Pani Ewo, powoli. Wiem, że to bardzo trudny czas dla Pani, ale proszę sobie dać czas na żałobę. Jak nie teraz, to te emocje związane ze stratą po Mamie odezwą się kiedy indziej.
Ależ Pani problemy nie są mniej ważne i poważne. Strata tak bliskiej osoby to ogromny wstrząs, i również ogromny stres. Samotność, rozpacz, lęk to normalne reakcje w obliczu tak dużej straty.
Jeśli Pani nie ma bliskiej osoby, której może się 'wyżalić' to dobrze jest tu pisać na forum. Tak mnie się wydaje. Jest tu tyle osób, które potrafią mądrze pisać i wspierać.
A pranie przecież nie musi być poskładane.
Kiedyś Pani je poskłada. Powoli Pani dojdzie do siebie, choć w tej chwili może wydawać się mało prawdopodobnym.