1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Torbiel jajnika podejrzana
Autor Wiadomość
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #1  Wysłany: 2013-02-06, 18:40  Torbiel jajnika podejrzana


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=

Witam serdecznie

Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze wiec jesli nie to przepraszam. Jestem dwa lata po mastektomii, chemii, radioterapii i herceptynie. Dwa guzy: 4 cm i 2 cm węzły czyste.

Dzis odebralam wynik rezonansu magnetycznego zleconego przez mojego ginekologa.

W prawym jajniku torbiel o krwistej zawartości i o śr. 19 mm
W lewym jajniku torbiel o średnicy 4,9 cm i o pogrubiałej scianie ( 4,5 mm ) - torbiel podejrzana.
Wskazane kontrola w USG lub weryfikacja histopatologiczna.

Co oznacza ten wynik ?
Szczegolnie nie wiem co to ta pogrubiala sciana. Czy to rak 4,9 cm czy moze 4,5 mm czy moze tylko torbiel ? Ale dlaczego podejrzana.

Bardzo prosze o odpowiedz.

[ Dodano: 2013-02-06, 19:44 ]
Może jeszcze otrzymam odpowiedz. No nic poczekam
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2013-02-06, 20:15  


Właściwie wszyscy widzimy tutaj to samo: lekarz napisał, że torbiel jest podejrzana, i tyle.

Można domniemywać, że skoro tak ją opisał, to zrobił to na podstawie swojej wiedzy i doświadczenia.
Idąc dalej tym tokiem, można zwrócić uwagę na dość duże wymiary torbieli, przekraczające rozmiary jajnika.
Nie jest to zmiana, którą można spokojnie zostawić na dłużej bez przynajmniej wnikliwej obserwacji,
a biorąc pod uwagę zalecenie kontroli USG lub weryfikacji histopatologicznej uważam, że trzeba to zrobić bez zbędnego odkładania tego.

Wynik nie mówi wprost w jakim stopniu ta zmiana jest podejrzana (jak wysoko lekarz ocenia prawdopodobieństwo jej złośliwości),
jednak dla własnego bezpieczeństwa i spokoju będąc w takiej sytuacji nalegałbym na wybranie przynajmniej drugiej opcji (przebadanie histopatologiczne pobranego wycinka) jako bardziej wiarygodnej od wykonania USG,
albo wręcz przedyskutowałbym z lekarzem celowość operacyjnego usunięcia tej zmiany w całości,
nie chcąc być jej "szczęśliwym posiadaczem" zmuszonym do regularnej dalszej obserwacji.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #3  Wysłany: 2013-02-06, 20:43  


Richelieu bardzo dziękuje.

Dodam jeszcze, że markery mam bardzo dobre. CA 125 5,20 CA 19-9 2,00. Cytologia II grupa. Więc nie powinno być tutaj mowy o raku.
Mam wizytę o lekarza ginekologa.
Jestem jak najbardziej za tym, żeby wyciąc te torbiele.
Boję sie, ze to moze byc rak

[ Dodano: 2013-02-06, 20:48 ]
W lewym jajniku torbiel o średnicy 4,9 cm i o pogrubiałej scianie ( 4,5 mm ) - torbiel podejrzana.
Richelieu to mnie najbardziej niepokoi. Co to znaczy pogrubiałej scianie ? Pogrubienie ( 4,5 mm ) to rak ?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2013-02-06, 20:57  


Mikuś napisał/a:
Co to znaczy pogrubiałej scianie ? Pogrubienie ( 4,5 mm ) to rak ?

To znaczy tylko tyle, co widzimy, że ściana jest pogrubiona.
W jej miąższu być może mogą występować obszary potencjalnie podejrzane onkologicznie,
jednak wprost nie wynika to z przytoczonego opisu: nie ma prostej zależności typu: pogrubienie = rak.
Dlatego właśnie konieczna jest dalsza diagnostyka, którą zalecił lekarz.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #5  Wysłany: 2013-02-06, 21:30  


I własnie ta sciana pogrubiona mnie martwi.

[ Dodano: 2013-02-06, 22:19 ]
Richelieu bardzo serdecznie Ci dziękuję
Pozdrawiam
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #6  Wysłany: 2013-02-09, 18:52  


Byłam u lekarza. Zlecił operację. Jestem przygotowana. Richelieu mam tylko pytanie: czy moze sie tak zdarzyc, ze wytną mi narządy rodne ? Gdyby sie okazało, że to nie tylko torbiele.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #7  Wysłany: 2013-02-09, 19:58  


Myślę, że wykluczyć tego nie można, chociaż wydaje mi się to dość mało prawdopodobne.
Na pewno powinnaś porozmawiać o tym z lekarzem przed wykonaniem planowanego zabiegu.

Lekarz powinien kierować się dobrem pacjenta:
gdyby podczas operacji widział ewidentne cechy rozległego procesu nowotworowego
powinien w miarę możliwości usunąć całość nacieku, być może nawet usuwając narządy rodne,
ponieważ jednak jest to bardzo radykalne rozwiązanie mające wpływ na dalsze Twoje życie,
na pewno sięgnąłby po takie rozwiązanie w ostateczności.
Możliwe, że nawet w takim przypadku widząc podejrzany naciek usunąłby jedynie guz z marginesem,
ewentualnie decydując się na kolejną operacją po histopatologicznym rozpoznaniu z jakim rodzajem nowotworu mamy do czynienia - w onkologii standardowa procedura polega na ingerencji i operowaniu po uprzednim rozpoznaniu choroby.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #8  Wysłany: 2013-02-09, 20:55  


Richelieu dziekuję za odpowiedz i pomoc.

Jeśli by była taka koniecznosc to pomimo tego, że nie mam dzieci jestem zdecydowana na usunięcie narzadów rodnych. Trudno sie mówi i żyje sie dalej. W tym wypadku piorytetem jest życie a nie macierzyństwo. Chociaz nie ukrywam, ze bardzo chciałabym miec dzidziusia a jesli nie bedzie mi to dane to trudno.

Jednakże mnie tez to sie wydaje mało prawdopodobne, że bedzie to operacja radykalna. Prosze o odzew osób, które były w podobnej sytuacji.
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #9  Wysłany: 2013-03-03, 14:08  


Moi drodzy
Jestem juz po operacji. Przechodzę rekonwalescencję. Czuje sie dobrze. Jak będę miała wyniki to o tym napiszę.

Monika

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-03-03, 15:42 ]
Trzymaj się i wracaj do zdrowia, Moniczko. Czekamy na wyniki.

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #10  Wysłany: 2013-03-03, 17:56  


Richelieu napisał/a:
Trzymaj się i wracaj do zdrowia, Moniczko. Czekamy na wyniki.

Pozdrawiam cieplutko :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #11  Wysłany: 2013-03-03, 20:01  


Richelieu dziękuje za troskę
Justynko buziak dla Ciebie
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #12  Wysłany: 2013-03-05, 12:18  


Moi Drodzy po operacji czuje sie dobrze. Tylko to czekanie na wyniki jest nie za bardzo przyjemne.

Markery mam dobre, cytologie II grupa wiec to nie moze być rak ?

Mam wyciete torbiele wraz z jajnikami ... szwy sa pionowe od brzucha do dołu .... dzieci nie mam i nie będę miała, ale trudno juz sie z tym pogodzilam. Mam kota a mąż jeszcze kupi mi pieska foksteriera.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #13  Wysłany: 2013-03-05, 13:25  


Mikuś napisał/a:
Markery mam dobre, cytologie II grupa wiec to nie moze być rak ?

Same markery to zdecydowanie za mało, by na podstawie ich wartości powiedzieć cokolwiek sensownego,
a cytologia dotyczy zupełnie innego obszaru niż usunięte zmiany (torbiele i jajniki)
zatem nie pozostaje nic innego, jak
Mikuś napisał/a:
to czekanie na wyniki
chociaż z uzasadnioną nadzieją, że mogą okazać się w porządku, czego bardzo Ci życzę. :okok"
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #14  Wysłany: 2013-03-05, 13:35  


Richelieu rozumiem i bardzo dziekuje za szybka odpowiedż. W takim razie czekamy na wyniki. Nawet jezeli to rak, to ja go i tak pokonam dziada paskudnego.

Richelieu a byłes na moim blogu kulinarnym, ktory prowadze od kilku miesięcy ? odpowiedź we właściwym miejscu / R.

[ Dodano: 2013-03-06, 11:44 ]
Mam takie pytanie:
Jestem juz prawie tydzien po operacji. Za tydzień beda mi ściagac szwy z brzucha. Czy ja te szwy mogę moczyc woda i mydłem ? Czy mogę wziąć porządny prysznic ?
Bo takie mycie tylko dołu i przecieranie góry to nie za przyjemne.

[ Dodano: 2013-03-06, 12:18 ]
Chciałam zapytac czy ja te szwy mogę dzis zmoczyc wodą i żelem pod prysznic ?
 
Mikuś 



Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 470
Pomogła: 55 razy

 #15  Wysłany: 2013-03-07, 20:04  


W sumie to nie potrzebnie zadalam to pytanie bo poradzilam sobie znakomicie.

Serdecznie Was pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group