[ewka1]

zaplułam klawiaturę jesteś niesamowity

[ Dodano: 2013-11-03, 19:15 ]
Maria i Morfeusz wyrwali się z miłosnego uścisku i poczęli się pospiesznie ubierać.
-Czy to prawda,co powiedział Arbol de Sombra?-zapytał Morfeusz.
Maria w tym momencie oblała się rumieńcem.
-Wiesz,to była taka chwila słabości-tłumaczyła nieśmiało.
-Jużem słyszał o tym,ale nie dawałem temu wiary.Broniłem Cię,że to na pewno nie Ty,że Ty się lepiej prowadzisz...achhhhhh,moje serce zranione!!! Idźże niewierna ladacznico precz z moich oczu!!!-wykrzyczał Morfeusz i oddalił się w nieznanym kierunku.
Arbol de Sombra spojrzał spod oka na nie do końca ubraną Marię i przez myśl mu przemkło,żeby tak pocieszyć nieszczęsna niewiastę.Podszedł do niej,przytulił ją do siebie a jego lewa ręka spoczęła na jędrnych pośladkach dziewczyny.Maria poddała się tej chwili i znów odpłynęła...

[rene1]

toż to zwykła ladacznica była...
czekam na ciąg dalszy,bo dobrze się zapowiada

[Gazda]

Maria pieszczona przez dość niezdarnego, ale za to krzepkiego i niestrudzonego Arbol de Sombra... Arbola de Sombra, Arbolę? Jak się to do diaska odmienia... W każdym razie nasza bohaterka poddająca się pieszczotom wieśniaka nie mogła się uspokoić i skupić na przyjemnościach. Myślała o piekących niby klaps proboszcza słowach kawalera Morfeusa Carlosa...
- "ladacznica"? Jak on mógł, toć nigdy grosza nie wzięłam... Co najwyżej koszyk jabłek od wikarego, i jakieś drobiazgi od sąsiadów... Ja się szanuję, i żadnych pieniędzy nie biorę... To bydle niewdzięczne, już ja mu dam... to znaczy właściwie nie. Nie dam. Nigdy.
Uspokojona tą myślą poddała się rytmicznym, posuwisto-zwrotnym ruchom Arboli...

[ewka1]

Ja na dziś pasuję,dlatego,że śpię SAMA

[Gazda]

Pogadaj z Maryśką, może Ci odda którego...

[ewka1]

[Gazda]

To co dziewczyny? Może któraś z Was pociągnie?

[ Dodano: 2013-11-04, 18:06 ]
Oczywiście chodziło mi o temat. Znaczy że pociągnąć temat...

[Richelieu]

Nie wiedziałem, że nazywasz go 'temat'. Wydawało mi się, że mężczyźni raczej nie nadają im imion ...

[Gazda]

Jak to nie nadają... A Wacek? Stefan? Karol?

[ewka1]

Oooo,Wacek,to jest najlepsze

[krystian]

I weź człowieku nazwij syna Wacek

Goście przyszli do domu i pytają od progu
- A gdzież to się podziała Twoja Małżonka ?
- w łazience jest myje Wacka

[Gazda]

Taki chłopiec skazany jest niestety na brak zdrobnienia. Choćby Wacuś miał pół roczku, zawsze będzie Wacławem...

[krystian]

myślisz że powiedzenie poszła myć Wacława wiele zmieni ?

[małgosia_43]

Jak dla mnie niewiele

[jo_a]

Lepiej "Wacława" niż "malucha"