Myślę,że Wy na pewno mi pomożecie.
Poprzez chorobę mamy dowiedziałam się o 18 letniej dziewczynie, która jest już w bardzo ciężkim stanie.. Jest jednak bardzo dzielna i stara się nie pokazywać przy bliskich,że jest jej źle. Zapewne nie chce litości,czy użalania się nad nią. Płacze tylko w nocy, by nie sprawiać przykrości rodzicom. Nie znam jej osobiście,lecz razem z koleżanką mojej mamy która ja zna i rozmawia z nią chciałybyśmy wymyślić coś, żeby wywołać uśmiech na jej twarzy i żeby choć na chwilę wywołać u niej radość.
Piszcie swoje propozycje.
Jej uśmiech będzie bezcenny
Pozdrawiam
Ja bym chciała i to na pewno by wywołało uśmiech na mojej twarzy, żeby ktoś zorganizował mi wyjście na koncert red chotów:) lub adekwatnie na jakis inny, ale dziewczyna jest wciężkim stanie to chyba nie bardzo...
Nie wiem czy któraś z moich propozycji się spodoba ale zamieszczam poniżej:
- wspólne wyjście do kina/ teatru albo na spacer do parku jeśli ta dziewczyna nie może wychodzić (tzn zle się czuje) to może zorganizuj taki wieczór filmowy w domu,
- poczytaj Jej coś,
- ugotuj coś dla Niej - potrawę którą lubi na przykład albo taką na którą ma akurat ochotę,
- jeśli masz jakieś ciekawe zdjęcia to pokaż Jej, może coś Ją zainteresuje i chociaż na chwilę 'zapomni' o chorobie.
Koncert byłby świetnym pomysłem, jednak ona musi leżeć w szpitalu, jej nerki nie sa w najlepszym stanie:/
[ Dodano: 2014-05-16, 10:10 ]
magdalena_poznan,
Może spróbuje się dowiedzieć,czy lubi książki oraz jakie i kupię jej taką, która jej się spodoba. Niedługo będę jechać z mamą do Warszawy to podrzuciłabym jej.
Co o tym myślisz?:)
[ Dodano: 2014-05-16, 11:30 ]
Jednak ten pomysł już był wykorzystany.
Właśnie dowiedziałam się że ona chce się poddać i odmówić leczenia:(
może spróbuj z nią porozmawiać jeśli będziesz mogła. Ja mam podobny problem z przyjacielem, jeszcze jakiś czas temu tego nie rozumiałam... Przyznaję. Teraz rozumiem, że chorym jest ciężko, bardzo ciężko szczególnie podczas chemioterapii.
Może kup jej czekoladę (jeśli może jeść), może jakąś maskotkę. Jeszcze pomyślałam o tym, że może pomogłabyś jej np się uczesać, ubrać w dres niby to nic a od razu człowiek wygląda lepiej i inaczej sie czuje.
Mnie się wydaje że , to że do niej zajrzysz , pogadasz ....już wywoła jej uśmiech ...Przy rodzicach , bliskich musi - czy chce udawać ...sama piszesz że jest zmęczona nie ma już sił...może jak z kimś porozmawia , wyrzuci z siebie żal , smutek będzie jej lepiej i pozwoli jej to znaleźć w sobie siłę by się uśmiechać i odnaleźć nadzieje.
Czasem rozmowa z obcą osobą nie zaangażowaną osobą jest bezcenna
Powodzenia
_________________ Tatko odszedł 22.11.2013
Babcia odeszła 20.04.2016
A może po prostu posiedź przy niej- jeśli to możliwe. Ja przy bratowej siedziałam czasami cichutko, gdy chciała rozmawiałyśmy, gdy nie po prostu byłam obok
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum