1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Złośliwy guz olbrzymiokomórkowy
Autor Wiadomość
yogixp 


Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2013-06-19, 09:15  Złośliwy guz olbrzymiokomórkowy


Witam wszystkich. Założyłem konto specjalnie ze względu na ten wątek. W zeszłym tygodniu rozpocząłem kurację denosumabem. Powoli mija tydzień i w sumie nic nie czuję:) Ani wcześniej mnie ten guz sam z siebie nie bolał ani teraz nie boli. Żadnych nudności, zawrotów głowy, no nic kompletnie nic:) Generalnie lubię czuć, że coś się dzieje więc na razie jestem nie pocieszony:P

Czy możecie napisać kiedy i jakie efekty zauważyliście?

Moje "Maleństwo" ma 6cm na 7,5cm i jest umieszczone w główce stawu barkowego. W moim przypadku resekcja prawdopodobnie wiązała by się z całkowitą wymianą tego stawu. Zastanawia mnie, na ile potem sprawna jest taka ręka ze sztucznym stawem?
 
kristoforus23 


Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 13
Skąd: Kraków

 #2  Wysłany: 2013-06-19, 09:28  


Witaj yogixp,

to że nic nie czujesz (tzn. działania leku) to raczej normalne, szczególnie po tak krótkim czasie. Moja żona przyjmowała lek około roku i właściwie nie miała w związku z tym żadnych dolegliwości.
Natomiast żona miała straszne dolegliwości bólowe związane z guzem (prawie nie spała z bólu) i one ustąpiły w przeciągu kilku tygodni od rozpoczęcia kuracji denosumabem. Wyniki widać było również na CT - zatrzymał się rozrost guza.

Trzymamy za Ciebie kciuki :)
 
yogixp 


Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2013-06-19, 09:35  


Heh, dzięki za szybką odpowiedź.

Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Lekarz mi mówił, że rozpoczynamy kurację po to, żeby guz się uwapnił a potem zrobimy resekcję (przynajmniej tak go zrozumiałem).

Czy to w takim razie nie powinno być tak, że przez ten rok kuracji guz się zmniejszał? To znaczy z zewnątrz się uwapniał i tworzyła się normalna kość i jak już był mały to go wycieli? Jak to było w waszym przypadku?

Z drugiej strony, jeżeli wycinana jest całość (i guzek i ta uwapniona część) to po co w ogóle go uwapniać?:)
 
dreadkas 


Dołączyła: 17 Gru 2012
Posty: 3

 #4  Wysłany: 2013-08-21, 12:12  


Witam

Ja miałam guza olbrzymiokomórkowego żebra XI, nie przyjmowąłam leku, ponieważ lokalizacja pozwalała na resekcję (nie wiem jak jest dokładnie u Ciebie) niestety zbyt mały margines wycięcia spowodował, iż musiałam przejść uzupełniającą radioterapię. Od operacji minęły prawie 2 lata, od radioterapii 1,5 roku i czuję się wyśmienicie, także trzymam kciuki , powodzenia :)
 
Nivra 


Dołączyła: 07 Wrz 2015
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2015-09-07, 14:45  


Witam, czy jest szansa na wznowienie wątku leczenia Densunabem? Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group