W od stycznia tego roku borykam się z bólem nerki.
Dostałam skierowanie od lekarza rodzinnego na USG gdzie wykryto prawdopodobnie torbiel powikłaną, bądź guz.
Następnie zostałam skierowana do urologa, który podejrzewał ropnia, i zalecił TK z kontrastem nerki.
Z braku ostatecznej diagnozy w zeszłym tygodniu miałam robione TK jamy brzusznej, które wykazało:
W części grzbietowej nerki prawej po dożylnym podaniu śr. kontrastowego uwidacznia się niejednorodny obszar słabszego wzmocnienia kontrastowego wielkości 17 mm, z niewielkim uwypukleniem zarysów nerki.
Obszar zmiany nie jest typowy dla ropnia - występuje wyraźne wzmocnienie kontrastowe większej powierzchni zmiany.
W różnicowaniu należy wziąść pod uwagę Tu, poza tym nerki bez innych patologicznych zmian.
Inne narządy wewnętrzne bez zmian.
Obecnie czekam na MR nerki, które mam za trzy tygodnie choć w skierowaniu było napisane w trybie pilnym.
Bardzo proszę kogoś doświadczonego w tym temacie o nakreślenie czy to istotnie zmiana nowotworowa?
Nadal odczuwam ból w prawym boku, promienujący w kierunku lędźwi i pod żebra w kierunku wątroby.
Wcześniej brałam przez 15 dni Cipronexs, Diclo Duo w kapsułkach i w czopkach Diclac.
Po antybiotyku ustąpiła wysoka gorączka, nudności, osgólne osłabienie i silny ból nerki skierowany pod żebra.
Mam 30 lat. Moja mama zmarła na raka płuc 8 lat temu.
Bardzo proszę o jakąś naprowadzającą podpowiedź co to może być?
Z góry bardzo dziękuję zainteresowanym moim problemem i tym którzy zechcę udzielić mi wskazówki co do tego niepokojącego bólu.
Po antybiotyku ustąpiła wysoka gorączka, nudności, osgólne osłabienie i silny ból nerki skierowany pod żebra.
Na pewno jest/był tam stan zapalny i to dawało taki ból. Mam nadzieję, że na tym się skończy, ale nie trzeba tego bagatelizować i zrobić wszystkie potrzebne badania, aby wykluczyć najgorsze.
Witam ponownie...
Jestem już po badaniu MR jamy brzusznej.
Oto wynik badania:
W części środkowej grzbietu nerki prawej widoczny nieco niejednorodny obszar i wym. ok.15x10mm o nieregularnie obniżonym sygnale w obszarach T1 zależnych , obniżonym też sygnale w obszarach T2 zależnych. Zmiana praktycznie nie ulega wzmocnieniu kontrastowemu. Obszar ma kształt trójkątny i na wys.zmiany widoczne jest niewielkie zaciągnięcie obrysów torebki nerki. Obszar MR jest niecharakterystyczny i może odpowiadać tworzącej się bliźnie pozawałowej lub pozapalnej. Wskazane badanie kontrolne za ok. 3-6 m-cy lub w zależności od stanu klinicznego. Poza tym obie nerki bez uchwytnych zmian patologicznych w MR.
Wątroba, śledziona, oba nadnercza, trzustka, duże naczynie krwionośne bez zmian w MR.
Węzły chłonne jamy brzusznej niewidoczne.
Moje pytanie dotyczy nadal utrzymującego się tępego, a czasami kłującego bólu z tyłu pleców po stronie badanej nerki i promieniującego pod żebra, podczas gwałtownych ruchów, większego wysiłku fizycznego, a nawet po prostu podczas siedzenia. Czy dwumiesięczny ból to normalność? Dziś usłyszałam od swojego lekarza, że ból jest ze strony kręgosłupa a nie nerki, i polecił abym udała się na fizykoterapię, jednakże zalecił następne MR w październiku.
Czy ta zmiana prawdopodobnie pozapalna może przekształcić się w coś poważnego?
Będę wdzięczna jeśli ktoś kompetenty spojrzy na wynik badania.
Odczuwam ból ale nie chcę truć się cały czas środkami przeciwbólowymi ani przeciwzapalnymi. Co mogę zrobić jeszcze w takim razie, skoro badanie nie wykazało nic groźnego a odczuwam ciągły dyskomfort?
Moje pytanie dotyczy nadal utrzymującego się tępego, a czasami kłującego bólu z tyłu pleców po stronie badanej nerki i promieniującego pod żebra, podczas gwałtownych ruchów, większego wysiłku fizycznego, a nawet po prostu podczas siedzenia. Czy dwumiesięczny ból to normalność?
Tak długo utrzymujący się ból z pewnością normalną sytuacją nie jest.
geranium napisał/a:
Dziś usłyszałam od swojego lekarza, że ból jest ze strony kręgosłupa a nie nerki, i polecił abym udała się na fizykoterapię, jednakże zalecił następne MR w październiku.
Czy ta zmiana prawdopodobnie pozapalna może przekształcić się w coś poważnego?
Na internetowym forum trudno jednoznacznie odpowiadać ta takie pytania,
poza dość ogólnikowymi stwierdzeniami, że owszem, może, ale nie musi ...
Lekarz dysponujący Twoimi wynikami, badający Cię i znający Twoją historię powinien móc powiedzieć na ten temat więcej.
geranium napisał/a:
Obszar MR jest niecharakterystyczny i może odpowiadać tworzącej się bliźnie pozawałowej lub pozapalnej. Wskazane badanie kontrolne za ok. 3-6 m-cy lub w zależności od stanu klinicznego.
Z uwagi na ten utrzymujący się długotrwały ból ('stan kliniczny' zdecydowanie odbiegający od normy)
uważam zaproponowane następne badanie w październiku za stanowczo zbyt odległe.
Naciskałbym na lekarza, aby bardziej "postarał się" znaleźć przyczynę tego bólu i zaproponował diagnostykę w (znacznie) bliższym terminie.
Jeśli ten lekarz będzie widział w tym problem, poważnie zastanowiłbym się nad jego zmianą.
Tyle potrafię Ci doradzić.
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Bardzo Panu dziękuję za rzeczową odpowiedź.
W moim mieście w poradni urologicznej przyjmuje tylko jeden lekarz, tak więc z pewnością będę próbować przyśpieszyć termin następnego badania MR jak Pan doradził, skoro utrzymujący się ból nerki nie jest normalnością.
Raz jeszcze bardzo dziękuję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum