Dobry wieczór Wszystkim !
Trochę się nie odzywałam bo ciężkie czasy.....
Po różnych perturbacjach udało mi się w końcu porozmawiać z tą nową Panią dr.
Wysłuchała cierpliwie i praktycznie potwierdziła to wszystko co napisała mi DumSpiro-Spero ( jeszcze raz bardzo dziękuję!)
Pani Doktor napisała mi konslutację , w której stwierdza ( na ile się potrafię doczytać ) :
"...z uwagi na typ "adenogenes" wskazane określenie ekspresji EGFR w celu wyboru terapii ..po badaniu kontrolnym CT w pażdzierniku PD...Chora poza zakresem [zabiegu] chirurgicznego "
..najbardziej mnie zmartwiło że Pani dr powiedziała że nie mam się do niej zgłosić na te badania , tylko pokazać tę jej konsultację tamtemu dotychczasowemu onkologowi Mamy i wrócić tam gdzie była leczona do tej pory bo nie było błędów w leczeniu i oni w tym ośrodku mają wszystko co jest potrzebne ... (??)
..Na widok mojej przeraźonego wyrazu twarzy, powiedziała że mam powiedzieć Panu doktorowi że oni prosiła żeby jemu pokazać tę jej opinię. Ta Pani dr jest konsultantem na całe województwo w onkologiii klinicznej więc pewnie w jej gestii jest opiniowanie pracy innych onkologów , ale ja mam ogromny stres .....bo czy ten ordynator się dobrze to przyjmie że ja szukałam konslutacji poza nim ( ??) ....Według jego wskazówek przecież miałam czekać do pażdziernika i wtedy skonsultować się z torakochirurgiem .........
.....po tym co powiedziała Pani doktor , już całkiem trzeba porzucić "nadzieję" o operacji ......
...cały czas mi nie daje spokoju niepokój związany z tym że mam wrócić do lekarza , ktory się upierał przy ponownym skonsultowaniu możliwości operacji ........Nie rozumiem .....
...Nie wiem jak on zareaguje ....Boję się ..tym bardziej że wyobrażam sobie że w tym stadium choroby to potrzeba dużo dobrej woli lekarza żeby podjął dodatkowe starania o przedłużenia życia ...... ( ??) ...
....Jedyna nadzieja że w razie gdyby Pan doktor się nie zgodził , to niby mogę wrócić do tej Pani doktor / Powiedziała też że po mojej rozmowie z Panem doktorem, mam zadzwonić i jej powiedzieć co doktor powiedział .... ( ??)
Teraz mam duży problem , bo u Mamy stwierdzoną tę długo już utrzymującą się neuropatię . 2 tyg. temu dostała zastrzyki Nivalin ( inhibitior cholinesterazy ) . Wzięła ich 10.
Jednak martwię się bo na ostatniej wizycie, neurolog zamiast kolejnej porcji zastrzyków przepisał Mamie tabletki GABAPENTIN TEVA ( 3x1) .
Jak przeczytałam ulotkę , to powiedziałam Mamie żeby się wstrzymała z braniem tych tabletek .
Czy to jest bezpieczne żeby Mamie dać te tabletki ???!
CZęste działania niepożądane :
zakażenia wirusowe, senność , zawroty głowy, uczucie zmęczenia , gorączka, zapalenie płuc.....zmniejszenie liczby białych krwinek, jadłowstręt, zwiększony apetyt, drgawki, nadcieśnienie tętnicze, duszność , zapalenie oskrzeli, przypadkowe urazy....
proszę pomóżcie ocenić
pozdrawiam serdecznie