Dopiero teraz przeczytałam w wątku merytorycznych, że dziś nie miałaś chemii. To przez Święta niech białe rosną. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło . Dbaj o siebie. Aby organizm był gotowy na przyjęcie chemii, a dziad odczuł to jak najdotkliwiej, a ty jak najmniej dotkliwie.
W zeszłym roku o tej porze leżałam w szpitalu, miałam dostać chemię, ale pani anestezjolog zakładając mnie wkucie centralne, zafundowała mnie odmę. Także z chemii były nici. Zanim odma się wchłonęła minęły 3 tygodnie, które spędziłam w szpitalu. Ale nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre. Przez te 3 tygodnie leżenia, mój organizm się zregenerował i miałam siły, aby przyjąć chemię i znieść ją w miarę dobrze.
Pozdrawiam Świątecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Patrzcie,
Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy
Malowane,
Naklejane.
Każda ma uśmiech
Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA.
Radosnych Świąt w gronie tych, których kochamy ;-)
_________________ --
Bernadeta
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum