Jestem po kolejnej porcji chemii.W drenie z płuca bez zmian,ciągle płyn i jakieś gluty.Generalnie ani lepiej ani gorzej.
Jeste codziennie z Wami ,tylko z pisaniem gorzej.
Bardzo dziękuję Wszystkim za to ,ze jestescie ze mną i dajecie mi siłę i wsparcie.
_________________ Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
Wiesz Basiu, że niewiele mogę Ci pomóc, ale i myśli i troskę o Twoje zdrowie i prośby by było lepsze -z mojej strony masz. Jestem tylko obcym, anonimowym człowiekiem, ale tak bardzo rozumiem co przeżywasz.
Zbieraj siły niebawem trzeba będzie bałwana ulepić (choć ich wkoło nie brakuje)
Basiu zawsze jak wchodzę na forum to najpierw sprawdzam czy jesteś
Jak jesteś wtedy mi lżej
nie piszę ale moje myśli kąża wokół Ciebie
po cichutku podglądam i mocno trzymam kciuki
pozdrawiam serdecznie
trzymaj się
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Basieńko i to światełko, kiedy codziennie się święcisz, kiedy czujemy, że do nas zaglądasz jesteś z nami jest cudowne...
Jak wspomniałem u Romana i Ciebie nie omieszkaliśmy" obgadać" a przede wszystkim pochwalić się , że znamy naocznie tak wspaniała osobę jak Ty...
Przesyła moc pozdrowień od nas i uczestników spotkania warszawskiego - "Zlot bis"
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum