1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
co dalej? przerzuty na wątrobe to już wyrok?
Autor Wiadomość
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2011-06-22, 17:39  


DumSpiro-Spero napisał/a:
W którymś z badań (TK vs. MRI) jest jakieś przekłamanie - w TK podano dokładne wymiary dwóch zmian w trzustce. Rozwiązaniem może się okazać dokładna analiza zapisów z TK i MRI (konieczne jest posiadanie płytek z tych dwóch badań).


Przekazalam CD TK i MR do znajomego lekarza radiologa, w pt bedę miała opisy. Mam nadzieję że błąd jest w TK. Moze i w tej materii jest ktoś warty polecenia?


DumSpiro-Spero napisał/a:

Bardzo, bardzo polecam w tej sytuacji konsultację u doskonałego lekarza (ogromne doświadczenie) i zarazem wspaniałego człowieka (możesz liczyć na zrozumienie, cierpliwość i dokładne wytłumaczenie wszelkich wątpliwości) - profesora Marka Pawlickiego.


Dziękuję za namiar. Umowiłam się na przyszły tydzien na konsultacje.
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #32  Wysłany: 2011-06-24, 19:34  


Nieoficjalnie zaprzyjaznony lek. przeanalizował CD TK i MR i stwierdził iż jest to rak jajnika prawgo z przerzutami do wątroby i otrzewnej ... nie chce opisac tego, bo nie bedzie podwazac kompetencji kolegów. Proponuje, że może zrobic osobiście TK i wowczas opisze, ale to chyba bezsesnowne dziłanie. Nie chce tez mamy wozic po PL. W pon. mama ma ta laparoskopie ginekologiczną, to moze wreszcie dostrzega to ... czy w takich przypadkach od razu wycina się nowotwór czy dalej nic nie beda robic? :-(
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #33  Wysłany: 2011-06-30, 16:34  


xpathx napisał/a:
Nieoficjalnie zaprzyjaznony lek. przeanalizował CD TK i MR i stwierdził iż jest to rak jajnika prawgo z przerzutami do wątroby i otrzewnej ...
Zakwestionował zatem (nieoficjalnie) opinie innych radiologów, opisujących badania obrazowe. A co z wynikiem histopatologicznym, który już posiadamy? Też jest błędny?...

Cytat:
W pon. mama ma ta laparoskopie ginekologiczną, to moze wreszcie dostrzega to ... czy w takich przypadkach od razu wycina się nowotwór czy dalej nic nie beda robic? :-(

xpathx, ja Tobie na to pytanie już odpowiedziałam -> tutaj <-. Przeczytaj proszę raz jeszcze wskazany post.
O nieoperacyjności zmian pisaliśmy już wielokrotnie, pisałam już również o tym, że jedyna możliwość leczenia przy takim rozsiewie to chemioterapia.
Pisałam też, że przy dalszej zwłoce i przeciąganiu w czasie diagnostyki - nawet chemioterapia może już nie być możliwa do zastosowania.
Nic nowego w tej kwestii nie napiszę, bo zdania nie zmieniłam.

Co z konsultacją w klinice prof. Pawlickiego?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #34  Wysłany: 2011-07-02, 10:57  


Sprawa na dzien dzisiejszy wyglada następujaco:

Mama dzisiaj wychodzi ze szpitala z ginekolgii, czuje się w miarę. Biorę ją do siebie, bo jest za słaba. Przy okazji mam prosbe o jakas strone, artykuł nt. praktycznych porad nad opieką domową nad pacjentem z rakiem. Mam obawy czy dam sb rade, ale nie wyobrazam sb abym miała tego sie ni podjac.

Hist-pat z wycinak guzka w jajniku i otrzewnej jeszcze nie mam, ale jak db pojdzie do pon-wt odbiorę.

Prof Pawlicki (faktycznie bardzo mily czlowiek) sugeruje poki co leczyc w kierunku przewodow pokarmowych, nadal nie wyklucza trzustki ...

Dotarlam na jeszcze jednego lek onkologa specjalisty chemioterapii, ktory jak sie okazalo db zna sie z prof i dzieki temu wspolnie ustalili chemię.

W wtorek jestem umowiona na pierwsza chemie dzienna: Gemzar 60 (cykl 1, 8, 15 dzien) i tab. Tarceva. Czego się mogę spodziewać, jakie są skutki uboczne takiej chemii?

Dziękuję za dotychczasową pomoc. Pozdrawiam serdecznie. Walczymy nadal.
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #35  Wysłany: 2011-07-05, 21:07  


xpathx,

Posłuchaj rad DSS. Rok temu chorował mój tato, masywne wodobrzusze, długa przewlekła diagnostyka, wyniszczenie.Szukaliśmy ale staraliśmy się oszczędzać siły taty. Tak nam podpowiadała nasza intuicja i rady DSS. Ona już wtedy wiedziała, że nie mamy szans, pisała o tym, ciepło ale wprost. Dzięki DSS :heart: Powoli docierało do nas nieuniknione. Ale chcieliśmy by nasz tato był leczony. Trafiliśmy na prof. Pawlickiego, który podczas pobytu taty w szpitalu rozmawiał z nami i tatą. Ciepło serdecznie, bo sam kiedyś stracił żonę, też chorą na raka. 19 wrzesnia tato nas opuścił, ale dzięki temu forum, dzięki DSS, dzięki prof. Pawlickiemu i dzieki nam samym wiemy, że zrobiliśmy wszystko i ten czas jaki był nam dany przeżyliśmy najlepiej jak było można. I za ten czas dziękuję :)
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #36  Wysłany: 2011-07-05, 22:59  


wiki napisał/a:
xpathx,

Posłuchaj rad DSS


słucham naprawdę, prosilam o chemie jeszcze w tamtym tygodniu ale lek uparla się czekać na hist-pat jajnika. no i nadal czekamy a z mamą coraz gorzej jest tak słabiutka że ledwo siedzi. nie chce jeść bo boi się że zwymiotuje. kupuje juz nutridrinki zeby choc troche dostarczyla do organizmu. wiem że ją ten dren pozbawia cennego bialka - skąd go dostarczyc co moze zjeść? mięsa nie wolno, po mleku wymiotuje :( ... a jajka wolno?
jutro bede błagac o przyjecie na onkologie i podanie chemii ... a przynajmniej coś na bol wypisali ja bez niczego i podaje jej no-spe a to przeciez ani troche nie pomaga :(
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #37  Wysłany: 2011-07-06, 01:35  


xpathx,
poproś lekarza rodzinnego o wypisanie skierowania do hospicjum domowego.
Sama nie dasz rady.
Potrzebna Wam opieka - lekarza dojeżdżającego do domu, w odpowiedzi na zgłoszenie telefoniczne. Ból się będzie nasilał (konieczne jest prawidłowe leczenie przeciwbólowe, no-spa tu brzmi po prostu groteskowo [__] ), a wymioty wynikają z narastającej niedrożności układu pokarmowego. Próbuj podawać pokarmy półpłynne.

Na chemioterapię może być już za późno.

Pamiętaj - teraz jest najważniejsze to, aby Twoja mama nie cierpiała (a Ty wraz z nią). Opieka lekarza i pielęgniarki z hospicjum domowego sprawi Wam ulgę.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #38  Wysłany: 2011-07-06, 07:55  


DumSpiro-Spero napisał/a:
xpathx,
poproś lekarza rodzinnego o wypisanie skierowania do hospicjum domowego.
Sama nie dasz rady.
Potrzebna Wam opieka - lekarza dojeżdżającego do domu, w odpowiedzi na zgłoszenie telefoniczne. Ból się będzie nasilał (konieczne jest prawidłowe leczenie przeciwbólowe, no-spa tu brzmi po prostu groteskowo [__] ), a wymioty wynikają z narastającej niedrożności układu pokarmowego. Próbuj podawać pokarmy półpłynne.

Na chemioterapię może być już za późno.

Pamiętaj - teraz jest najważniejsze to, aby Twoja mama nie cierpiała (a Ty wraz z nią). Opieka lekarza i pielęgniarki z hospicjum domowego sprawi Wam ulgę.


Dziękuję. Najgorsze, że mi też wydaje się że na chemie może być za poźno. Liczę, że wreszcie onkolog ją oglądnie i zbieze wywiad (dlatego błagam o ten oddział). W dokumentacji nie ma przeciez wszystkiego :( Dziś wszystko się okaze. Zapisze ja równiez do hospicjum domowego. :cry:
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #39  Wysłany: 2011-07-06, 08:20  


Zapisz kochana, my też korzystaliśmy z tej formy opieki i dzięki tym wspaniałym ludziom tato nie cierpiał... Pozdrawiam :/pociesza:/
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #40  Wysłany: 2011-07-06, 15:36  


No cóż za poźno na chemie. W tamtym tygodniu było "bez znaczenia" czy teraz czy na drugi tydzień, a dzisiaj (4 dni pozniej) słyszę że stan jest fatalny (a mialam czekać do jutra!). Hospitalizacja bezwzględna. Na onkologie mamy nie przyjeli, ale dostała się na interne - podali ketonal, plaster morfiny, a potem jakiś jeszcze zastrzyk bo bol nie ustępowała. Teraz tam biedna leży. Dzisiaj przeczytała w wypisie z ginekologii że to jest rozsiany nowotowr złośliwy otrzewnej. To ją podłamało strasznie, płacze cały czas ... zgodziła sie na ostatnie namaszczenie (zawsze była antyklerykalna) czyli przeczuwa? Jestem załamana :(((
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #41  Wysłany: 2011-07-06, 20:41  


Mój tato przy rozsianym nowotworze otrzewnej żył jeszcze pół roku. Ciężki był to czas dla nas wszystkich, ale zdążyliśmy pobyć razem, ten czas zbliżył nas wszystkich niesamowicie, tyle zostało powiedziane, tyle zostało zrobione, że normalnie zajęłoby to może nawet kilka lat. Powtórzę jeszcze raz dziękuję za ten czas...
Ty też wykorzystaj czas jaki Wam został jak najlepiej i dbaj o mamę, bąźd z nią i przy niej, tak aby czuła się bezpieczna i kochana :)

Przytulam, wiki
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2011-07-06, 20:48  


Analizując książkowe objawy raka trzustki to prawie wszystko mama ma:

+ Bardzo silny, tępy ból w nadbrzuszu i plecach
+ Żółtaczka
+ Powiększenie wątroby
- Półpasiec rzekomy
+ Złe samopoczucie, depresja
+ Utrata masy ciała, kacheksja
- Patologiczna nietolerancja glukozy lub cukrzyca
+ Utrata łaknienia, nudności, wymioty
+ objaw Trousseau, wędrujące zakrzepowe zapalenie żył (thrombophlebitis migrans)
+ Objaw Courvoisiera (w przypadku zamknięcia przez guz przewodu żółciowego wspólnego)
+ Próg Blumera
- Biegunka
+ Guz wyczuwalny przez powłoki brzuszne
+ Wodobrzusze

:cry:

[ Dodano: 2011-07-06, 21:51 ]
wiki napisał/a:
Mój tato przy rozsianym nowotworze otrzewnej żył jeszcze pół roku.


ja dzisiaj usłyszalam, że to kilka dni. mama zalamana i taka bezbronna (mówi jak dziecko). wszyscy płaczą. dzisiaj był naprawdę koszmarny dzień :(

[ Dodano: 2011-07-06, 22:04 ]
Mam jeszcze 1 pytanie bo wiem, że jestem w grupie dużego ryzyka posiadania tego dziada. Od stycznia kilka razy miałam "Bardzo silny, tępy ból w nadbrzuszu i plecach". Ból nieziemski, myslalam że będzie potrzebne ciecie, ale po 1 dniu ustepowalo. Zrobilam tylko badanie w kierunku Helicobacter pylori. Miałam te bakterie, lekarz rodzinny przepisał jakiś antybiotyk, ale jakiś miesiąc pozniej dostalam ponownie ataku bolesci. Nie byłam juz pozniej u lekarza, bo wytlumaczyłam sb to nerwami i wrzodami. To było w polowie maja. Pod koniec miesiąca wyszła sprawa mamy i juz nic nie robilam, bo nie mialam na to czasu. Inna sprawa, że nie mialam już ataku. I teraz moje pytanie jaka jest profilaktyka w/w raka, jak kontrolować sb skoro u mojej mamy pierwsze objawy skutkują brakiem rokowań?
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #43  Wysłany: 2011-07-07, 06:40  


Nam też mówili o kilkunastu dniach :-( A więc głowa do góry, chociaż wiem jak Ci ciężko :/pociesza:/
pozdrawim, wiki
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
xpathx 


Dołączyła: 13 Cze 2011
Posty: 38
Pomogła: 1 raz

 #44  Wysłany: 2011-07-07, 18:45  


Dzisiaj mamie zdjeli dren, uważają że lepiej okresowo nakluć i ewakuować plyn - hmm ten sam szpital ale inna procedura na każdym oddziale :/

Mama po tych lekkach przeciwbolowych jest dziwna, zasypia w trakcie rozmowy, pożniej budzi się i kontynuuje jakis temat. Straszne, ale przynajmniej jej nie boli. Żóltaczka coraz mocniejsza, noga spuchła. Boję się ...

[ Dodano: 2011-07-08, 17:29 ]
.... juz po wszystkim - zmarła ['] 8.07.2011
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #45  Wysłany: 2011-07-08, 17:55  


xpathx   bardzo, bardzo mi przykro ... ::rose::
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group