1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak guzkowy, Clark IV, Breslow 6 mm
Autor Wiadomość
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #106  Wysłany: 2012-12-30, 00:29  


Witajcie,

znowu jestem
juz po kolejnych badaniach
i ciagle zdrowa!!!

Zaczelam gigantycznie przybierac na wadze,
ale badania nie wykazaly, by bylo to spowodowane rozwojem jakiegos intruza,
wiec zapewne po prostu zapasy na zime sie zaczely gromadzic na brzuszku.
Ciagle wchodze w rozmiar 36 wiec jest ok.
Chyba najawzniejsze, by zbyt nadmiernie nie chudnac, a tycie nie powinno szkodzic?
Niestety, owo przybranie na wadze spowodowane zostalo najprawdopodobniej nieregularnym jedzeniem w ostatnim czasie i to nie jest pozytywne. Ale postaram sie poprawic i pilnowac regularnosci.

Justynko,
piekniejesz z dnia na dzien! Ostatnie zdjecie jest bardzo twarzowe i radosne.

pozdrawiam

marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #107  Wysłany: 2012-12-31, 15:43  


Witam,

nie stosuje zadnej diety tematycznej, typu bialkowa, beztluszczowa czy jakakolwiek inna...
Staram sie stosowac zywienie naturalne, jak najmniej przetworzona zywnosc, zlozona z produktow ktore w miare mozliwosci pochodza z naturalnego srodowiska, bez dodatku nadmiernej ilosci konserwantow, pestycydow, modyfikowanych genetycznie ulepszaczy...

Jest zima, wiec jest trudniej.
Oczywiscie wychodze czasem do restauracji, gdzie nie do konca mam pewnosc co jem. Sobotnie wyjscie skonczylo sie strasznym bolem brzucha i do dzis czuje jeszcze jego efekty. Ale nie da sie stale stac przy garach i gotowac, niestety...

Jem np duzo natki pietruszki, bo ma podobno duzo zelaza, a tego u mnie jakos stale malo w organixmie. |Jem duzo jajek, bo na cholesterol moj one jakos nie dzialaja \(wyniki badan nie odzwierciedlaja zadnego podwyzszonego poziomu) a wydaja mi sie dosc naturalnym produktem sniadaniowym - nabywam takie od kur podworkowych od pan ze wsi.
W zimie gotuje duzo zup warzywnych.

\Nie jest to zadna nadzwyczajna dieta. Staram sie przyjmowac jak najmniej substancji ktorych organizm byanjmniem nie potrzebuje, a ktore moglyby mu chyba zaszkodzic, jak w szczegolnosci dodatki chemiczne.

Przed pewien czas nie jadlam wcale smarzonego, i gotowalam wylacznie na parze. Osatnio robie czasem jajecznice, bo ja lubie.
Chce jakos zyc "normalnie".
Ale nie ukrywam, ze z obawa jadam poza domem, w restauracji , czy u znajomych. Czesto po takim jedzeniu mam bolesci, ale to dlatego, ze moje codzienne posilki zwykle sa lekkie, a po ciezszym niz zazwyczaj jedzeniu po prostu organizm jest zmeczony trawieniem - chyba jakos tak to dziala.
Salatki w knajpie tez sie nie sprawdzaja, by zwykle pochodza z importowanych upraw no i polewane sa sosami, w ktorych jest sporo paskudztwa.

|Oczywiscie kupuje czasem w sklepie szpinak - bo lubie kolor zielony na talerzu. Dobrze mnie nastraja, choc wiem, ze ten "sklepowy" szpinak nie jest taki sam jak ten pochodzacy z mojego ogrodka, ale zapasy wlasne juz zostaly wyczerpane.

\jest sporo sugerowanych diet w tej przypadlosci, ale skutecznosc zadnej z nich nie zostala chyba udowodnona medycznie.

Nie stosuje magicznych sokow z egzotycznych owocow, w gigantycznych cenach. Ale w lecie robie soki z ogrodkowych owocow i w moim przekowaniu maja wiecej wartosci odzywczych niz te pierwsze. Dla mnie bezcenne.
Wiem, wiem, to wymaga czasu. Dlatego nie zrobilam w domu remontu, bo siedzialam nad sloiczkami. \no i wieje mi oknem w zimie, ale da sie zniesc. \I tak uwazam, ze soczki i dzemiki sa tego warte. \Nie pojechalam na letni urlop bo spedziam go robiac przeciery pomidorowe.
Dodam, ze nigdy nie bylam gospocha domowa.
A teraz jestem.
W dodatku, to podobno stalo sie teraz modne ;)

Mysle ze nalezy co do zasady jesc co sie lubi i co jadlo sie dotychczas, z ta modyfikacja, ze minimalizujemy chemie i moze smarzenie, bo podczas niego cos zlego sie wytwarza. Takie zwyczajne zasady zdrowego zywienia.

Kiedys wyeliminiowalam mieso z diety, bo nie moglam nabyc towaru z pierwszsej reki,
a to ze sklepu mnie przerazalo z uwagi na jego pochodzenie (obslugiwalam kiedys branze handlowa i zbadalam lancuch dostaw miesa do supermarketow). |Okazalo sie, ze moje wyniki badan szybko odnotowaly braki miesa w organizmie (wartosci odzywczych z niego pochodzacych), a po krotkim czasie od powortu do zupek z kurki wrocily do poprzedniego stanu, a nawet troche na plus. Wiec wegetarianizm nie sluzy mojemu zdrowiu, gdy przez cale zycie od czasu do czasu zazywalam zwierzyne. \oczywiscie ze z pewnych wzgledow to straszne... ale to nie to forum...

O szczegolach przepisow kulinarnych mozemy porozmawiac na priw, bo tu chyba nie wolno ;)
A o jedzeniu, to ja moge dluuuugo, bo lubie jesc i wazne jest dla mnie co jem.

pozdrawiam

marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #108  Wysłany: 2013-06-08, 17:28  


Hello ;)

wreszcie zajrzała do nas Wiosna, wespół z Latem.
Wreszcie wody zejdą z mojej działki - mam nadzieję - i będę mogła na nowo posiać warzywa
bo poprzednie przepadły skutkiem nadmiernego opadu deszczu, buuu....

A ja ciągle w Warszawie.
Dostałam w czwartek ipi. Obadana jestem i jest ok. Nie mam co prawda wyników KT, ale muszą być dobre!! Dowiem się w przyszłym tygodniu.

Stęskniłam się za Warszawą. Nie sądziłam, że kiedyś tak pomyślę. ...
Za Wami też.
Informujcie, jeśli powstanie pomysł kolejnego "zjazdu"

pozdrawiam
marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #109  Wysłany: 2013-06-11, 21:17  


Hello,

buu, ciągle mokro i warzywa w ogródku popadały. Ostały się jedynie nieliczne listki sałaty i trochę kopru. Co to za lato? Ja przecież dla tych warzyw głównie wyprowadziłam się z Wwy na wieś!
Nawet jakiegoś doła łapie. Fatalnie.

W dodatku nie mam ciągle wyników tomografii z ubiegłego tygodnia.

Ale jutro zapewne zaświeci słońce!

marjanna

[ Dodano: 2013-06-12, 19:31 ]
hello,

no i zaświeciło Słońce!!!!!
Hurra.
Mam też wyniki banań tomografii - jest dobrze!!!
Jutro ciężki dzień w pracy, ale przecież nie takie przeszkody pokonałam ;)

I Wam życzę dużo Słońca!
i tylko takich wyników!!!

marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #110  Wysłany: 2013-07-27, 18:15  


Hello,

ależ mamy lato ostatnimi dniami....
chyba już nikogo z Was nie kusi wyjście na słoneczko, bo cięzko nawet spacerować w słońcu....
U mnie ok. Czuję się dobrze -)
Czego i Wam życzę.

Marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #111  Wysłany: 2013-08-23, 21:27  


Witam,

w przyszłym tygodniu wybieram sie do CO w Wwie. Dajcie znać, jeśli ktoś z Was przypadkiem będzie tam obecny w onym czasie i byłby rad na spotkanie towarzyskie przy kroplówce, tudzież mineral water -)

pozdrawiam
marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #112  Wysłany: 2013-12-19, 15:15  


Witam
i pozdrawiam optymistycznie.

Ciągle żyje i czuję się dobrze.
Wyniki ostatnich badań z końca listopada są dobre.
Raczor śpi,
albo padł już na dobre!
Czego i Wam wszystkim życzę.

marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #113  Wysłany: 2014-01-20, 20:19  


Witam,
mam już termin kolejnej wizyty w CO w Wwie. Będę na badaniu 12 lutego i 13 dostanę chyba ostatnią już dawkę Ipi.
Dajcie znać, jeśli ktoś z Was będzie w tym terminie,
a także jeśli ktoś nie planuje tam być, ale być może wpadnie z odwiedzinami ;)

Dziwnie się czuję gdy pomyślę, że już nie będę dostawać wspomagacza, nie będę tak często na badaniach...
Mam nadzieję, że gad padł! :-)

pozdrawiam
marjanna

[ Dodano: 2014-01-20, 20:22 ]
Minia, bicie dupska Ci się należy za fundowanie dzidziolowi takich stresów.
I co osiągnęłaś przez tę nerwówkę? !!! ;)
Nie wolno aż tak dramatyzować i umartwiać się na zapas.
Pewne emocje są nieuniknione, ale bez przesady.....
Będzie dobrze!!! :-)
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #114  Wysłany: 2014-02-15, 22:25  


Witajcie,

no i jestem po leczeniu. Dostałam przedwczoraj ostatnią kroplówkę. Wyniki badań dobre!
Teraz już tylko kontrole. Pierwsza w maju.
Niezależnie, za sugestią onkologa - chemika z CO, zapisałam się na wizytę u chirurga onkologa na oglądanie pozostałych znamion dermatoskopem w centrum profilaktyki nowotworów przy CO Wwa - podobno mają jakiś super dermatoskop. A ja mam bardzo dużo znamion.

pozdrawiam
marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #115  Wysłany: 2014-02-20, 21:53  


znów jestem przeziębiona,
jak po każdej wizycie w CO w okresie zimowym
- co potwierdza, że chyba jednak dostawałam lekarstwo - a nie placebo - które tuż po podaniu osłabia organizm, by potem mam nadzieję go wzmocnić.
od tygodnia jestem zasmarkana.....
i wyczuwam powiększone węzły chłonne,
ale to przecież przez infekcję!

Będzie dobrze. Wiosna idzie :)

pozdrawiam
marjanna
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #116  Wysłany: 2014-02-21, 11:39  


Ali,

"lekiem" nazywam to, co od 3 lat dostawałam w kroplówce w ramach badania klinicznego, co teoretycznie może być Ipilimumabem, albo placebo.
Zdecydowałam się na udział w badaniu klinicznym, bo alternatywy aktywnej nie było w zasadzie. Wierzę, że dostawałam Ipilimumab.

ściskam
Marjanna
 
ali0210 


Dołączyła: 20 Paź 2012
Posty: 306
Skąd: szczecin
Pomogła: 54 razy

 #117  Wysłany: 2014-02-21, 20:50  


Marianno dziękuję za odpowiedź, chyba nie doczytałam Twojego wątku bo pewnie o tym pisałaś, myślę, że to była słuszna decyzja z przystąpieniem do badań, trzymam kciuki i pozdrawiam bardzo serdecznie:)))
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #118  Wysłany: 2014-02-26, 14:18  


Ali,
nie dziwię się, że mogłaś nie doczytać mojego wątku, gdyż jego rozmiary są już dość pokaźne ;)
U mnie ciągle dobrze :)
Jak ja się cieszę na myśl o zbliżającej się wiośnie.
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #119  Wysłany: 2014-04-11, 20:36  


hello,

jak ja nie mogę doczekać się słońca!
Kremy z filtrem oczywiście z gotowości.
Potrzeba mi energii lata!
Czuję dziwną słabość....
na ciele...
to pewnie po prostu przesilenie wiosenne.

Jak Wasze samopoczucie?

pozdrawiam
Mariana
 
Minia 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 50
Pomogła: 9 razy

 #120  Wysłany: 2014-04-15, 11:55  


Jak milo czytać takie wiadomości. Bardzo sie cziesze, ze u Ciebie wszystko ok. Mi tez brakuje słońca, czasami pozwalam sobie posiedzieć z 10 minut na balkonie. Uwielbiałam sie wygrzewać.
U mnie koniec ciąży tuz, tuz. Moze na dlugi weekend majowy będziemy juz we dwójkę.
pozdrawiam Minia
:) :) :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group