Widziałem dzisiaj kątem oka przed 22 (niestety bez dźwięku) w TVN 24 materiał o czerniaku i profesora Rutkowskiego. Widział może to ktoś z Was? O czym było?
Mam pytanie , przepraszam z góry bo pewnie nie powinnam w tym wątku.
I uprzedzam , że pytanie też pewnie głupie ale strasznie mnie to męczy .
Moja mama zmarła na nowotwór w maju 2015 ( nie wiem jaki bo nie dało się zdiagnozować)
Miała guza w płucu bez rozpoznania , po radioterapii stereotaktycznej po 8 miesiącach był przerzut do mózgu rozsiany ( 15 guzów w mózgu).
Mama miała problemy z trzymaniem moczu , nosiła przez 2 lata podpaski .
W którymś momencie zauważyłam iż nisko na pośladku zrobiła się jej ranka.
Lekarz stwierdził , że to coś w rodzaju odleżyny bo tak długo nosi te podpaski i drażni to miejsce.
Z czasem ta ranka robiła się większa, potem się zmniejszała i wysuszała bo smarowała to sudocremem
I teraz to co mnie najbardziej nurtuje , czy to mógł być czerniak ? Czy Lekarz rodzinny i w szpitalu i
pielęgniarki mogli nie wiedzieć , że to czerniak ? Czy w badaniu PET byłoby wiadome że to czerniak na tym pośladku ? W wyniku PET była jedynie wzmianka , że w pośladkach są zmiany czynnościowe.
Czytałam wiele na temat czerniaka ale naprawdę niewiele rozumiem.
Przepraszam Was wszystkich ale nie daje mi to spokoju , nie mam kogo zapytać.
Na sekcje zwłok się nie zgodziłam i nie wiem czy to był nowotwór płuc czy czerniak , który dał przerzuty do płuc i mózgu.
Teraz nie da się odpowiedzieć na Twoje pytania, ponieważ nie wyraziłaś zgody na sekcję zwłok, a to spowodowałoby pobranie materiału z guzów do badań histopatologicznych i postawienie diagnozy.
Podejrzewam ze gdyby ktoś delikatnie wytłumaczył Ci wtedy ze warto... ze rozpoznanie jednak jest ważne....
Teoretycznie jest taka opcja ze zrobił się czerniak na pośladku i dał przerzuty -ale jest to mało prawdopodobne ponieważ wtedy powinny być raczej rozsiane przerzuty wszędzie i liczne w płucach.
Obraz kliniczny typu : 1 guz w płucu i przerzuty szybkie do mózgu przemawia raczej za rakiem drobnokomórkowym płuc.
Dziś tego nie wiemy, ale przypuszczam ze pewnie tak było, a to ze PET to wykrył? PET wykrywa wzmożony metabolizm glukozy (czyli np. obszar zapalny)
Bardzo ale to naprawdę bardzo dziękuję za odpowiedź.
Śmierć mamy nastąpiła szybko i byłam w szoku . Chciałam aby ja już zostawili w spokoju.
Mama zmarła na sepsę od nerek ( jedna nerka była marska w drugiej nefrostomia która wypadła i nie dało się jej założyć ). Prócz nowotworu i nerek miała bardzo dużo innych schorzeń.
Ale niestety po 4 m-cach od śmierci nadal "gdybam" i rozmyślam nad tym wszystkim.
No ale to już inna historia , w każdym razie dziękuję za pomoc.
Kochani p. USA J. Carter ogłosił że przerzuty czerniaka do mózgu cofnęły się całkowicie , wiem że miał mieć stosowana radioterapię i podawane środki imunologiczne .
Wiem że to prezydent że lekarze stanęli na wysokości zadania , ale jeśli facet 90- letni pokonuje czerniaka to i dla nas chorych też jest nadzieja
Czemu gazety piszą o raku mózgu? Ech...
Doczytałam, że leczeniem była radioterapia stereotaktyczna w połączeniu z pembrolizumabem. A wszystko zaczeło się od wykrycia i usunięcia sporej zmiany w wątrobie. Ognisko pierwotne nieustalone.
Oby efekty leczenia utrzymywały się długo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum