Ja też ciągle mam w głowie pytanie, co dalej, jeśli TK będzie niekorzystne, czyli wykaże progresję. Pytałam o to lekarkę, która mnie prowadzi. Podobno jest szansa na badania kliniczne, a to oznacza, że nie zostawią takiego pacjenta samego sobie, mam przynajmniej taka nadzieję
.
No i według schematu leczenia w przypadku uogólnienia czerniaka zostaje podanie ipimulabu, a potem jeszcze chemioterapia, ale to już chyba niewiele pomoże, a toksyczność duża. Lepiej więc, żeby immunoterapia jak najdłużej przynosiła dobre efekty, czego Ci z całego serca życzę, podobnie, jak i sobie
.
A nad naświetlaniem zmiany na nodze, która w moim przypadku nie została wycięta, pani profesor się zastanawia, trzeba sprawdzić, jak to się ma do programu leczenia, żeby NFZ nie miał zastrzeżeń
.