Witam po długiej przerwie.
Wreszcie udało nam się zdobyć zielona kartę.
Czekamy na wizytę w poradni pulmonologicznej.
Rozmawiałam z pulmonologiem, który stwierdził, że nie nie będą mamy diagnozowac odnośnie jaki to nowotwór. Bo nowotwór złośliwy to na pewno. Tak stwierdził. Zrobimy podstawowe badania i rtg klatki po to, żeby widzieć jak postępuje naciek.
Mama w formie dość dobrej, podstawowe badania i elektrolity w dolnej granicy normy, ale jednak w normie