Kizi24
wyjdzie z tego, w końcu nie z takich opałów wyszedł obronną ręką
Trudno mu się dziwić, że ma gorszy nastrój - w szpitalu i zdrowy człowiek czuje się jak chory.. Przecież to przejściowe - jeszcze tyle pięknych chwil przed Wami - szczęśliwych i radosnych.
Spokojnie - jest znużony, każdy na jego miejscu by był. Tym bardziej, ze już już witał się z gąską..
Tęskni za domem, za Wami , za każdym kątem.
Powiedz mu jak bardzo go kochasz, ze też tęsknisz jak on ale musi być silny dla Was, bo wam tez jest bez niego ciężko. Już niedługo wszystko wróci do normy - trzeba się cieszyć z tego co jest... skakać z radości!! No on to może akurat nie
Naprawdę może czuć się szczęściarzem
nie wszyscy mają go tyle...
Głowa do góry - wyjdzie i wszystko będzie dobrze.
Trzymam kciuki i pozdrawiam Was serdecznie