1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gonia - komentarze
Autor Wiadomość
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #181  Wysłany: 2011-11-04, 21:05  


Gonia, jeżeli potrzebujesz płakać to płacz, wyrzucaj z siebie wszystkie złe emocje. Nie duś nic w sobie i nie obwiniaj się, proszę.
Goniu choć byśmy zrobili wszystko tak jakbyśmy chcieli z całą pewnością znalazłoby się znowu coś, co mówiłoby Nam "mogliśmy inaczej postąpić" ...
Gonia pewnych rzeczy nie da się przewidzieć choć mamy szeroko otwarte oczy :-(
I tak jak pisze czkawka, nie będę Ci i ja pisać, że będzie lepiej, bo tak nie będzie. Będzie INACZEJ :-(
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #182  Wysłany: 2011-11-04, 21:13  


Goniu,
Wszystko co napiszę zabrzmi banalnie, ale opisalać to tak, że czytając widziałam i Ciebie i Twojego tatę... Waszę wielką miłość...

Małgosiu, nie wyrzucaj sobie, że nie zostałaś...

przytulam mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #183  Wysłany: 2011-11-04, 23:15  


Małgoś, dziewczyny już wszystko napisały.
Dodam tylko, że poprostu tak miało być i nic tego nie zmieni, a to że rozmyślasz to, naprawdę normalne, przezież tak bardzo kochasz tatusia......
:cmok:
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #184  Wysłany: 2011-11-05, 18:40  


Dziekuje Wam kochane za to ze jestescie..wiele to znaczy dla mnie..jest mi latwiej wiedzac ze Jestescie..Macie racje jest inaczej...ale tak smutno strasznie...jutro jade do Tatki na grob..To sobie pogadamy ,a co...

[ Dodano: 2011-11-05, 19:16 ]
Wiecie najgorsze jest to ze nie wiem co Tatus czul gdy sie dusil..czy wiedzial ze umiera?lekarz powiedzial ze wolal mnie i mame po imieniu..Ze mowil: Moj Boze..Moj Jezu..Maryjo..ze sie bardzo meczyl i ze tak lepiej bo sie juz nie meczy..wiem ze to ciezka smierc byla,bo oda zalewala pluco i niedotlenienie bylo coraz wieksze az calkowicie serce nie dostalo tlenu i stanelo...co czul?co myslal?przeciez mial wyjsc tego dnia do domu..przeciez wszystko juz bylo zalatwione od tlenu po morfine i hospicjum..teraz jestes obok..czuje nawet jak pisze ze jestes obok..robi sie zimno...ale nie moge cie zobaczyc...tak mi Ciebie brakuje..Gdy jestem na cmentarzu to nie czuje jakbys tam byl,bardziej Cie czuje w domu..Tak mi Ciebie brakuje Tatulku moj..Jestesmy do siebie tak bardzo podobni..nawet oczka mamy takie same..gdy patrze w lustro widze Ciebie..wiec zeby nie plakac musze robic sobie kreski..zeby oczy sie roznily...Moj Tatulku kochany..Jak tam Ci jest?jestes szczesliwy?Napewno nie cierpisz,ale ..tak bardzo mi Ciebie brak..Moj kochany...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #185  Wysłany: 2011-11-08, 20:16  


Moj Boze..gdy Tatus przychodzil i choc nie bylo widac bylo zle...bo czasami sie balam..teraz tez jest zle..bo czuje sie pustke...gdy nie przychodzi....
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #186  Wysłany: 2011-11-11, 15:49  


za chwile miesiac odejscia tatusia...w niedziele mija...Bylam dzis na cmentarzu,poprzatalam postawilam kwiaty i znicze(rowniez Amelko od Ciebie) Tak bardzo mi Tatusia brakuje..naszych wspolnych rozmow,wspolnej kawki.wspolnego spiewania..Kocham Cie Tatulku i modle sie za Ciebie...

[ Dodano: 2011-11-11, 15:56 ]
[/quote][/center]

[ Dodano: 2011-11-11, 15:57 ]
Kocham Cie mocno i niech Pan Bog da Ci switlosc wiekuista...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #187  Wysłany: 2011-11-11, 16:08  


_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #188  Wysłany: 2011-11-11, 16:18  


Z modlitwa Tatusiu...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #189  Wysłany: 2011-11-11, 16:47  


Goniu, pomodlę się za duszę Twojego Tatusia
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #190  Wysłany: 2011-11-11, 17:03  


JustynaS1975, dziekuje..Modlitwa zawsze jest najwazniejsza, a teraz zostala nam tylko modlitwa,,,Pan Bog jest tak bardzo laskawy bo pozwala Tatusiowi przychodzic do mnie...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #191  Wysłany: 2011-11-11, 17:15  


Goniu, jesteś wierząca. Zatem wiesz, że od spotkania z Twoim Tatą dzieli Was tylko czas.
Wczoraj oglądałam film "Pożegnania" i tam jeden z bohaterów mówi:
"Śmierć jest bramą. Umieranie to nie koniec. Przechodzimy na drugą stronę. Szczęśliwej drogi. Spotkamy się znów."
Specjalnie to sobie zapisałam.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #192  Wysłany: 2011-11-11, 21:21  


JustynaS1975, Wiem ze kiedys Tatus przyjdzie po mnie..na chwile obecna przychodzi w snach...czasami w realnym zyciu gdy rozmawiamy z mamcia o Nim robi sie zimno..gdy sie modle tez robi sie zimno..Pan Bog jest laskawy dla nas..
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
krado 


Dołączyła: 02 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 7 razy

 #193  Wysłany: 2011-11-11, 22:36  


Gonia czytałam właśnie jak opisałaś swoje ostatnie chwile z tata i łzy same płyną ....tak bardzo ci wspólczuję kochana.....trzymaj się cieplutko
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #194  Wysłany: 2011-11-12, 18:56  


Kochany Tatulku..Dokladnie miesiac temu jeszcze siedzialam u Ciebie w szpitalu...tak sie cieszylam ze 13 10 2011 wyjdziesz juz do domku..Juz bylismy po modlitwie..od 19 godziny do wlasciwie 19 45 masowalam Ci dlonie...zeby byly jasniejsze,zeby lepiej plynela krew...dlonie doszly do siebie po masowaniu,ale nadal byly zimne...Pamietasz mowilam do Ciebie: My Tatusiu mamy zimne dlonie i noski..Pamietasz?Powiedziales: No tak i usmiechnales sie..O tej godzinie juz malo mowiles tylko patrzyles na mnie i glosno oddychales...poprawialam tlen,zeby ta rurka sie nie skrecala..ukladalam za glowa zeby sie nie sciagnelo gdy bedziesz spal...Byles juz po morfinie...dokladnie o 20 35 powiedziales zebym poszla do domu..a ja dalej chcialam siedziec...masowalam rece juz nic nie mowilam tylko modlilam sie...tak teraz kojarze ze gdy masowalam dlonie,mialam mysli ze moze masuje je ostatni raz...dziwne...tak chcialaym sie cofnac w czasie...zeby tylko mozna bylo..zeby byc dokladnie o tej godzinie ale miesiac wczesniej...nie wyszlabym..siedzialabym do rana i czekala na Twoje odejscie...a ja tak liczylam ze na drugi dzien wezme Cie do domu..tak bardzo na to liczylam...Pamietasz jak mowiles: Wiesz Malgosia trzeba odczekac a potem cos wykombinowac...zapytlam co Tatus wykombinowac,a Ty na to: No zeby nie byc na plusie ani minusie ale na kresce...zapytalam: Na jakiej kresce Tatus? A ty Tatusiu odpowiedziales: ech glupoty gadam..i rozmowa sie uciela..teraz mysle ze chciales mi powiedziec ze czujesz smierc..ze czujesz ze Pan Bog Cie wola..Na samym poczatku gdy byles w szpitalu,moze to byl drugi albo 3 ci dzien powiedziales; Zabierz mnie stad bo jak mnie nie wezmiesz to bedziesz mi chryzantemy przynosic...zaczelam sie smiac i mowilam Tatulku musisz tu byc zeby Cie na nogi postawili...Powiedziales No dobrze...Tak bardzo Cie kocham i tak strasznie dziwnie pusto bez Ciebie..Niebawem bedzie Msza Swieta bedziemy Ci spiewac z przyjaciolmi..Bede prosic pana Boga zeby Ci pozwolil na Mszy byc...Tak mi strasznie Ciebie brakuje...Kocham Cie Tatulku,bardzo Cie kocham!!! Jutro rano bedziemy z Mamcia.postawimy Ci swiatlo,pomodlimy sie..Najgorsze jest to ze tylko nagrania miz rozmow pozostaly a wiecej Cie nie uslysze..jak wychodzilam do pracy pytales: Za ile bedziesz?gdzie wychodzisz?albo pytales Mamcie: Idziesz z psem?albo Idziesz na zakupy?Tych zwyklych slow brakuje...

[ Dodano: 2011-11-12, 19:19 ]
http://www.youtube.com/watch?v=r-_bLrdXi9U
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #195  Wysłany: 2011-11-12, 19:52  


Gonia kochana Ty moja siostrzyczko :/pociesza:/
Te chwile w Naszej pamięci pozostaną jeszcze długo, zapewne do końca Naszych dni.
Ja wiem jak Ci zle z tym, że nie zostałaś przy tacie ale pożegnałaś się z Nim jak prawdziwa córka, byłaś z tatą w każdej wolnej chwili.
Człowiek niestety nie może przewidzieć tego co się stanie za godzinę lub następnego dnia :-( Ja gdybym wiedziała, że śmierć jest tuż za rogiem też wcześniej zabrałabym tatę do domu , tak się jednak nie stało, Goniu. Też czuję się niespełniona także rozumiem Twoje odczucie żalu samej do siebie. Ale to nie Nasza wina, ponieważ pamiętaj, że Nasze serca chciały tego. To siła wyższa, na którą nikt nie ma wpływu.
Tata wiedział jak bardzo go kochałaś i jak bardzo go kochasz nadal i dlatego jest ciągle przy Tobie dając Ci znaki...
Skończyłam czytać książkę "Duchy pośród Nas" a teraz jestem na etapie czytania książki "Życie nie kończy się na śmierci" , ksążka ta daje do zrozumienia, że mimo iż ciało umiera dusza żyje dalej. Oni ciągle wśród Nas są.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group