Witam ponownie. Maz jest po 5 kursach folfiri. Zrobilismy kontrolne tk i objazd po chirurgach w calym kraju.....opinie rozne, rokowania rozne i szanse wyleczenia tez rozne. Dwoch znanych chirurgow chcialo podjac sie operacji. Maz zadecydowal, ze chce byc operowany blizej miejsca zamieszkania, u lekarza, ktory juz przeprowadzal u niego operacje. Wybor trudny, bo ciezko powierzyc komus wlasne zycie. Operacja zaplanowana jest na 17 lipca. Na plytce, ktora ogladal widział naciek na dwunastnice i sciane zoladka, opis z naszego szpitala jest mało dokladny dlatego ogladal sam. Martwi mnie jedno.....nacieki na zyle wrotna, bo w poprzedniej operacji wyszly, ze sa....czy da sie to zoperowac? Ktos ma doswiadczenie w tym temacie? Bardzo sie boje.....w zqlaczeniu ospis tk.