Tydzień temu przeszłam operację. Miałam guza jajnika lewego.
Lekarze zdecydowali się na laparoskopię ale ze względu na wielkość guza przeszli do laparotomii.
Wraz z guzem usunęli mi lewy jajnik.
teraz czekam na wyniki badania histopatologicznego.
Moje pytanie brzmi: Jakie jest prawdopodobieństwo,że być może jest to nowotwór? Mam dopiero 20 lat.
Co w takim razie jeśli będzie to nowotwór? Czy czekają mnie kolejne operacje?
Pod spodem podam wyniki badań.
Wymiary guza:
USG z dnia 24.08.2011: 11.01cm x 9.25cm
USG z dnia 31.08.2011: 11.39 cm x 9.26cm
USG z dnia 05.09.2011: 14.50cm x 10.01cm
(Guz urósł w ciągu dwóch tygodni aż 3,5cm)
Markery:
Ca125 26.90U/ml
CEA 0.5ng/ml
Morfologia:
L 9.28K/uL; E 4.03 M/uL; Hb 12.5g/dl; Ht 36.4%; Plt 345
Układ krzepnięcia:
PT 11.31s., INR 1.03, APTT 34.3s., TT 17s.
Mogę się wypowiedzieć co do tego co się orientuje. Rak jajnika może dawać przerzuty do tarczycy, ale jednocześnie może to być również jakiś łagodny guzek. Musisz czekać z cierpliwością na wyniki (co niewątpliwie jest trudne) bo nikt Ci raczej na forum nie udzieli odpowiedzi co to dokład jest.
Ca 125 jest to marker nowotworowy dotyczący m.in raka jajnika. A CEA uniwersalny marker dotyczący przerzutów nowotworowych. Nie podałaś norm laboratoryjnych dotyczących tych markerów.
Guzy nowotworowe w tak szybkim tempie nie rosną. Albo to jest błąd pomiaru, albo guz ma inny charakter.
Poza tym by powiedzieć coś więcej, musimy dysponować większą ilością danych (zobacz ten post).
Odpowiadając na tytułowe pytanie: młody wiek nie wyklucza możliwości zachorowania.
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Marto91, no niestety musisz czekać na wyniki. Myślę, że nawet mądrym tu ludziom trudno jest coś powiedzieć co to może być. Wiem nie łatwo.
Może tu u nas 'pogościsz' w 'nierakowych' wątkach (Hyde Parku znajdziesz nierakowe tematy). Bo tu nie żyjemy tylko rakiem.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Epikryza:
20-letnia pacjentka została przyjęta do Kliniki z powodu guza przydatków lewych. Wykonano diagnostykę USG i CT jamy brzusznej i miednicy mniejszej- w miednicy mniejszej widoczna duża torbielowato-lita zmiana o wym. 145x100mm, bez cech wzmocnienia kontrastowego, przylegająca od przodu do macicy.
Wraz z guzem usunęli mi lewy jajnik.
teraz czekam na wyniki badania histopatologicznego.
Ponieważ wynik badania śródoperacyjnego nie dał jednoznacznej odpowiedzi,
musimy poczekać na wynik histopatologii usuniętego guza - najbardziej wiarygodny.
Wynik biopsji drugiego (prawego) jajnika pozwoli ocenić, czy nie ma tam czegoś niepokojącego,
jednak z zastrzeżeniem że wynik ujemny (brak komórek nowotworowych) nie przesądza z całkowitą pewnością, że wszystko jest w porządku.
Wynik histopatologii usuniętego guza jest teraz najważniejszy, od niego zależy dalsze postępowanie.
Wiem, jak trudno jest cierpliwie czekać w takiej sytuacji, ale nic innego nie pozostaje.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Następny tydzień będzie dla mnie decydujący.
We wtorek mija dwa tygodnie od operacji.
Strasznie się denerwuję i boję.
A jeśli okaże się to nowotworem to co dalej?
Kolejne operacje, chemie?
Mam dopiero 20 lat,plany i marzenia...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-09-16, 22:10 ] Skoro tak bardzo drążysz temat, pobuszuj tutaj - w szczególności przeczytaj np. to opracowanie.
Jednak przed poznaniem wyniku histopatologii jest za wcześnie by "przymierzać się" do dalszego postępowania.
[ Dodano: 2011-09-17, 08:30 ] [ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-09-16, 22:10 ]
Skoro tak bardzo drążysz temat, pobuszuj tutaj - w szczególności przeczytaj np. to opracowanie.
Jednak przed poznaniem wyniku histopatologii jest za wcześnie by "przymierzać się" do dalszego postępowania.
Właśnie dużo sobie poczytałam i jestem z jednej strony przerażona a z drugiej dało mi to więcej siły do walki.
[ Dodano: 2011-09-17, 08:46 ]
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, czy to może być coś genetycznego ale mój dziadek umarł na raka mózgu.
Guz mózgu i rak jajnika z tego co mi wiadomo nie ma raczej żadnego genetycznego powiązania.
Musisz póki co niestety cierpliwie czekać na wynik badania histopatologicznego bo tylko ten wynik jest w stanie powiedzieć jaki charakter ma ta zmiania.
Póki co nikt Ci na tym forum nie jest w stanie bardziej pomóc. A gdybanie co później nie ma najmniejszego sensu bez rozpoznania.
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że nie będzie to zmiana o charakterze złośliwym
[ Dodano: 2011-09-17, 12:07 ]
Wyniki markerów masz w normie, to dobry prognostyk, ale w żaden sposób nie rostrzygający, ponieważ zdarzają się także osoby z mocno zaawansowaną chorobą nowotworową i markery idealnie w normie.
Nic nie ma poza tym, że zdarzyło się u jednej osoby w tym samym czasie.
Jest zupełnie możliwe, że zmiana jajnika prawego była łagodna, podczas gdy na lewym ...
No właśnie - tego jeszcze nie wiemy.
Ale dobry wynik zmiany jajnika prawego wcale nie przesądza o tym, co okaże się z lewym.
Trzeba poczekać na wynik.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
MAKROSKOPOWO:
Guz o śr. ok. 13 cm o częściowo naciętej torebce. Poza rozcięciem powierzchnia zewnętrzna gładka. Na przekrojach wielokomorowa torbiel wypełniona bardzo gęstym śluzem. W jednym miejscu ściana torbieli bardziej lita, galaretowata. Ewidentnych rozrostów wyściółki nie znaleziono.
MIKROSKOPOWO:
w licznych pobranych wycinkach widoczne utkanie łagodnego guza śluzowego wielotorbielowatego. Liczne, różnej wielkości przestrzenie torbielowate wysłane są nabłonkiem śluzowym typu szyjkowego, bez cech atypii. Zmiana nie zajmuje powierzchni zewnętrznej jajnika,
W jednym polu (z dwóch pobranych wycinków), w obrębie podścieliska zachowanej części jajnika, widoczne ognisko o największym wymiarze 0,6cm- o utkaniu mikroskopowym jak w Sertoli-Leyding tumor o pośrednim zróżnicowaniu. Poza tym kilka drobnych torbielek pęcherzykowych. Zmiana nie dochodzi do torebki jajnika.
Wskazana konsultacja w Instytucie Onkologii z wykonaniem barwień immunohistochemicznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum