1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz węzłowy śródpiersia -C38 carcinoma microcellularae
Autor Wiadomość
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #166  Wysłany: 2013-06-12, 06:07  


bardzo dziekuje Elu :)
dokladnie , lekarka rodzinna kazala Mamie sie nie martwic , bo jest pod kontrola onkologa i albo beda obserwowac albo leczyc. I Mame to uspokoilo .
pozdrawiam goraco
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #167  Wysłany: 2013-06-12, 08:36  


ananav napisał/a:
Prosze rozjasnijcie mi nieco co znaczy : Wnioski : PD ?

PD - Progressive Disease - progresja, postęp choroby.

ananav napisał/a:
albo beda obserwowac albo leczyc.

Progresja w drobnokomórkowym raku płuca jest wskazaniem do podjęcie leczenia - w tym wypadku do chemioterapii II linii - pod następującymi warunkami:
  1. efekt CTH I linii był zadowalający (remisja, wskazane by odpowiedź na leczenie trwała co najmniej 3 miesiące);
  2. brak utrwalonych objawów niepożądanych/powikłań po leczeniu CTH I linii;
  3. dobry stan ogólny i stan sprawności;
  4. prawidłowa wydolność krytycznych narządów wewnętrznych (szpik kostny, układ sercowo-naczyniowy, wątroba, nerki, układ nerwowy).

W ramach CTH II linii można by tu ewentualnie zaproponować schemat CAV, topotekan jest wybitnie mielotoksyczny (niszczy szpik kostny) - raczej dla tej chorej byłby niebezpieczny.
Alternatywą jest postępowanie wyłącznie objawowe.

ananav napisał/a:
tak sie boje co dalej .Siostra placze mi przez telefon.

Rokowanie jest niestety niepomyślne, bardzo mi przykro..
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #168  Wysłany: 2013-06-12, 17:46  


DumSpiro-Spero, - bardzo dziekuje za odpowiedz.

Mam nadzieje , ze Mama znow troche oszuka statystyki i jeszcze sie nam uda.

Pozdrawiam goraco.

[ Dodano: 2013-06-12, 19:08 ]
Bo to wyglata tak : pierwsze objawy ZZGG -17 miesiecy temu
diagnoza DRP ED - 14 i pol miesiaca temu
od chemii pierwszej linii(okrojonej do minimum z powodu powiklan) minelo pelne 9 miesiecy
w miedzyczasie leczenie tarczycy radjojodem
od naswietlan radykalnych klatki piersiowej - podad 6 miesiecy
od profilaktycznego naswietlania mozgowia prawie 5 miesiecy

:) )
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #169  Wysłany: 2013-06-12, 19:07  


JustynaS1975, dziekuje :) )
i obiecuje zrobic wszystko by oszutwo sie udalo .

[ Dodano: 2013-06-13, 18:01 ]
Witam
Onkolog dala skierowanie na oddzial i tam maja zdecydowac jak beda leczyc , ze jest ta zmiana na tyle mala , ze moze beda ja leczyc.
Zarejestrowalysmy sie w sekretariacie oddzialu i w poniedzialek ma juz byc wiadomo jakie decyzje podjal ordynaor i kiedy na oddzial , jest duza szansa ze okolo 20, 21 czerwiec.

pozdrawiam
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #170  Wysłany: 2013-06-17, 15:56  


Witam
Decyzja zapadla . W czwartek o 7 -ej rano na oddzial. Po badaniach sie okaze jakie leczenie zastosuja.
Pozdrawiam.
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #171  Wysłany: 2013-06-21, 05:15  


Witam.
Na oddziale Mama trafila pod opieke innej lekarki niz przed rokiem.
Wyniki w normie , jedynie plytki toche ponizej , ale ujda

I tu po czekaniu na wizyte u lekarza 6 godzin , lekkie zdziwienie :
trzeba Mame dalej diagnozowac poniewaz to w tym nadnerczu to moze byc gruczolak lub naczyniak :)
I tak w poniedzialek badanie MR nadnerczy. Za kilka dni wynik i dopiero bedzie wiadomo.

Pozdrawiam
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #172  Wysłany: 2013-06-21, 20:18  


ananav napisał/a:
poniewaz to w tym nadnerczu to moze byc gruczolak lub naczyniak

Tego Wam życzę :)
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #173  Wysłany: 2013-06-23, 09:07  


Dzkieki Macku :) )

W tej chorobie jest tyle nieobliczlnych faktow , ze kto wie.....

A i potem mama ma juz zapisane TK jamy brzusznej i miednicy na 04.07 i TK glowy na 09.07

pozdrowionka
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #174  Wysłany: 2013-07-03, 12:27  


Witam
Badanie MR odbylo sie z 3 dniowym opoznieniem.
Lekarka dajac skierowanie powiedziala , ze bedziemy czekac z decyzja do ostatniego wyniku TK tzn okolo 15 lipca , to tylko dwa tygodznie ktore tu nie maja robic roznicy .Uzasadnienie , ze gdyby sie okazalo ze sa przerzuty do glowy to trzeba zaczac od naswietlan glowy , na moje pytanie czy jeszcze by mozna Mame naswietlac jak juz miala i naswietlani radykalne klatki i profilaktyczne mozgowia odpowiedziala , ze o tym zadecyduje radiolog a i przecierz jeszcze jest neurochirurgia :shock:
no i tak to nijak wyglada
a o to wynik , z ktorego moim zdaniem dalej nalezy wrozyc :cry:



[ Dodano: 2013-07-03, 13:31 ]
A i jutro idziemy na oddzial po skierowanie na TK , to mam nadzieje , ze lekarka wypowie sie co do tego wyniku.
Pozdrawiam


CAM00046a.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1066 raz(y) 113,38 KB

 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #175  Wysłany: 2013-07-03, 20:47  


ananav, jak zapewne już się zorientowałaś, że guzek w nadnerczu jest z bardzo dużym prawdopodobieństwem przerzutem.
Naświetlania płuc, moim zdaniem niestety są wykluczone.
Pozostaje chemioterapia II-go rzutu (schemat CAV), tak jak napisała DSS.
Zobaczymy co wyjdzie na TK.
Bardzo mi przykro. :/pociesza:/
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #176  Wysłany: 2013-07-11, 20:11  


misiak, dzieki ogromne za kciuki .nadzieja nie moze wygasac ! pozdrawiam rowniez :)

U nas nastepujace wydarzenia:

04.07 na oddziale po skierowanie na TK glowy - lekarka zdziwona opisem MR tzn. znakiem zapytania , bo wedlug niej ta zmiana jest zlosliwa , a co mial radiolog na mysli piszac ? musi isc go zapytac , bo moze mu chodzilo o to , ze to nie przerzut a cos pierwotnego ? :shock:

Nastepnie postanowila , ze nic nie bedzie na razie robic , az nie bedzie wyniku TK glowy i TK jamy brzusznej i miednicy , to tylko dwa tygodnie , ktore tu nie maja robic roznicy :|

I tak , wynik TK glowy - CZYSTO , wszystko ok :mrgreen:


09.07 na oddziale po skierowanie na TK jamy brzusznej i miednicy i rozmowa z lekarka.
Tym razem lekarka na pytanie Mamy: czy ten nowotwor tylko sie przerzuca do glowy i nadnerczy odpowiedziala : ze jak kazdy nowotwor moze sie przerzucic wszedzie oraz w dalszej rozmowie powiedziala , ze Mama ma sie cieszyc , ze jest w tak dobrej formie przez 18 miesiecy w chorobie nowotworowej, bo molo byc inaczej :uuu:
a i mamy sie zglosic 15-tego na oddzial i Mama ma sie przygotowac , ze moze juz zostac na chemie.
A Mama po TK z kontrasyem 04.07 dostala dziwnego uczulenia: swedzialo ja pol glowy , czolo i oko i policzek , tak sie drapala az jej sie rany porobily , potem wszystko spuchlo i pieklo - na to lekarka powiedziala , ze jak pracuje kilka lat jeszcze czegos takiego nie widziala i kazala to zglosic w pracowni TK przed badaniem jamy b. Tam postanowili , ze zrobia badanie bez kontrastu .

A od wieczora tego dnia Mame juz zaczela swedziec cala twarz :( i nie wiemy co to jest .

Dzisiaj rano Mama byla z siostra u rodzinnej lekarki i tam sie poskarzyla : ze ta obecna Pani doktor kazala jej sie cieszyc ze jescze zyje , ta poprzednia to jej miala mowic , ze bedzie zyc z 5 lat i leczenie bedzie trwalo okolo roku ( nie mowila tak , ale Mamusia tak se to poukladala ) i ze teraz to jej sie juz nie chce walczyc. :-(

a popoludniu juz byl wynik z TK jamy brzusznej i miednicy :

[ Dodano: 2013-07-11, 21:20 ]
I jestem rozwalona na tysiac kawalkow.
27.06 - 15 dni temu, prawe nadnercze bylo czyste .
Jak ta cholera szybko sie przerzuca.
I co mamy wiecej zrobic ?

Jedyne co wymyslilam, polece jutro z siostra na oddzial na koniec dnia i bedziemy blagac poprzednia lekarke by znow wziela Mame pod swoja opieke , bo wtedy Mama dluzej pozyje .


CAM00054.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 240 raz(y) 186,96 KB

 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #177  Wysłany: 2013-07-14, 19:48  


I jutro o 7 ej na oddzial. I co dalej ?
Jak bedzie?

Lekarka, ktora przed rokiem opiekowala sie Mama obiecala , ze nie od jutra bo ma bardzo duzo pacjentow ale od nastepnego razu poprosi obecna lekarke i przejmie Mame.
tak bardzo sie niepokoje co bedzie, czy jutro chemia , czy jeszcze jakies dalsze wrozenia.....
I jak Mama zareaguje na chemie......
I jak wytrzyna Jej organizm, czy nowotwor sie znow podda , czy jest niewrazliwy
Takie to trudne i niewiadome.
Rozmawiam dzisiaj z Mama telefonicznie by na jutro sie umowic i jest taka radosna i przygotowana na jutro....a mnie serce sciska bo tak bardzo sie boje , jest tak bardzo chora.....i nie wiem jak jeszcze Jej mozna pomodz.... :cry: :cry:
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #178  Wysłany: 2013-07-14, 21:09  


JustynaS1975, oromnie dziekuje za wsparcie , to takie wazne , ze sie nie jest samej z problemem ...a tak se mysle od 3 dni , ze ja to moze jakies pierdy pisze , nikt nie odpisuje , moje jpg dalej nie wklejone..... a jak sie poskarze to absenteeism napisze , ze doba ma tylko 24 godz i kazdy musi kiedysc isc spac.
Przepraszam , to emocje , jest mi bardzo zle , choroba Mamy postepuje .... ale tak mysle ze to forum to tez jakas odpowiedzialnosc..a moze sie myle.......
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #179  Wysłany: 2013-07-14, 21:17  


Cytat:
moje jpg dalej nie wklejone.

A to, to co: "CAM00054.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 30 raz(y) 186,96 KB"?
Cytat:
ale tak mysle ze to forum to tez jakas odpowiedzialnosc..a moze sie myle.......

Chyba czegoś nie rozumiem. O jakiej odpowiedzialności mówisz? Czasem mi opadają ręce... Chcesz odpowiedzi na swoje retoryczne pytania?
Cytat:
I jutro o 7 ej na oddzial. I co dalej ?
Jak bedzie?

Przecież nikt nie zna odpowiedzi.
Wiem, że jesteś zdenerwowana ale tym nie pomożesz ani sobie ani tym bardziej mamie.
Pozdrawiam.
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #180  Wysłany: 2013-07-14, 21:26  


No jo_a, mozemy sie przegadywac, nie o to mi jednak chodzi....nie musi ci nic opadac.... bo przed 3 dniami nie pisalam o jutrzejszej wizycie na onkologii... tylko o kolejnym przerzucie do 2 nadnercza w ciagu 15 dni , ale widocznie nie doczytalas bo jpg nie wklejone ..tylko sciagniete przez bardziej zainterosowanych ,sciagniete 30 razy..zgoda , ale nie wklejone jak kazde poprzednie...widocznie nie warto..
tez pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group