misiak, dzieki ogromne za kciuki .nadzieja nie moze wygasac ! pozdrawiam rowniez
U nas nastepujace wydarzenia:
04.07 na oddziale po skierowanie na TK glowy - lekarka zdziwona opisem MR tzn. znakiem zapytania , bo wedlug niej ta zmiana jest zlosliwa , a co mial radiolog na mysli piszac
? musi isc go zapytac , bo moze mu chodzilo o to , ze to nie przerzut a cos pierwotnego ?
Nastepnie postanowila , ze nic nie bedzie na razie robic , az nie bedzie wyniku TK glowy i TK jamy brzusznej i miednicy , to tylko dwa tygodnie , ktore tu nie maja robic roznicy
I tak , wynik
TK glowy - CZYSTO , wszystko ok
09.07 na oddziale po skierowanie na TK jamy brzusznej i miednicy i rozmowa z lekarka.
Tym razem lekarka na pytanie Mamy: czy ten nowotwor tylko sie przerzuca do glowy i nadnerczy odpowiedziala : ze jak kazdy nowotwor moze sie przerzucic wszedzie oraz w dalszej rozmowie powiedziala , ze Mama ma sie cieszyc , ze jest w tak dobrej formie przez 18 miesiecy w chorobie nowotworowej, bo molo byc inaczej
a i mamy sie zglosic 15-tego na oddzial i Mama ma sie przygotowac , ze moze juz zostac na chemie.
A Mama po TK z kontrasyem 04.07 dostala dziwnego uczulenia: swedzialo ja pol glowy , czolo i oko i policzek , tak sie drapala az jej sie rany porobily , potem wszystko spuchlo i pieklo - na to lekarka powiedziala , ze jak pracuje kilka lat jeszcze czegos takiego nie widziala i kazala to zglosic w pracowni TK przed badaniem jamy b. Tam postanowili , ze zrobia badanie bez kontrastu .
A od wieczora tego dnia Mame juz zaczela swedziec cala twarz :( i nie wiemy co to jest .
Dzisiaj rano Mama byla z siostra u rodzinnej lekarki i tam sie poskarzyla : ze ta obecna Pani doktor kazala jej sie cieszyc ze jescze zyje , ta poprzednia to jej miala mowic , ze bedzie zyc z 5 lat i leczenie bedzie trwalo okolo roku ( nie mowila tak , ale Mamusia tak se to poukladala ) i ze teraz to jej sie juz nie chce walczyc.
a popoludniu juz byl wynik z TK jamy brzusznej i miednicy :
[ Dodano: 2013-07-11, 21:20 ]
I jestem rozwalona na tysiac kawalkow.
27.06 - 15 dni temu, prawe nadnercze bylo czyste .
Jak ta cholera szybko sie przerzuca.
I co mamy wiecej zrobic ?
Jedyne co wymyslilam, polece jutro z siostra na oddzial na koniec dnia i bedziemy blagac poprzednia lekarke by znow wziela Mame pod swoja opieke , bo wtedy Mama dluzej pozyje .