1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Interpretacja wyniku RTG - zmiany drobnoguzkowe - przerzuty?
Autor Wiadomość
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2013-03-22, 11:52  Interpretacja wyniku RTG - zmiany drobnoguzkowe - przerzuty?


Witam. Bardzo prosze o zinterpretownanie wyniku RTG mojej mamy (60 lat). 'Maloczytelne zmiany drobnoguzkowe na obwodzie pol srodkowych i gornych oraz skupienie zmian pasemkowatych w polu podobojczykowym prawym'. Chcialabym zaznaczyc, ze 9 lat mama miala raka tarczycy. Od roku czasu lekarze wykryli astme. Mama kaszle codzienne. Ma podwyzszone OB i stan podgoraczkowy. Czy to moga byc przerzuty? Bardzo prosze o pomoc. Dziekuje.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-03-22, 11:54  


Czy to jest pełen wynik RTG?
Kiedy było wykonane poprzednie RTG klatki?
W jakim stadium zaawansowania i jak leczony był rak tarczycy? Jak często i jakie badania kontrolne wykonywano?

Polecam zapoznać się z tym postem: Jak zadać na Forum pytanie by uzyskać POMOCNĄ odpowiedź?
_________________
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2013-03-23, 10:38  


Witam,

Tak to jest pelen wynik RTG. Ostatnie RTG klatki bylo wykonane we wrzesniu 2012. Mama powiedziala mi, ze wtedy lekarz 'cos widzial' ale w koncu na opisie wskazal, ze wszystko jest OK. Tarczyca 9 lat temu zostala wycieta. Mama poddana byla jodjoterapi. Ostatnie badania kontrolne zostaly wykonane we wrzesniu 2012 w centrum Onkologicznym w Warszawie.

[ Dodano: 2013-03-23, 11:03 ]
Nie dodalam, ze mama zrobila tez 12.03. 2013 TK zatok bez kontrastu. Oto wynik:

TK zatok b/kontrastu:
Przyscienne zgrubienia blony sluzowej zatok szczekowych, czolowej i klinowej. Masywne zgrubienia blnu sluzowej sitowia ze znacznego stopnia ograniczeniem powietrznosci. Kompleksy ujsciowo - przewodowe niedrozne. Zgrubienia blony sluzowej malzowin nosowych. Poza tym zatoki oboczne nosa prawidlowo powietrzne. Kosci twarzoczaszki bez cech destrukcji kostnej.

Ps. Mama tez zrobila 2 kuracje antybiotykowe, bo lakarz myslal, ze to poprostu tylko przeziebienie. Niestety antybiotyki nie pomogly. Tzn mama kaszle troche mniej, ale OB sie podwyzszylo z ok 30 na ok 60 (niestety nie mam wynikow przy sobie).

Porsze o pomoc,
dziekuje.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #4  Wysłany: 2013-03-23, 21:08  


Ponawiam zadane wczesniej pytanie:

jaki KONKRETNIE byl to rak tarczycy? Jak byl leczony? Jaki dokladnie jest wynik hist.pat.?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2013-03-23, 22:33  


ewarchol napisał/a:
Tak to jest pelen wynik RTG.

Bardzo krótki. Nic o przeponie, o kątach?

ewarchol napisał/a:
Mama powiedziala mi, ze wtedy lekarz 'cos widzial' ale w koncu na opisie wskazal, ze wszystko jest OK.

Jest ten wynik?

+ reszta pytań, jak pisze tam-tam-taram :)
_________________
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2013-03-24, 18:00  


Witam,

przepraszam za te zdawkowe dane, ale niestety mieszkam za granica, wiec nie mam wynikow przy sobie.

Po wywiadzie z mama dowiedzialam sie, ze:
W 2004 roku wykryto u mamy Tu lobi dex glandulae thyroideae (Guz prawego płata gruczołu tarczowego). W czerwcu 2004 zostal wyciety jeden plat, po 10 dniach drugi plat (na drugim palcie jednak nie bylo zadnych zmian). Rozpoznanie: rak pecherzykowy.
Pozniej w 2004 mama zostala poddana 4 dniowce - jodoterapi jodem radioaktywnym. Jodoterapia zostala powtorzona w 2006 i w 2009 roku.

Mama co roku byla poddawana przeswietleniom klatki piersiowej, badaniom krwi i moczu. Badania zawsze byly w normie.

Jesli chodzi o wynik RTG klatki piersiowej z pazdziernika 2012 to lekarz napisal tylko: Klatka piersiowa jest bez zmian tak jak we wrzesniu 2011.
Wynik RTG z 2013 jest taki jaki napisalam wczesniej, nic wiecej.

W pazdzieniku 2012 mama miala OB: 20, w styczniu 2013 OB: 40. W grudniu 2012/styczniu 2013 mama byla tez przeziebiona, kaszlala, czesto bolala ja glowa (zreszta jak zawsze bo ma migrene). Lakarz przepisal jej 14 dniowa kuracje antybiotykowa KLACID UNO. Gdy przeziebienie jej nie przeszlo dal jej kolejna dawke przez 7 dni i pozniej przez kolejne 5 dni. Po tej kuracji kaszel troche przeszedl ale OB sie podwyzszylo do 57.
Jak juz mowilam wczesniej mama ma tez astme oskrzelowa (bierze Fostex i/o Buventol Easyhaler).
Oczywiscie codziennie bierze tez Eutirox.

Mam nadzieje, ze te dane pomoga. Jesli nie - to prosze pytac, i sprobuje sie dowiedziec od mamy.

dziekuje bardzo za dotychczasowe zainteresowanie.
Pozdrawiam serdecznie.
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2013-03-26, 11:36  


Male uaktualnienie:

Mama wczoraj byla z wynikami RTG klatki piersiowej u pulmologa. Lekarz stwierdzil, ze przerzuty po 9 lat sa malo prawdopodobne, aczkolwiek mozliwe jest powstanie 'nowego' raka. Z RTG 'nie spodobal' mu sie jeden guzek. Dzis mama ma zrobic tomografie i z wynikami ponownie zglosic sie do lekarza.

Dzis wieczorem dam wiecej informacji. Trzymam kciuki i modle sie, zeby wszystko bylo dobrze.

[ Dodano: 2013-03-26, 17:14 ]
Mama wlasnie wrocila od lekarza. Lekarz powiedzial ze sa 2 guzki (1 na jednym pluc, 2 na drugim plucu). Do tego ma powiekszone wezly chlonne. Lekarz skierowal ja na biopsje.
Mama jest bardzo zdenerwowana wiec narazie udalo mi sie tyle dowiedziec.
Jestesmy jak na szpilkach. Czekanie jest Wykanczajace.

Prosze o porady.

Dziekuje
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2013-03-26, 20:32  


Tak szybko jest opis tomografii? Jest jakaś szansa, żebyś go tu wkleiła?
Biopsja ma dotyczyć guza płuca?
_________________
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2013-03-27, 11:38  


Tomografia byla juz gotowa po godzinie. Niestety nie moge jej wkleic, bo tak jak mowilam, mieszkam za granica a mama jak narazie jest tak zdenerwowana, ze nawet nie ma ochoty mi tlumaczyc wszystkiego.

Jedyne co pamietam z rozmowy telefonicznej to:
jeden guzek ma 14 mm a drugi 17 mm. Jeden w dolnym placie a drugi w srodkowym. Do tego ma powiekszone wezly chlonne po obu stronach (4mm/6mm) - Jesli nic nie poprzekrecalam.

Lekarz powiedzial mamie, ze musi zostac poddana endoskopi (pomylilam z biopsja) i innym badaniom i powinna byc polozna w szpitalu na ok 5 dni. Dzis on rana mama czeka w szpitalu w Radomiu ale z tego co zrozumialam nie moga jej przyjac.

Moja siostra umowila mame na jutro na wizyte prywatna u onkologa pulmonologa w Warszawie.

Wiec czekamy....

[ Dodano: 2013-03-27, 22:29 ]
Prosze poradzcie, jak myslicie co moze sie dziac w mamy organizmie? Wierze, ze to niej jest rak a tylko jakies 'pozostalosci' po przebytej i niewyleczonej chorobie.
Jak uwazacie?
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #10  Wysłany: 2013-03-29, 11:15  


Witam ponownie,

Mama wczoraj byla u onkologa/pulmonologa, patrzac na dotychczasowe wyniki/tomografie, ect. stwierdzil, ze 'prawdopodobnie' nie sa to zmiany rakowe. A 'prawdopodobnie' jakies paskudne zapalenie pluc. Bez szpitala sie nie obejdzie. Mama ma juz skierowanie na poniedzialek, wiec mam nadzieje, ze zrobia jej wszystkie badania i w koncu okaze sie dokladnie co jej jest.
Po wczorajszej wizycie mama i zreszta my wszyscy troche odetchnelismy. Nareszcie od tego lekarza uslyszelismy jakies 'dokladniejsze' rozpoznanie, bo wczesniejsci dwaj nie powiedzieli nic.

Jesli moge to bardzo chcialabym polecic tego lekarza.
Nazywa sie dot. Jacek Bujan - Internista, Onkolog, Pulmonolog. Przyjmuje w Warszawie, przy ulicy Bursztynowej, 2, tel 0 22 815 68 00.
Dane do tego lekarza wyszukalysmy z siostra na internecie, zdecydowalysmy sie zapisac mame do dot. Bujana, gdyz Pacjenci na forum bardzo dobrze sie o nim wypowiadaja. Wczorajsza wizyta mamy moze to takze potwierdzic. Wiec polecamy.
Prosze popatrzec na opinie na:
http://www.rankinglekarzy...onolog/Warszawa

Do tego dot. Bujan pracuje w szpitalu w Otwocku (choc juz nie na wydziale a w laboratorium), ponoc jednym z najlepszych jesli chodzi o leczenie drog oddechowych.

Pozdrawiam.
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2013-04-22, 10:37  


Witam ponownie,

chcialam auaktualnic wiadomosci o mojej mamie.

Mama juz od 3 tygodni jest w szpitalu (2 tygodnie w Radomiu, od tygodnia w Otwocku).
Miala robione wiele badan, ale tak naprawde nadal nie wiemy co jej jest. Jedynie wiemy, ze wykluczono nowotwor, podejzewaja gruzlice, lub jakies powiklania po astmie.
Antybiotyki nie dzialaja, podano mamie leki testowe, ale po nich czuje sie okropnie. Wysoka goraczka, wysypka, bolesci nog, rak, brak apetytu. Mama nie ma w ogole sily. Lekarze daja jej kroplowki na zbicie goraczki, ale ta ciagle powraca.

Prosze pomozcie. Moze znacie przypadki osob z podobnymi objawami.
Nie moge patrzec na mame jak cierpi.

Dziekuje.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2013-04-22, 19:27  


ewarchol napisał/a:
Miala robione wiele badan

Jakich? Jakie wyniki?

ewarchol napisał/a:
podano mamie leki testowe

Jakie?
_________________
 
ewarchol 


Dołączyła: 22 Mar 2013
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2013-04-24, 11:06  


Witam,

Niestety nie wiem dokladnie jakie badania i leki mamie podano dotychczas, aczkowielk mama dzis rano powiedziala mi, ze rozpoznanie to: kwasochlonne zapalenie pluc.
W tym momencie podaja jej dozylnie steryd: Hydrokontizon i jutro ma byc znowu przeniesiona do szpitala do Radomia.

Szukam na internecie wiadomosci co do kwasochlonnego zapalenia pluc, ale nie wiem dokladnie czy ta choroba jest powazna, jak dlugo sie leczy i czy jest szansa na calkowite wyleczenie.

Znacie przypadki osob z ta choraba?

dziekuje za info!
Pozdrowienia dla wszystkich.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group