Bardzo dziękuję Gospodarzom za wspaniała gościnę
Cieszę się bardzo, że mogłam Was poznać osobiście i spędzić fantastyczne chwile w tak zacnym gronie i rodzinnej atmosferze
Nie ze wszystkimi pożegnałam się osobiście, ale mam nadzieję, że jeszcze wiele razy będziemy się witać
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
1. DSS z przybytkiem, która przespała własny wykład + Basi (mamie DSS), która ma wykłady DSS w... mailu
2. krystynie48 z Kujaw, która pozbyła się oporów i waporów
3. obertasowi, który na następny raz na pewno wydrukuje, bo teraz nie zdążył
4. MiśkowiW, z którym mam po co wrócić do zamku w Starej Lubowni, i który przeżyje jakoś bez parasola
5. zoi + Agapi (małej suczce), które dogadały się w sprawie zwiedzania zamku
6. Ani Konopce - jej mamie i tacie Mariusza, którzy są z nami i inaczej sobie nie wyobrażam
7. gabi30, która jednak miała przesrane i bardzo się z tego cieszyła
8. majkelkowi bez Małżonki (niestety), który w czasie niedzielnego powrotu z kościoła (kwadrans) napisał za mnie pół doktoratu
9. Edvige, której uśmiech nieschodzący z pyszczka zagwarantował pogodę jak żyletę
10. Małgosi81 przylecianej z mamą, której ciepło i serdeczność przywraca mi wiarę ludzi
11. manii z synkiem (Fabiankiem) + rodzicom, którzy tworzyli zgraną pakę, co daje mi nadzieję na przyszłość
12. ewce1, "Staremu Zlotowiczowi" z mężem , dwójką dzieci i mamuśką Mirką :-) - za wierność tradycji zlotu i nie tylko
13. Basi2000 z przyjaciółką lekarką, które cierpiały w niedzielę na ból głowy, ale mimo to zeszły na dół, żeby się pożegnać
14. kmis757 - Wielokrotnemu Zlotowiczowi, za film, który niewątpliwie powstanie
15. Johance z Bratem, która musi być na następnym zlocie, ponieważ olała mnie przy pożegnaniu i musi to nadrobić
16. aso , której cicha obecność na zlocie i na Forum nie pozostaje niezauważona
17. missy, która się zastanawia
18. Agnieszce89, z Mężem - za udostępnienie mi własnego łóżka i opiekę nad Gabi
19. łezce, która wbrew nickowi stymulowała uśmiech na wszystkich gębach
20. JoannieO - a dokładniej - ekhm, JejMamie!, która powoli staje się jedną z ikon zlotu - tak trzymać
21. KlaWik - witamy Mazowsze, która ma do mnie 15 km, ale woli jechać do Żegiestowa, żeby się spotkać - i jakoś jej się nie dziwię
22. Karinie Święch, która przez 3 dni sprowadzała życie z wysokiego C do normalnego (czytaj: wariackiego) poziomu
23. treborowi, który ma synka, którego oczy świecą jak jego własne, i któremu obiecuję, że się nie dam tym tam ... (wiadomo)
Dziękuję Wam w myślach już z Wrocławia i po raz nie wiem który... Tęsknię.
Ja już w domu od wczoraj choć myślałam ,ze przez biegi w KRYNICY powrót ze
3 dni wołami potrwa .
Dalej z Wami myslami jestem...
Arturowi i Zuzi za otwarte serce.
Pani Helence z RYDZA za udostepnienie tajnego przejścia przez taras podczas powrotów po 24ej .
Naszym Madziom i kochanym Forumowiczom bo to dzieki Wam się odważyłam pojechać.
Jesteście kochani
To i ja podziękuję...
Kurczę, nicków nie spamiętałam ale rozmowa z przyszłym Panem Doktorem bardzo mnie zainteresowała. Masz dar mówienia i tłumaczenia.
Dziękuję Pani, dzięki której odważyliśmy się podejść do grilla i Grill-Manowi. Wybaczcie, dzikusy jesteśmy trochę.
Dziękujemy Gaździe i Jego Żonie za gościnę <obiad był przepyszny, lepszego schabowczaka w życiu nie jadłam!>.
Organizatorom zlotu.
Madzi70 za to, że czuwała nad Gabrysią moją kochaną.
Gabrysi za rozmowy, za to, że w końcu mogłam Cię wyściskać. Za to, że jesteś!
Dziękuję... Po prostu dziękuję. Swoich uczuć nie umiem przelać na słowa. Wybaczcie.
Cieszę się z kolejnego spotkania z tymi, z którymi już się poznaliśmy i możliwości poznania tych, z którymi dotąd nie znaliśmy się (osobiście). Było radośnie i miło, jak zawsze. Zamek w Lubowni, grill z ciocią Marysią, herbatką z owoców leśnych i małmazją Johanki oraz przyśpiewkami Obertasa, a nade wszystko wycieczka na Wierchomlę i zejście z psem LUISem, przystojnym Francuzem, który od schroniska aż do wsi adorował moją małą Greczynkę Agapi, były niezapomnianym przeżyciem. Dziękuję Wam wszystkim za wspólnie spędzony czas, a szczególnie Madzi DSS i Gospodarzowi - Gaździe.
Jesteście wspaniali!
A ja dziękuje wszystkim bez wyjątku-juz z UK - gdzie mnie przywialo dzis wieczorem po porannym pobycie jeszcze w Żegiestowie i po podróży do Wrocławia - tego samego dnia jestem znów na wielkiej wyspie , gdzie nie ma takich pięknych lasów i z tak szeroko otwartym sercem ludzi.
Dziękuje wszystkim, których mogłam poznać i porozmawiać choć przez chwile, pośmiać sie z wami i pomartwić, ponarzekać i pozachwycać sie jednym z najpiękniejszych zakątków Polski gdzie jest tyle pięknej i dzikiej przyrody niezniszczonej przez cywilizacje.
Choć krótkie- były to z pewnością niezapomniane chwile.
I te dłuuugie wieczory przy ognisku..
Dziękuje Gaździe za wspaniała gościnność.
I mojej córce, ze mnie tam zabrała.
Basi2000 ,Obertasowi i Zoi ze mogłam sie z nimi zaprzyjaźnić.
To były bardzo piękne dni!
Ja też już w domku. Jak napisała Madzia70 cieszę się jak głupia, że się "zesrałam" przepraszam za zwrot. Podróż męcząca, ale przeżycia niezapomniane. Dziękuję wszystkim, których mogłam poznać osobiście a nie tylko z forum. Dziękuję Gaździe i jego wspaniałej żonie oraz nie omieszkam podziękować paniom z kuchni, które gotują wybornie. Zresztą wiecie kochani, że zobaczyć i poznać Was wszystkich było mi niezmiernie miło.
A Obertas ma specjalne podziękowania ( wie za co ). Przy okazji dowiedziałam się drogi Obertasie, że mieszkamy niedaleko siebie. Na następny zlot, jeśli powiedzie się moje leczenie może podsiądę się do Ciebie i pojedziemy razem?? Hmmm.
Jesteście kochani, pozdrawiam z zachodniopomorskiego. Mam nadzieję niedługo pozdrowić z Wawelskiej ze stolicy.
Gabi
Ufff, zdecydowanie było warto tłuc się jakieś 750 km
A potem zostać błyskawicznie przygarniętą przez świetnych ludzi, dziękuję wszystkim!
Dla Gospodarzy wielki ukłon i .
Kmis757 i Magda- dzięęęki .
Dla mojego stolika śniadaniowego i obiadowego ( krystyna48 i Mama JoannyO) i podziękowania za nieustające dokarmianie
Ściskam wszystkich, z którymi rozmawiałam, bądź zamieniłam parę słów tylko albo zdążyłam jedynie się przywitać lub pożegnać.
Do wiadomości ogólnej : Obertas to gatunek śpiewająco-gwiżdżąco-nieustającodbającyoinnych. Niezwykle cenny.
A majkelek dba o kondycję intelektualną chodząc w cieniu ( pewnie będzie za to i )
Madziu70, ja się absolutnie nie zastanawiam
A Wierchomlanka pyszna, nie trzeba mieć kaca, żeby smakowała
DSS, dziękuję za pokazanie Tatr od słowackiej strony. Między innymi
No to do następnego!
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-09-15, 15:45 ] No wiesz ... żaden ban A o kondycję dbam, ale z miernym skutkiem
Pięknie na dworze.
Nie wiecie tego co moje oczy widziały.
Idzie sobie Pani.
Na jej widok liście drzew ślą jej kobierzec pod stopami.
Idzie Jesień.
Ja dziś zobaczyłem na rannym spacerze jak wiatr nieśmiało obnaża drzewa.
Jeszcze są ubrane bronią się przed golizną.
Zanim to nastąpi przepiękna cudna sukienka kolorowa będzie je zdobić.
Niebawem kolory opanują widoki horyzontu, nikt inny tego lepiej nie namaluje.
[ Dodano: 2015-09-16, 12:49 ]
z telefonu to takie rwane pisanie ech.
[ Dodano: 2015-09-16, 12:51 ]
.....będzie je zdobić.
Tak miało być -a urwało się .
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-09-16, 13:40 ] Mam nadzieję, że dobrze odczytałem co poeta miał na myśli
Teraz noc.
Świerszcze dają koncert.
Jest -dziwnie to zabrzmi upalna(nie mylić z upojna) Noc.
Lekki wiatr dołączył się do tej orkiestry.
Wszystko jest muzyką.
Łza się w kąciku oka kręci.
Na pożegnanie wszyscy razem hip hip hura, hip hip hura.
Z całego serca pełnym gazem.
Jutro.
Jutro o tej porze będziemy w drodze.
Dotarłam szczęśliwie do domu po 15 godzinach podróży z przerwą na spacer po królewskim Krakowie. Kochani dziękuję Wam wszystkim razem i każdemu z osobna za wspaniałe, niezapomniane chwile w przepięknym otoczeniu gór, które kochałam, kocham i kochać będę. Pensjonat "Zosia" z jego gospodyną i gospodarzem to raj na ziemi. Szczególne podziękowania składam Tobie Robercie, za bezpieczną i wygodną podróż, za opiekę, którą mnie otoczyłeś, to było dla mnie coś nowego i bardzo miłego, już zapomniałam jak to jest być przez kogoś zaopiekowaną, bo to ja od dłuższego czasu jestem opiekunką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum