1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
Autor Wiadomość
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #76  Wysłany: 2017-04-01, 14:17  


JaBaba napisał/a:

Cóż - piszą w tym wątku głównie bliscy chorych, którzy o dziwo po tym co sami przeszli nie liczą się z uczuciami innych


Z całym szacunkiem. N I E.
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #77  Wysłany: 2017-04-01, 14:39  


KasiaKasiaKasia napisał/a:
JaBaba napisał/a:

Cóż - piszą w tym wątku głównie bliscy chorych, którzy o dziwo po tym co sami przeszli nie liczą się z uczuciami innych


Z całym szacunkiem. N I E.

Z całym szacunkiem - T A K czuję.
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #78  Wysłany: 2017-04-01, 14:50  


Zróbcie np. "jak pomóc odchodzącemu na raka płuc"...
Tytuł "Jak SIĘ umiera na raka płuc", nie jest precyzyjny, bo sugeruje, że chory ma opisywać jak umiera... A w ogóle to mi tak jakoś wiwisekcyjnie tutaj.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #79  Wysłany: 2017-04-01, 14:51  


Inaczej. Broń Boże nie chciałabym urazić uczuć samych chorych.
Równie dobrze powinno się pozamykać 80% wątków na tym forum. Każdy zawiera dużo informacji merytorycznych, ale zawiera też ogrom historii właśnie umierania, tego co dzieje się z człowiekiem.

Dzis jestem zdrowa, ale ten temat może mnie dotyczyć dziś albo jutro.
Poza tym wielu pomógł ten temat, wiadomo czego się spodziewać i jak się zabezpieczyć na ten moment.

Fakt. Temat ma dupiatą nazwę.

Jababa nie chciałam Cie urazić:*

I to nie jest tak, że jestem zdrowa i mam gdzieś chorych.
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #80  Wysłany: 2017-04-01, 16:17  


Zgodnie z Waszą sugestią/wolą zmieniłam tytuł wątku na taki jak zaproponował kolega Gazda.

pozdrawiam
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #81  Wysłany: 2017-04-01, 16:21  


Ja jestem chory, świadomy wszystkich konsekwencji mojej choroby, ale nie wpływa dobrze na moją psychikę taki wątek. W ogóle jak można opisywać śmierć osób bliskich wiedząc, że czytają to osoby które walczą o życie. W czym to chorym pomoże? W wyjeździe do szwajcarskiej kliniki w celu poddania się eutanazji - na pewno. Ale nie każdego stać na ten luksus... Kiedyś w podobny sposób pastwiono się w wątku o snach po śmierci najbliższej osoby... Oczywiście, może są chorzy, którym opisywanie czekającego ich zgonu pomoże, a ja jestem wyjątkiem, ale uważam, że lepiej byłoby pisać o tym jak pomóc jeśli wystąpi objaw xxx...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Ewa52 


Dołączyła: 14 Paź 2015
Posty: 843
Pomogła: 16 razy

 #82  Wysłany: 2017-04-01, 18:45  


Artur - nie jesteś wyjątkiem ! zgadzam się z każdym napisanym przez Cie słowem.Proponuje przenieś tą wymianę na prywatne kontakty a nie zmieniać nazwy wątku, są pewne granice ,których się nie powinno przekraczać .

[ Dodano: 2017-04-01, 20:11 ]
A gdyby to był nasz egoizm ...to można przypomnieć - REGULAMIN cz.ii pkt.12
 
karalajna 


Dołączyła: 20 Sie 2016
Posty: 110
Skąd: Łódź
Pomogła: 9 razy

 #83  Wysłany: 2017-04-03, 21:16  


JaBaba napisał/a:
Cóż - piszą w tym wątku głównie bliscy chorych, którzy o dziwo po tym co sami przeszli nie liczą się z uczuciami innych. :--:
Fakt, że na 5 stron wątku jest tylko jedna wypowiedź chorego mówi sam za siebie...
Duża część tych bliskich chorych sama będzie w przyszłości chorymi, bo niestety dziedziczymy raka i nie ma się co oszukiwać. To prawda, że zdrowa osoba NIGDY nie zrozumie chorej, ale ,,rakowe" dzieci/wnuki to taka kategoria pośrednia, tzn. nie umiemy chyba normalnie żyć i o TYM nie myśleć, nie mówić, nie pisać, nie bać się, nie przeżywać od początku.....
 
HelenaDombrowska
[konto usunięte]



Posty: 0

 #84  Wysłany: 2017-04-20, 00:38  


Dziękuje za informacje... na prawde to jest bardzo ciężki temat dla mne... :-(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group