Bardzo Wam dziękuję, uściski dla każdego z Was
AdArk, piosenka niezwykle mnie się podoba.
Dostała na się moją prywatną listę wraz z piosenką Zegarmistrz światła purpurowy.
Oraz "(...) Wreszcie spełni się twój sen radosny
Pełen słońca i oddechów wiosny (...)"
bardzo się podobają.
Wczoraj dzień był troszku ciężki. Wyjechaliśmy o 3.00 rano. No niestety (teraz) polskie drogi (większość w budowie, przebudowie, remoncie itd.) nie ułatwiają życia. W Katowicach byliśmy ok. 8.00. Zarejestrowałam się. Konsultacja odbyła się ok. 12.00. Wyjechaliśmy z Katowic. W domu byłam ok. 18.00. Szczęśliwie udało nam się przejechać. I chyba Pan Bóg nad nami czuwał, że dojechaliśmy szczęśliwie. W pewnym momencie nie wiele brakowało, aby był wypadek. Brat niewyspany, zmęczony całą jazdą i czekanie ze mną (kto siedział w poczekalni do lekarza, to wie, że można się umęczyć, a nie wbrew temu co się wydaje odpoczywa siedząc) o mało co w pewnym momencie nie przysnął. Uff... Ale jesteśmy cali i zdrowi.
Pani Profesor powiedziała, że szpik brata działa świetnie. To były bardzo ważne słowa przede wszystkim dla mojego brata, dla mnie również też (tylko oczywiście dla każdego z nas były to ważne słowa z innego powodu).
Gdy Pani Profesor powiedziała, że mam tu brata, zdrowego, to to najpierw trzeba z tego korzystać, brat powiedział: chętnego, gotowego i zwartego.
To było niezwykle ważne dla mnie.
Jeszcze wczoraj przeczytałam nowy wpisy Lenki (po długim nie wpisywaniu przez nią żadnych wpisów, co zaczynało być niepokojące). Lenka napisała jeden ładny wpis o czułości.
http://bialaczka-przekles...ba-czuosci.html
Każdy z nas potrzebuje czułości, miłości, bliskości, drugiego człowieka, poczucia 'ważności', że jesteśmy dla kogoś ważni, niezbędni itd.
I gdy czasami brakuje nam sił, aby żyć dla samych siebie, to znajdziemy siłę, aby żyć dla drugiej bliskiej osoby.
Udanego dnia Wam życzę.