W środę 24.07. mam kontrolę, taką na 2. rocznicę zakończenia leczenia.
Ostatnio ciut schudłam, i ...
... mam nadzieję, że to kwestia tego, że biegam, latam, skaczę, pływam, w tańcu, w ruchu wypoczywam
, ale to nie tego, że organizm odstawia numery.
Właśnie wciągnęłam pół kilo czereśni w ramach podtuczenia się. W planach były jeszcze lody, ale ... chyba będę musiała palcami popychać.
Dziś znów wałkuję J. Brela.
Akurat dziś smęty
http://www.youtube.com/watch?v=1loQV9GqzJE
(balecik na początku można sobie podarować
)