Strasznie przykro, nie rozumiem tez jak można tak nagle źle się poczuć, i chwilę później nie czuć już nic...
Pytania ważne, i pewnie zostaną bez odpowiedzi.
Staramy się dbać, obserwujemy, kontrolujemy, jesteśmy w sumie zdani na siebie,
a i często natrafiamy na opór. eh
Krzysztofie,jak samopoczucie?Wybacz, jeśli to pytanie jest nie na miejscu.
Jedną rzeczą,której możesz być pewien to ta,że panią Helenkę już nic nie boli,nie musi się poddawać żadnym zabiegom,które być może sprawiały jej ból.
Trzymaj się
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
Kochani, jutro ostatnia droga Pani Helenki...
Jak więc powinniśmy być prowadzeni, badani po przebytym leczeniu?
Ile pokory po przebytym leczeniu powinno być w nas samych?
Ile znaczy słowo: jesteście/my wyleczeni?
- warto się nad tymi pytaniami zastanowić... może coś zależy też od nas samych...
[ Dodano: 2012-08-29, 21:22 ]
ewka1 napisał/a:
jak samopoczucie?
- Ewuniu, dzieki... jest OK ale co nam przyniesie jutro to nikt z nas chyba nie wie
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Witaj Krzysiu.
Myślę że każda choroba niesie ze sobą balast obciążeń, których nie jesteśmy w stanie pozbyć nawet w momencie gdy wszyscy twierdzą, że jesteśmy zdrowi...
Zawsze pozostanie w każdym chorym świadomość że jest w grupie zwiększonego ryzyka, a nasz system profilaktyki i prewencji ... czegoś takiego nie ma, bez względu na to co kolejny bałwan na ministerialnym stołku usiłuje wcisnąć nam swoim wyborcom...
Najgorsze jest to że zarówno chorzy jak i zdrowi mamy tyle samo do powiedzenia, co Żydzi z Getta w czasie II Wojny, a w każdym bąź razie nasz głos ma takie samo znaczenie.
Pozdrawiam serdecznie, życząc optymizmu i wiary w kolejne lepsze dni... tych gorszych powinno wystarczyć już naprawdę...
[quote="kmis757"] samochód miałem potraktować odkurzaczem...[/quote
Ja też miałam taki zamiar.Wożę dzieciaczki do i ze szkoły,także bałaganu w samochodzie nie brakuje.Dzisiaj to leje jak z cebra.No cóż,zawiozę córkę do przedszkola i poprawię sobie humor kawą i pysznym ciachem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum