Witaj Krzysiu
Jednak fascynacja urodą kobiet zawsze wyjdzie na jaw, pierwsze zdjęcie i wiadomo oczywiście, że jeden z najważniejszych widoków, cycuszki naszej Syrenki... eeeeech
Zdjęcia wspaniałe, nawet jak niechcący usiadłeś na "kolanach" kobiety, to taki powrót do dzieciństwa?
Cieszę się że odpoczęliście w chyba jednak dobrych warunkach pogodowych, nasze morze nie jest najlepszym miejscem do plażowania, choć różnie już bywało, dla mnie najwspanialszą sprawą nad morzem jest możliwość oddychania tamtym powietrzem, to prawdziwy balsam dla ciała i duszy...
Krzysiu. Wszystkie słowa jaki cisną się mi do gęby w momencie kiedy słyszę hasło ZUS nie nadają się do publicznego wypowiadania.
Jest to instytucja, z którą walczę od praktycznie początku swojej kariery zawodowej, bo mam niestety w swoich doświadczeniach epizody własnej działalności gospodarczej i konfliktów z tą bandycką organizacją, chętną tylko do brania pieniędzy, ale nie zwrotu w momencie gdy zgodnie z zasadami ubezpieczeniowymi są zmuszeni do ich zwrotu w postaci odszkodowania.
Mam na koncie już kilka wygranych spraw sądowych, oraz jeszcze w dalszym ciągu czekam na werdykt sądu w sprawie uznania dokumentów wystawionych przez ZUS świadczących o wysokości moich dochodów, ale nie będących zaświadczeniami RP7.
Powiedziałem kiedyś, że mam wspaniałą motywację do walki z rakiem, chcę kolejny raz udowodnić, że złodzieja należy zmusić do oddania tego co zostało skradzione w majestacie prawa, nawet jeśli będę musiał iść z tym do Sądu Międzynarodowego.
Mam świadomość, że za moje fanaberie płacimy wszyscy, bo takie są fakty, ale robię tak tylko w minimalnym stopniu dla siebie i wysokości swojej renty, jest to zły system i zła organizacja.
Nie mam dostępu do bardziej spektakularnych środków ekspresji a bomby niekiedy śnią mi się po nocach.
Lekarze orzecznicy to często właśnie klasyczne zwisy końskie, trzeba im biedakom współczuć, mają niekiedy w rękach ostre narzędzia, i żadnemu ręka nie drgnęła, ja na ich miejscu pochlastałbym się gdybym musiał spoglądać w lustro, biedni ludzie, którzy muszą się szmacić w imię paru groszy, to naprawdę smutne.
Ale mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie i nasze życzenia zarówno dla Ciebie jak i ZUS-u spełnią się zgodnie z oczekiwaniami.
Pozdrawiam serdecznie