Ja miałam robioną kolonoskopię na żywca i bolało tak, że omało stołu na którym leżałam nie zjadłam . Gastrolożka pchała tą rurę na chamca a ja ją czułam prawie w gardle . Ogólnie badanie najohydniejsze jakie w życiu miałam. I tak jak już ktoś wcześniej wspomniał wpychanie w siebie 6 litrów obrzydliwego płynu też jest okropne . Człowiek już jest pełny do granic możliwości, a każdy kolejny łyk to odruch wymiotny błeeeeeeeee . Już powiedziałam mojej lekarce, że nigdy więcej na to badanie nie pójdę . Skręca mi jelitami na samo wspomnienie . Mam często robioną gastroskopię z powodu przełyku baretta i muszę powiedzieć, że gastroskopia w porównaniu do kolonoskopii to jak relaks w Spa .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum