Dzięki bardzo:)
Właśnie ta myśl jak ona musi się czuć dołuje mnie jeszcze bardziej...Nie potrafię sobie nawet tego wyobrazić .To jest straszne .Nie można w żaden sposób ukoić jej strachu. Do tego dochodzi moja rozpacz, że może jej już nie być...To wszystko sprawia, że ja już nie żyję.....
pozdrowionka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum