Dziękuję Kochana za pamięć.Tobie Olu także życzę spokojnych,radosnych Świąt.Nam obu natomiast bardzo przyzwoitych wyników badań w styczniu.Dobrze ,że jesteś,dobrze,że wszyscy jesteście na forum,gdyby nie WY pewnie dawno bym się utopiła w oceanie smutku.
Gosienko calym serduchem i bardzo szczegolnie jestem z Toba. Juz dzis zaciskam paluchy i nie puszcze.
Ja mam wizyte i RTG pluc 24 stycznia i tez bardzo sie boje.
Sciskam Cie przesylajac moc pozytywnej energi.
Moje myśli dziś wokół Warszawy krążą,bo babcia dziś miała dostać chemię,ale niestety znów wyniki poleciały (jak zawsze) więc dopiero jutro,o Tobie tym bardziej myślę i tk.Żeby wynik był dobry!
Kciuki zaciśnięte.
_________________ Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
Czekanie na wynik jest okropne.
Chyba w całej chorobie nie ma nic gorszego.
No może to, jak już ten wynik biorę do ręki i zaczynam czytać.
I najpierw szukam wzrokiem czy są na tej kartce jakieś cyferki i mm:)
To cieszę się z tego ostrożnego optymizmu:) Wszystkiego dobrego.
_________________ Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum