Mama cierpi strasznie, od 4 dni wymiotuje już krwią.... cokolwiek wypije to po chwili zwymiotuje, nie je już od 2 tygodni.... lekarze dają góra tydzień... a my już nie możemy patrzeć na jej mękę i bóle.
Macie jakiegoś lekarza, który jest na Wasze prośby? hospicjum, poradnia leczenia bólu? trzeba wstrzymać mamy cierpienie, zmienić leki, dodać ewentualnie, zwiększyć dawkę, musi lekarz Wam doradzić.
Poza tym wymioty z krwią też trzeba opanować. Działajcie, bo trzeba mamie ulżyć koniecznie.
Tak była lekarka rodzinna, zleciła jedną kroplówkę dziennie nawadniającą i do tego przeciwwymiotną, no i morfina w zastrzyku. Dziś mama już niewiele mówi, większość czasu śpi :(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum