dziekuje za opowiedz.Dam znać co powiedział lekarz
[ Dodano: 2013-04-16, 19:57 ]
Lekarz własnie powiedział ze to od krażenia..Przepisał mamie tabletki..Dziś piękna pogoda korzystałyśmy z niej z mamą ,spędziłyśmy popołudnie na świeżym powietrzu:)pozdrawiam
Z mama jest gorzej :( ma zapalenie jamy ustnej i chyba pochwy..Stopy nadal jej puchna ma problemy z jedzeniem bo ją wszystko piecze..Jeszcze ma troche biegunke jest słaba i mam wrażenie ze taka obojetna na wszystko..Tak ciężko mi patrzeć jak marnieje w oczach :(Jak jej pomóc???
Nie nystatyna ma cos mocniejszego , siostra z opieki paliatywnej powiedziała ze po 3 dniach powinna byc poprawa a bierze mama syrop od wczoraj...
[ Dodano: 2013-04-26, 21:16 ]
bierze tez tabletki na krążenie ale puchna jej te nogi i są chłodne jak to zmienić??cisnienie i puls ma w normie.chce mi sie ryczeć..co za okropne choróbsko!!!!!!!!!!!staram sie byc twarda,ide do pracy i zapominam ale w momencie powrotu do domu i widoku mamy wsztstko powraca..ciągle mam przed oczami te nasze dobre czasy:spacery,usmiech mamy
ona jest za młoda na śmierć!!!!!!!!!!!!!!!płacz...
dzikuje ci ela...a masz kogoś chorgo na raka płuc lub miałaś jesli tak to odezwij sie na gg chce pogadac 45458607 i jesli ktoś chce pogadać zapraszam i dziekuje za pomoc
[ Dodano: 2013-04-27, 19:00 ]
mama jest w szpitalu..będzie miała przetaczana krew ma złe wyniki badań..tak bardzo mi ciężko..
Bardzo prosze doradzcie mi co mam robić. mam jest teraz w szpitalu najblizszym mego miejsca zamieszkania a na 6.05 ma sie stawić na kontrolne tk i ewentualnie 5chemia.. Ale watpie ze da rade sie pozbierac za tydz. wiec co mamy zrobic? jutro bede dzwonic do kliniki zeby powiedziec o mamie ale co teraz nie lepiej ja przewiez do kliniki zeby ja tam postawili na nogi? i co jak przepadnie termin chemi kolejnej to co dalej?
poziomka, faktycznie tydzień to po przetoczniu krwii, to trochę mało, krew nie zdąży się na tyle zregenerawać aby podać mamie następną chemię.
Możliwość przełożenia terminu zawsze jest możliwy, więc jak będziesz dzwonić odrazu poproś o wyznaczenie dalszego terminu.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Z autopsji moge tylko napisac ze 3-a chemie dostalem 3 dni po transfuzji i przed piata tez byl odstep czterech dni . Z morfologia mam caly czas problemy
wiec tych transfuzji juz pare mialem (cztery)
Pozdrawiam
jest ciężko... Mamunia strasznie słaba, większości czasu śpi, po tym przetoczeniu krwi ma lepsze wyniki hemoglobina 7,5 a była 5, ale chyba jeszcze jej przetoczą krew. W dodatku nadal ma ta grzybice jamy ustnej i przełyku wiec problem z jedzeniem tylko je takie papki i rzeczy płynne. Serce mi się łamie jak patrze na nią :( na zmiane z cała rodziną jezdzimy do niej do szpitala.. bardzo sie boje nawet jak zadzwoni telefon.. Ta choroba jest tak okrutna że w sekundzie potrafi wyniszczyć człowieka,jeszcze tydzien temu było dobrze.. Wiem że może to nie jest miejsce na żalenie się i wypisywanie swoich osobistych refleksji tylko głownie strona medyczna danej choroby ale tak bardzo chce podzielić sie swoim cierpieniem z innymi cierpiącymi jak ja lub z tymi którzy juz to przeszli.. pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum