1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2011-12-26, 19:17
moja mama....
Autor Wiadomość
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #16  Wysłany: 2012-01-09, 18:13  


I jak załatwiłaś transport dla mamy?
Z tego co wiem powinnaś zgłosić to wcześniej lekarzowi i to ON powinien wystawić zlecenie na transport.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
sulek 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 67
Pomogła: 2 razy

 #17  Wysłany: 2012-01-09, 21:44  


Witam! Tak, jak mojego tatę wypisywali ze szpitala, a tata żle wyglądał i potrzebował tlenu to lekarz proponowała karetkę tylko prosiła by wcześniej ja o tym poinformować. My nie skorzystaliśmy ale tak możliwość była. Także pytaj.
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #18  Wysłany: 2012-01-09, 22:50  


Mamcia w domku tesciu pojechał po nią po wielkich prośbach ale 100zł zainkasował....smutne to....wiem powiecie,ze paliwo też kosztuje ok....ale na pewno nie 100zł....najważniejsze ,ze mama jest w domciu....i lepiej sie czuje po tej chemii bo apetyt wrócił-chociaz to:)
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #19  Wysłany: 2012-01-09, 23:07  


Bardzo współczuję Ci trudnej sytuacji, a teść... cóż, nie zachował się najlepiej :uuu: . Transport autobusem to nie jest niestety dobre wyjście, na przyszłość musisz się wcześniej zabezpieczyć... a z tą rodziną to ja bym osobiście porozmawiała, jak mają robotę to niech chociaż się dorzucą na przejazd, jeśli to są dzieci bądź bardzo bliska rodzina. Niestety chorowanie do tanich nie należy, szczególnie jak się mieszka ileśdziesiąt km (i dalej) od miejsca leczenia...
Pozdrawiam Mamusię i Ciebie również :)
_________________
Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #20  Wysłany: 2012-02-23, 20:39  


Witam wszystkich. Moja mamusia walczy dalej,ale bardzo słabo chodzi...jutro jedzie do szpitala,nie wiem czy podadza chemię bo 3 dni temu miała pierwszy atak padaczki....Myśleliśmy ,ze ona odchodzi,ale jest z nami....rozmawia ale nie ma apetytu i zrobi tylko parę kroczków....
Rente socjalną odmówili jej więc dalej jest na zasiłku z mopsu...Już się nie żalę najważniejsze,że mama chce żyć i wbrew temu co lekarze mówili ona jest silna....
A służbia zdrowia u nas niestety to porażka...:(
 
sulek 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 67
Pomogła: 2 razy

 #21  Wysłany: 2012-02-23, 20:51  


Trzymaj się! Bądź z mamą, dogadzaj jej, po prostu przy Niej bądź. Tyle ode mnie. Ściskam ciepło. Co do służby zdrowia to zgadzam się. W takiej sytuacji chory powinien mieć dostęp natychmiastowy do najlepszej pomocy, lekarzy, sprzętu, szpitala itp. U mnie pozostał żal i rozgoryczenie tym oczekiwaniem na pomoc z hospicjum :(
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #22  Wysłany: 2012-02-26, 21:44  


gizela - jeśli mogę w czymś pomóc... mam trochę leków po mamie wciąż nie mogę się z tym pozbierać - może coś by wam się przydało? mama brała plastry przeciwbólowe - mam tez inne - daj znać na pw jak coś /aga
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
liz 


Dołączyła: 16 Lut 2012
Posty: 3

 #23  Wysłany: 2012-02-26, 21:55  


Gizela - skąd jesteście, do jakiego miasta jedziecie na leczenie.
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #24  Wysłany: 2012-02-26, 22:17  


liz napisał/a:
Gizela - skąd jesteście, do jakiego miasta jedziecie na leczenie.


Witam. My jesteśmy z Żar woj.lubuskie a mamusia jeżdzi do Zielonej Góry na onkologie 2....
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #25  Wysłany: 2012-02-27, 22:18  


Witam. Wiecie jak się cieszę podają mamusi chemię.....już sie bałam,że sie nie zakwalifikuje....a tu az się usmiechnęłam. a mamusia ma apetyt własnie piekę dla niej jabłecznik na jutro,tak bardzo o nim marzy.....a ja juz go pieczę....a jutro będzie wcinać. :-D
Nie wstaje z łózka,ale mówi,ze chce juz do domu....
 
sulek 


Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 67
Pomogła: 2 razy

 #26  Wysłany: 2012-03-01, 12:26  


Super, ciesze się i trzymam kciuki! Dogadzaj Mamie, bądź przy Niej, chwytaj te chwile...
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #27  Wysłany: 2012-03-27, 00:10  


Witam proszę o trzymanie kciuków i o modlitwę za moja mamusię,poniewaz w czwartek ma operację,usunięcia lewego płata płuc,gdyz juz nie miała sił oddychać....Jutro tzn już dzis jade do mamy,więc wieczorem więcej napiszę. Pozdrawiam.
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #28  Wysłany: 2012-04-13, 21:20  


Ania co u Was?/aga
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
gizela79 


Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 30
Skąd: Żary-woj.lubuskie
Pomogła: 3 razy

 #29  Wysłany: 2012-04-14, 10:54  


witam wszystkich ciepło! Dziekuję za troskę....nie mam czasu na nic....dom dziecko,praca,mamusia....,ledwo co żyje....a więc mojej mamusi stan sie pogorszył i odwołali operację...jeżeli stan sie polepszy to 25 kwietnia będzie mieć operację. Widać,ze stan się pogorszył,ma strasznie nogi napuchnięte,nie wstaje z łóżka....ale najważniejsze,że ma apetyt. Wiecie co popłakałam się,bo mops powiedział,że mama ma złożyć wniosek o alimenty ode mnie,bo pracuję i mogę pomóc-ja i bez tego pomagam na tyle ile mogę....ale jak oni tak mogą???????? mam żal do opieki,bo,żebym korzystała z ich pomocy to rozumiem ale ja nigdy nie korzystałam z mopsu,tylko moja mama potrzebuje tej pomocy dlatego korzysta,choć wiemy co to jest 280zł....Ja się nie żalę,bo jakoś sobie radzimy,choć jest bardzo ciężko....Pozdrawiam wszystkich. Agnieszko mamusia bardzo ci dziękuje za wszystko i ja również:)
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #30  Wysłany: 2012-04-15, 14:43  


Moja mama na napuchnięte nogi dostawała leki moczopędne - może zapytaj lekarza? tylko te leki obniżają też ciśnienie. Jeśli chodzi natomiast o kwestię pieniążków to mama musiała by mieć stwierdzoną grupę inwalidzką (chyba to się teraz inaczej nazywa - pełna niezdolność do pracy czy coś takiego) - wiem, że można wówczas otrzymać zasiłek pielęgnacyjny i to bez żadnej łaski.

"Zasiłek pielęgnacyjny przyznaje się w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji.
Zasiłek przysługuje niezależnie od wysokości dochodu w rodzinie. Zasiłek ten przysługuje nawet, jeżeli nie przysługuje na dziecko zasiłek rodzinny.

Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje:
● niepełnosprawnemu dziecku, ( dzieci w wieku do lat 16. na podstawie orzeczenie o niepełnosprawności bez orzekania o jej stopniu)
osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności,
● osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21 roku życia.
● osobie, która ukończyła 75 lat.

Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje w wysokości wynosi 153 zł miesięcznie."
źrodło: http://bip.gops.katywrocl...y/menu/30.dhtml

Jeśli przeklejasz fragment z innej strony, ujmij cytat w cudzysłów i podaj źródło z jakiego korzystasz - to w końcu czyjaś własność.

trochę biurokracji trzeba niestety przejść - musisz zacząć od wypełnienia dokumentów o niepełnosprawności.


/pozdrów mamusię /aga

Wątek dotyczący zasiłków, pomocy społecznej etc. znajduje się tutaj: Porady rentowo - zasiłkowe - tam również warto poszukać cennych informacji.
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group