Masz rację marzena66 ja od czasu wyniku TK który dołączę biorę wyniki na dwa razy bo nie potwierdziło się to w autopsji i tylko szkoda łez i już myślałam że moje dni są policzone a muszę to pokazać bo widzę że Marjas42 jest przerażona i tylko szkoda zdrowia i tak co ma być to będzie bo nie mamy na to wpływu đ
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-08-26, 20:52 ] Załączając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarzy i pacjenta
Dziękuję za pocieszenia, miło się je czyta ale strach robi swoje, nie spałam dziś całą noc, miałam takie bóle w klatce heh, wiem, że to stres...ale jak tak dalej pójdzie to będę musiała zacząć leczyć też serce.
Badania mam jutro, aż się zdziwiłam gdy dziś podczas rozmowy telefonicznej (rejestracja) zaproponowano mi termin na jutro, zaczynam o 16-ej, najpierw CT brzucha, potem miednica, na koniec płuca. Mam w związku z tym pytanie - czy podadzą mi 3 razy kontrast czy tylko raz? Proszę o odpowiedź bo wolę wiedzieć co mnie spotkać może, narazie wiem tylko, że trwac to będzie godzinę
Najpierw założą wenflon później dostaniesz do wypicia glukozę i po 15 min idziesz na badanie kontrast podany raz musisz być na czczo, najlepiej ubrać się w dość cienki strój bez części metalowych bez stanika bo tam zawsze coś metalowego.Trzymaj się cieplutko i głowa do góry wszyscy trzymamy kciuki ✊✊
Te bóle w klatce to przypuszczam, że to nerwobóle. Miałem takie, gdy kilka lat temu przygotowywałem wigilie na ok 20 osób. Wszystko miałem przygotowane, nawet dokupiłem 2 serwisy obiadowe. A mimo to 23 grudnia, nie mogłem wstać z łóżka. Przyjechało pogotowie - zastrzyk - ok
Nerwobóle można mieć także po "tygodniówce" , ale to sie raczej nazywa "delirka", więc Ciebie to raczej nie dotyczy.
Ja takich atrakcji z powodu czerniaka nie mam , bo jak wszyscy wiecie, mam go gdzieś
Co do Twojego badania. Musiałem poszukać w googlach co to CT . Bo to takie nazwy, CT, TK . Teraz wiem - to to samo
W zeszłym tygodniu miałem takie badanie, pierwszy raz w życiu. I jak zwykle mi się zdarza nie obyło się bez "jaj"
Najpierw kazali wypić litr wody z kranu A ja wody raczej nie piję
Później pielęgniarka woła, żeby założyć ten wenflon do podania kontrastu. Mówię do niej, w prawą rękę, ona, że w lewą. Ja - w prawą, bo nie mam węzłów. Ona - to trzeba było mówić, że jest pan amazonką
Po tym litrze wody, musiałem skorzystać z toalety, a tamten od tego TK słyszę już mnie woła
W końcu, położyłem się w tym tomografie Dobrze, że uprzedzili mnie o tym cieple , bo po podaniu kontrastu, poczułem ciepło od tego wenflonu aż po kość ogonową
Myślę, że Tobie zrobią wszystko za jednym razem. Bo na 3 skierowania, musiałabyś wypić 3 litry wody i 3 kontrasty
3maj sie
[ Dodano: 2017-08-24, 21:20 ]
Kraatynina(badanie wazne 7 dni), jak nie masz to musisz zrobic na miejscu (6 zl)
Najpierw założą wenflon później dostaniesz do wypicia glukozę
Glukozę pije się przy PET. W wypadku CT kontrast jest podawany dożylnie. Poczytaj sobie o możliwych odczuciach przy podawaniu kontrastu żebyś się nie zdziwila np. Metaliczny posmak, uczucie parcia na pęcherz, kołatanie serca.
[ Dodano: 2017-08-24, 21:30 ]
Za jednym zamachem i kontrastem zrobią wszystkie zaplanowane partie ciała.
Przy TK brzucha również picie glukozy miałam i PET i TK z kontrastem i a kreatynina ważna 3 miesiące, a piszę nie żeby się wymądrzać tylko z doświadczenia
Za aktualne uznaje się badanie kreatyniny: wykonane w okresie 21 dni poprzedzających TK u pacjentów bez dowodów/przesłanek wskazujących na zaburzenia czynności nerek, kreatyniny wykonane w okresie 7 dni poprzedzających TK u osób z dowodami/przesłankami wskazującymi na zaburzenia czynności nerek
Witam Was wszystkich i dziękuję za wsparcie, przed badaniem musiałam być 2 godziny wczesniej, kazali mi wypić 3 kubeczki (mówili że to kontrast) w czasie 30 minut każdy, niedobre to było, potem wkuli weflon, położyli na stole, podłączyli rureczki do weflona...i się zaczęła "jazda" , drugi kontrast miałam podany w trakcie badania, faktycznie poczułam cudowne ciepło, miłe uczucie, metalicznego posmaku w ustach nie czułam, kołatania serca też nie było, wszystko trwało 40 minut, no ale niestety na wyniki muszę czekać 10 dni
mf54, gwiezdne wrota były ale niestety w czasie to one nie przenoszą, gdyby mozna było to natychmiast przeniosłabym się o te 10 dni do przodu...
Coś muszę jeszcze dodać, oswajam się z myślą, że co ma być to będzie, to dla mnie nowe uczucie
10 dni
Ja to bym się przeniósł 500 lat do przodu lub do tyłu.
A "gwiezdne wrota " nie przenoszą bo trzeba całemu przez nie przejść. A oni robią tak, że tylko głowa i brzuch przechodzi, a nogi zostają przed wrotami
Wczoraj dowiedziałam się na forum, że wszelkie masaże przy aktywnym czerniaku są absolutnie zakazane. Ja...przez cały kwiecień, maj i czerwiec chodziłam na masaż dogłębny kręgosłupa z uwagi na rwę kulszową. Czerniak usuwałam 4 lipca, co znaczy, że masaże miałam w czasie aktywnego czerniaka
Do tej pory pocieszałam się, że te moje badania TK, co miałam w piątek, nie powinny wykazać czegoś złego z uwagi na mój "cieńki" czerniak, ale teraz....po uzmysłowieniu sobie, że te masaże mogły mi zaszkodzić i przyśpieszyć to co złe, to czarne myśli mnie znowu nachodzą. Przypomnę, że wprawym płucu rtg wykazał cień o śr.3 mm a usg jamy brzusznej wykazały zmiany ok.8 mm
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w tej kwestii? Proszę.
Tak, bajkaa o tym napisała.
Ściągnołem nawet to opracowanie. I cóż z tego wynika? Jest to jakaś teoria, zapewne potwierdzona statystykami. A statystyki to wyglądaja tak.
Jak sasiad zdradza żonę 2 x w tygodniu, to statystycznie ja i sąsiad zdradzamy żony 1 raz w tygodniu
Pewne jest, że czerniak jakoś się odradza/przeieszcza/atakuje
Co robi masaż? A no udrażnia naczynia krwionośne, także te włoskowate. Daje lepsze zaopatrzenie do komórek, żeby produkowały m.inn. ATP. Poprawia krążenie.
Gdyby poprawa krążenia, szybsze przemiany metaboliczne powodowały zwiększenie ryzyka przerzutów to należało by się położyć, dostarczać tylko ilość energii na PPM(Podstawowe Przemiany Metaboliczne), nie denerwować się, aby tętno(przepływ krwi) było jak najniższe.
Należało by także ograniczyć wszelki ruch, bieganie, jazda na rowerze itd. bo każdy ruch to skurcz i rozkurcz mięśni, czyli jakby masaż.
Codziennie w organiźmie umierają miliony(nie liczyłem, ale myślę, że taka ich liczba ) ) komórek i powstają nowe. W organizmach z mutacją genu(jak w moim),część pewnie jest mutantami
Taka jest moja teoria.
Dodam OT. a propos Twojej rwy. Mój znajomy na to cierpiał. Zauważ, że użyłem czasu przeszłego. Co 3 mies. chodzi na 1 masaż. Oczywiście gabinetów masażu są tysiące, ale nie każdy masażysta ma to coś, tak j"ak prof. Rutkowski - ma to coś.
Linka nie podam, ale wygogluj sobie "osteopatia poznan" p. Marcin - podobno niesamowity fachowiec.
mf54,
Przepraszam, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Ja zamieściłam artykuł dotyczący zasad postępowania dotyczącego LECZENIA czerniaka na 2016 rok, który nie jest żadnymi statystykami, a zaleceniami dla onkologów, chirurgów, radio i chemioterapeutow. To coś zupełnie innego.
Tutaj wyraźnie jest napisane, ze :
" Wskazania do wykonywania zabiegów fizykalnych u osób leczonych z powodu nowotwo- rów trzeba zawsze bardzo wnikliwie rozważyć. Należy wziąć pod uwagę rodzaj nowotworu i jego lokalizację oraz stopień zaawansowania i złośliwości. Dużą ostrożność należy zacho- wać w przypadku chorób układowych (np. białaczki i chłoniaki) oraz nowotworów o dużej dynamice rozwoju i wysokim stopniu zaawansowania i złośliwości. Decyzja o zastosowaniu fizykoterapii musi także uwzględniać czas po zakończeniu leczenia nowotworu. Przyjmuje się zazwyczaj 5 lat jako względnie bezpieczny okres, po upływie którego czynniki fizykalne mogą być stosowane u osób po leczeniu nowotworów złośliwych. Wymienione kryterium wynika jednak raczej z zasad onkologicznych, według których przeżycie 5 lat bez cech nawrotu lub rozsiewu choroby można uznać za wyleczenie chorego, natomiast nie ma wiarygodnych do- wodów naukowych na temat negatywnego wpływu metod fizykoterapii na nowotwory złośliwe. Podkreślić należy, że stosowanie zabiegów fizykalnych w obszarze leczenia nowotworu lub przyległych okolic jest przeciwwskazane. Z dużą ostrożnością należy także wykorzystywać metody bodźcowe o silnym działaniu ogólnoustrojowym (np. sauny lub krioterapia ogólno- ustrojowa)."
Oraz
"Osoby chore na nowotwory mogą i powinny uprawiać wszystkie rodzaje ćwiczeń fizycz- nych we wszystkich stadiach choroby oraz podczas stosowania różnych metod leczenia. Ćwiczenia powinny być wykonywane po zabiegu operacyjnym, w trakcie radio- i chemiote- rapii, zarówno profilaktycznie, jak i leczniczo oraz paliatywnie (w celu łagodzenia objawów). Powinny uwzględniać możliwości oraz sprawność i wydolność chorych. Ćwiczenia fizyczne nie tylko poprawiają sprawność psychofizyczną, ułatwiając i przyspieszając powrót do pełnej ak- tywności życiowej, ale także zwiększają odporność organizmu i poprawiają stan psychiczny, tak ważnych w leczeniu. Wyniki badań wskazują, że u osób aktywnych i sprawnych fizycznie ryzyko wystąpienia lub nawrotu nowotworu i przedwczesnej śmierci jest znacznie mniejsze (nawet o 50%)."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum