1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nadzieja - komentarze (vf7)
Autor Wiadomość
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #346  Wysłany: 2011-09-26, 20:02  


:cry:
Bardzo mi przykro....
[*][*][*]
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #347  Wysłany: 2011-09-26, 20:21  


Wielkie Wyrazy Współczucia :-(
 
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #348  Wysłany: 2011-09-26, 20:40  


Nadziejo, wyrazy współczucia...

[*] [*] [*]
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #349  Wysłany: 2011-09-26, 21:10  


Nadzieja, kochana, myślami ciągle jestem przy Tobię!
:/pociesza:/ :-[
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #350  Wysłany: 2011-09-26, 21:24  


Aniu, bardzo mi przykro. Myślę o Tobie. :-(
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #351  Wysłany: 2011-09-27, 08:34  


jestem sama z dzieći... Nie wyrabia. Denerwuje mnie każde ich słowo :( Na 16.20 mam lekarza rodzinnego. może coś mi zaradzi.
 
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #352  Wysłany: 2011-09-27, 09:18  


Nadzieja napisał/a:
Na 16.20 mam lekarza rodzinnego. może coś mi zaradzi

To dobrze, hydroxizinka nie "zamula", ale wycisza, ona lub coś podobnego są niezbędne w tym trudnym czasie...
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #353  Wysłany: 2011-09-27, 09:33  


Nadzieja, nie masz nikogo kto by mógł choć troszkę dać Ci odpocząć od dzieci?Koleżanka?
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #354  Wysłany: 2011-09-27, 09:37  


Szkoda Aniu, że daleko mieszkam, bo chętnie bym ci pomogła przy dzieciaczkach :-( .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #355  Wysłany: 2011-09-27, 19:27  


Dziś ok 12.00 przyjechała moja teściowa. Pomogła mi. Mój lekarz dał mi relanium 5. Ale teraz piję piwko- muszę... :( . Teściowa na tyle mi pomogła ze uspokoiłam się troszkę. Jutro będzie gorzej. Szkoda ze po jutrze będę znów sama z dziećmi :( Jutra wolała bym nie pamiętać :( nie wiem jaki to będzie dzień...

Dziś w nocy obudziłam się po spokojnym śnie z myślą "Mamuś, masz dziś urodzinki, a my nawet nie mamy gdzie Ci serduszko zaświecić świeczki, czy kwiatka położyć" ... Spojrzałam na zegarek była godzina 02:28 . Karolka zaczęła marudzić więc wstałam do niej, przykryłam, sprawdziłam Maciusia, położyłam się. Zamknęłam oczy na chwilkę, zobaczyłam moją babunię śp. Stała i na mnie patrzyła... Pomyślałam "Babciu nie odwiedzajcie mnie dzisiaj, jestem zmęczona". Otworzyłam oczy i była godzina 00:02 ... nic nie przespałam, dwa razy całkowicie przytomnie patrzyłam na zegarek... Chyba nikt mi tego nie wytłumaczy...
Tak , dziś moja mamusia skończyłaby 54 lata :-(

Teraz w tym momencie, jakoś się trzymam. Jestem spokojna. Oby tylko przetrwać jutrzejszy dzień- tłumy ludzi składających kondolencje i płaczących... Nawet jak będę dawała radę trzymać się bez łez- patrząc na innych- rozsypię się :-(
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #356  Wysłany: 2011-09-27, 19:43  


Nadzieja napisał/a:
Oby tylko przetrwać jutrzejszy dzięń- tłumy ludzi składających kondolencja i płaczących...


Bedzie ciężko ,ale dasz radę ,ja również myślałam że nie dam rady po raz pierwszy mama :cry: a za chwile tato :cry:
Jest ciezko ,ale pomyśl ile już udzwignęłaś ..........


Ściskam Aniu
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #357  Wysłany: 2011-09-27, 19:53  


Aniu
Takie jazdy z zegarkiem trudno wytłumaczyć racjonalnie... coś w tym jednak jest... u mnie w dalszej rodzinie podobne różne rzeczy się działy po śmierci Bliskich...

Niektórzy nazywają to znakami stamtąd...

Nie mogę wiele - ale będą z wami wirtualnie jutro w południe...
Będzie ciężko, ale dasz radę. Zresztą Aniu, może czasami lepiej poplakać, niż tłumić emocje?

Mama jest i będzie z Wami.
ściskam i tulę mocno... :/pociesza:/

:/pociesza:/
_________________
Katarzynka36
 
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #358  Wysłany: 2011-09-27, 20:04  


Katarzynka36, sama zauważyłam, że kiedy się porządnie wyryczę, wtedy jest mi lżej :-(
cleo33, - udźwignęłam, ale mimo ze można się przygotowac na to ze będzie kiedyś taki dzięń, to kiedy ten dzień nadchodzi, okazuje się że wcale nie jest się na niego przygotowanym, ze ból odczuwa się przeokropny...

z tą godziną- dwie ciocie, dwie siosty moje mamy miały dziwne zdarzenia w dniu śmierci mojej mamusi na pewno po godzinie 2.0 ale dokładnie nie potrafią określić... A ja nie chcę wiedzieć za dużo. MOje nerwy są już na tyle zszargane... Brak mi sił. Musze się jakoś na jutro zmobilizować...
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #359  Wysłany: 2011-09-27, 20:09  


Katarzynka36 napisał/a:
Nie mogę wiele - ale będą z wami wirtualnie jutro w południe...

Aniu ja również będę przy Was myślami :/pociesza:/
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #360  Wysłany: 2011-09-27, 20:16  


Ania też będę z tobą myślami :/pociesza:/
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group