1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nie radzę sobie
Autor Wiadomość
Martysinka 


Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 19

 #16  Wysłany: 2011-10-10, 13:49  


Bardzo sie martwię bo Babcia nie je i nie chce przyjmować leków tak jak zalecił lekarz z hospicjum domowego. Mamy też zlecenie na koncentrator tlenu ale narazie z hospicjum nie ma możliwości bo wszystkie są zajęte więc szukamy do wynajęcia. Wiadomo że to wszystko pochłania ogromny nakład pieniężny więc staramy się znaleść jakieś tanie miejsce.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #17  Wysłany: 2011-10-12, 15:51  


Martysinka napisał/a:

Najbardziej jestem wściekła i wyc mi się chce jak rodzina mi dziękuje za to co robie dla Babci.Czuję się jakbym to robiła na pokaz. Każdy tylko mówi że trzeba pomóc ale każdy ma wykręty. Nie umiem z nimi już rozmawiać. Czasem mam ochotę wykrzyczeć im w twarz jak podle się zachowują.


Ja czułam się tak samo bo od poczatku choroby to ja jezdziłam z tatą wszedzie , załatwiałam wszystkie sprawy byłam na kazde zawołanie w koncu miałam ochote wykrzyczec wszystkim w twarz ze ktos MUSI pomoc jesli nikt inny się nie kwapi do tej pomocy a ich dziękuje mam gdzieś

Kiedy było juz bardzo zle stwierdziłam- koniec tego dobrego i co sie okazało ? ze jednak mozna się zorganizować,
co prawda to ja dalej trzymałam wszystko w ryzach, ustalałam grafik, kazdy był dobę i potem miał wolne- jak nie pasowało to mozna było się dogadać a ja mogłam się skupić w czasie "wolnym" na organizacji kontaktow z lekarzami z hospicjum itd czy bieganiu za wszystkim co było potrzebne

moze musisz tym dziękującym wyraznie powiedzieć- Ja dzisiaj ,Ty jutro , Ja zrobię to, Ty cos innego
U nas zadziałało, pod koniec byliśmy tak zorganizowani ze kazdy wiedział co ma robic
zycze ci siły i konsekwencji
mam nadzieję że ze się uda, zeby babcia miała opiekę i komfort az do konca
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #18  Wysłany: 2011-10-12, 15:58  


W każdej grupie potrzebny jest 'lider' ;) . Niby z przymrużeniem oka, ale tak jest ... :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #19  Wysłany: 2011-10-15, 21:36  


Martysinka, co u Ciebie ? I co u babci ?
Pozdrawiam.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Martysinka 


Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 19

 #20  Wysłany: 2011-11-15, 18:17  


Babcia wczoraj odeszła. Na moich rękach
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #21  Wysłany: 2011-11-15, 18:51  


Martysinka, ogromnie mi przykro :-[
Przyjmij moje wyrazy współczucia :-(

Wieczny Odpoczynek racz Zmarłej dać Panie ... ::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
asereT 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Lip 2011
Posty: 443
Skąd: świętokrzyskie
Pomogła: 89 razy

 #22  Wysłany: 2011-11-15, 19:08  


_____+_+_+_+__
____+_________+
___+____۩۩_____+
__+____۩__۩_____+
_+____۩____۩____+
_+___۩__۩۩__۩___+
_+____۩_۩۩_۩___+_
__+_____۩۩___+___
_____██████____
_____████+█_+__
_____███+██ ۩__+
_____██+██ ۩_۩__+
_____█+██ ۩___۩__+
_____█+██۩_ ۩__۩_+
_____██+█ ۩_۩_۩_+_
_____██████۩____
_____███▒▒▒▒▒▒_
__۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
۩۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
_۩۩۩ ███▒▒▒▒▒▒_
__۩۩ ███▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩
____۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩
__۩۩۩۩۩۩▒▒▒▒▒▒۩۩۩۩۩۩۩۩
CIAŁO ZIEMI-DUSZĘ BOGU
-PAMIĘĆ POTOMNYM


_________________
"...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #23  Wysłany: 2011-11-15, 19:53  


Martysinka, bardzo mnie przykro. :(
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie
::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
AdArk 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 372
Pomógł: 66 razy

 #24  Wysłany: 2011-11-15, 20:02  


Martysinka wyrazy współczucia ::rose::
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #25  Wysłany: 2011-11-15, 20:37  


Martysinka, ::rose::
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
Martysinka 


Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 19

 #26  Wysłany: 2011-11-17, 20:03  


Dziękuję
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #27  Wysłany: 2011-11-17, 20:14  


Martysinka, :tull:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
drMarta 
Psychoonkolog



Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 92
Skąd: Warszawa
Pomogła: 89 razy

 #28  Wysłany: 2011-11-18, 13:11  


Bardzo mi przykro Martysinko :-(
Byłaś przy Babci do końca, dałaś jej wszystko, co mogłaś.
Zaopiekuj się teraz sobą, wypocznij, zdaję sobie sprawę, że ostatnie dni były niezwykle wyczerpujące...
MP
_________________
dr Marta I. Porębiak
http://www.ipsycholog.com
 
Martysinka 


Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 19

 #29  Wysłany: 2011-11-30, 20:47  


Nie umiem przeżyć żałoby. Wiem że Babcia już nie wróci i niby zdaję sobie z tego sprawę. Ciąglę jeżdżę do Dziadka i we wszystkim pomagam, kosztem swojej rodziny i dzieci. Ale nie umiem inaczej. Dziadek poradził by sobie(prawdopodobnie). w Tej chwili zastępuję mu Babcię. Mówię co zrobić, gotukę , doradzam. Nie umiałabym inaczej i nie chce inaczej robić. Rodzina mamały stopień w pomocy ale mi to odpowiada. To jedyny dziadek i przez ostatni czas Babci choroby bardzo się zżyliśmy. Nie wyobrażam sobie nic innego.
Ale jak jestem w domu czy w pracy to myślę że u Dziadka trzeba to czy tamto zrobić tak samo gdy Babcia była chora, jak jestem u dziadka to mam wrażenie że Babcia zaraz wróci do swojego pokoju, pokuj wygląda jak zawsze. Czyli tak jakby Babcia miała za chwilę wrócić . Jak siedzimy w gościnnym pokoju to odnoszę wrażenie że Babcia śpi w pokoju obok i łapie się że zerkam na kant drzwi czy sie nie uchylaja tak jak Babcia jeszcze w środku choroby wychodziła jak sie obudziła a ja wtedy zrywalam się i pędziłam żeby ję podtrzymywać. W mieszkaniu wszystko mi ja przypomina.
Ale ja nie mam łez. Ból niby jest, ale moja świadomość zachowuje się jakby Babcia żyła...tylko spała... lub była w szpitalu.
Nie wiem co zrobić. Pomóżcie. Wolę wycierpieć a zrozumiec niz żyć w zawieszeniu.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #30  Wysłany: 2011-11-30, 22:19  


Martysinka, kochana mimo chęci nikt nie jest w stanie podpowiedzieć co zrobić aby było lżej :/pociesza:/ Sami tego szukamy ...
Ja też długo myślałam o tym, że tatko ciągle jest a teraz kiedy zbliżają się Święta zaczyna do mnie dochodzić cała prawda. Już siebie nie oszukam, że tatko w pracy albo że minęliśmy się gdzieś i dlatego się nie widzimy :cry: Z tym bólem musimy nauczyć się żyć :cry: innego wyjścia niestety nie ma :-(
Martysinka, bardzo podoba mi się to w jaki sposób jesteś przy Swoim dziadku. Babcia napewno tam u góry jest z Ciebie bardzo dumna a i dla dziadka to duże wsparcie , że ma obok siebie tak wspaniałą wnuczkę !

Przepraszam, że nie potrafię łez otrzeć, samej ostatnio mi ciężko poskładać myśli ale życzę Ci dużo sił aby przejść tą ciężką drogę!
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group