1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwor zlosliwy kanallu odbytu
Autor Wiadomość
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #1  Wysłany: 2014-07-14, 23:58  Nowotwor zlosliwy kanallu odbytu


Dwa miesiace temu wykryto u mojej mamy nowotwor zlosliwy kanalu odbytu-plaskonablonkowy. Oczywiscie szok. Jak to, moja kochana mama ma raka?! To przeciez niemozliwe. Naczytalam sie w internecie. Ah i sama nic juz z tego nie wiem. Guz nie duzy-lekarz nie powiedzial ile cm, tylko ze nie jest duzy. Brak przezutow odleglych, brak przezutow na wezly chlonne. W przyszlym tyg zaczyna mama 5 tyg radioterapie i chemioterapie w 1 i 5 tyg radioterapii. Chcialam sie zapytac czy w tym przypadku sa duze szanse pelnego wyleczenia?
Z gory dziekuje
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2014-07-15, 08:01  


Musielibyśmy mieć pełne wyniki badań (TK jamy brzusznej, RTG klatki, histpat) by móc odpowiedzieć na Twoje pytanie.
_________________
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #3  Wysłany: 2014-07-15, 22:36  


Carcinoma planoepitheliale invasivum kanalu odbytu. G2. Brak przerzutow do wezlow chlonnych. Jama brzuszna, pluca, watroba czyste. Sprawy ginekologiczny rowniez w porzadku. Lekarz stwierdzil ogladajac wynik rezonansu magnetycznego, ze guz nie jest wielki, ale jest nisko. Czy naprawde jest bardzo zle?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2014-07-15, 22:46  


Tak jak mówię, potrzebujemy wyników badań - guz "nieduży" to mało dokładne określenie, bez TK/MR nie wiemy choćby jak bardzo rak jest miejscowo zaawansowany. Naprawdę nie prosimy o te wyniki dla własnego widzimisię tylko żeby pomóc :)
_________________
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #5  Wysłany: 2014-07-16, 18:59  


Nic z tego nie wiem. Prosze o pomoc i w miare przetlumaczenie prosciej. Jest bardzo zle?

KOD ICD-10,C21.8. Nowot. złośl. odbytu i kanału odb. Zmiana przekraczająca granice odbytu i kanału odb.
USG jamy brzusz i RTG płuc - nie ma zmian.
Rozpozn. Carcinoma planoepitheliale invasicum, Gr. 2.

MRI:
Ściana kanału odb. na dł. 3 cm od poziomu odbytu pogrubiała okrężnie do 17 mm - ma podwyższony sygnał w T2 i T2TIRM, pośredni w T1fs, ulega wyraźnemu wzmocnieniu po kontraście i ogranicza dyfuzję - tu susp. Po lewej str wewn. zarys nierówny - prawdop. widoczne w bad. klinicz. owrzodzenie. Do przedniej ściany przylega drobny węzeł chł wlk. 5 mm. Po lewej str ściana zlewa się z mięśniem dźwigaczem odbytu, miejscowo po str. L niewielkie zatarcie zarysu - naciek? Po str prawej w zatoce Douglas ślad płynu.
Innych zmian nie wykazano. Obustr. UKM-y nieposz. Węzły okołoaortalne niepow. Kości miednicy bez cech meta.

Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2014-07-16, 19:29  


niula85 napisał/a:
Carcinoma planoepitheliale invasicum, Gr. 2.

Gr. 2 czy G2?

Czy nie było planu wykonania TK z kontrastem?
Skoro jest histpat, była kolonoskopia - jest jakiś jej wynik? Chociaż mówiący cokolwiek o wielkości zmiany?
Co do radiochemioterapii - jest jakaś informacja jak miałoby przebiegać naświetlanie, tzn. jaką dawką łączną i jakim frakcjonowaniem?
_________________
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #7  Wysłany: 2014-07-16, 22:06  


G2.

W ogole nie bylo mowy o wykonaniu TK.
Byla kolonoskopia - lekarka powiedziala, ze widzi komorki nowotworowe, ale musi pobrac wycinki i wtenczas sie okaze. Wynik wyszedl taki jak pisalam wyzej, czyli nowotwor zlosliwy plaskonablonkowy kanalu odbytu, G2. To wszystko. Dodatkowo ma silny stan zapalny wewnatrz odbytu. Z bolu czesto placze, trzesie sie. Bierze tabletki przeciwbolowe. Ten stan zapalny calkowicie olali. Dziwne, ze nie dali jakiegos antybiotyku... Boje sie, ze ta radioterapia pogorszy jeszcze ten stan i tam wszystko doslownie powypala. Rowniez ma hemoroidy.

Ale gdyby nie te bole, ten stan zapalny to nigdy by sie nie znalazla u lekarza. I pewnie jeszcze przez lata by sie rozwijal ten nowotwor...

Mama mowi, ze w szpitalu straszny balagan. Co wizyta to inny lekarz. Nic nie tlumacza.
Wiadomo tylko, ze radioterapia 5 tyg i w 1 i 5 tyg chemioterapia. Nic nie mowili - jaki rodzaj itp. Mama sama mnie prosila bym znalazla w internecie czy bardzo inwazyjna, ciezka. Ale wiadomo, ze kazdy przypadek jest inny. Nie da sie tego wyszukac. Nawet nie wytlumaczyli o skutkach ubocznych, jakie moga byc jak zapobiegac. Czym smarowac cialo itp. Sama probuje szukac na forach i jej w jakis sposob pomoc. Jest farmaceutka, zna sie na lekarstwach i wielu rzeczach z tym zwiazanych, ale w tym przypadku jest calkowicie zagubiona.

Przeraza mnie to, ze mysli, ze pozyje pare miesiecy ... Przygotowuje sie do odejscia ... Przeraza mnie to! Stad te moje pytania. Czy jest az tak bardzo zle?
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #8  Wysłany: 2014-07-16, 22:18  


niula85,

noz sie w kieszeni otwiera, ze sa tacy lekarze, z takim podejsciem do pacjenta. Drazni mnie to bardzo i wiem, co czujesz. Kiedy ja bylem chory, lekarze mnie zbywali, z racji mlodego wieku, kiedy zachorowalem, niemniej pozniej coraz wiecej wiedzialem o swojej chorobie (inny typ nowotworu zlosliwego) i troche inaczej mnie zaczeli traktowac. Dobrze byloby pokazac lekarzom, ze troche sie jednak wie o swojej chorobie - dlatego dobrze, ze jestes na tym forum. Poza tym, znajdziesz duzo informacji na stronie Polskiej Unii Onkologii z zaleceniami diagnostyczno-terapeutycznymi:

http://onkologia.zalecenia.med.pl

Tam jest opisane, co i jakie badania nalezy wykonywac. Poczytajcie razem z mama, nie dajcie sie zaskoczyc.

Nie powinno bolec twojej mamy - sa na to leki. Zgloscie to lekarzowi i nie odpuszczajcie, ewentualnie Poradnia Leczenia Bolu.

Hemoroidy - to nie onkologiczne sprawy, niemniej w kazdej aptece mozna kupic sporo na hemoroidy. Chorzy polecaja wyciag z kasztanowca - w formie zelu. Nie jest drogi, ale doskonale likwiduje opuchniecia. Ja podczas chemii go stosowalem i super pomagal.

Kazda chemioterapia jest obciazajaca - nie mna gorszej lub lepszej. Skutkow jest masa, mozna poszukac w necie: na pewno oslabienie, nudnosci, dreszcze, goraczka... Na forum jest masa info o tym.

Czym smarowac cialo w trakcie chemii? Nie rozumiem?

Wcale nie musi byc najgorzej u was - bardzo wazne jest wykonanie TK klatki piersiowej, aby wykluczyc przerzuty.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2014-07-16, 22:32  


tam-tam-taram napisał/a:
Czym smarowac cialo w trakcie chemii? Nie rozumiem?

Pewnie chodzi o to, czym smarować w trakcie radioterapii.

Myślę, a raczej mam nadzieję, że tak będzie, o takich rzeczach poinformuje Was radioterapeuta. Są też poradniki dla pacjentów w trakcie radioterapii, tu na Forum chyba też parę razy linkowane, w razie czego poszukamy.

Mama musi koniecznie zapytać lekarza, czy obecny stan zapalny nie będzie przeciwwskazaniem do naświetlań - a może być. Trzeba by więc go zlikwidować, bo chemioterapia na pewno go zaostrzy. Macie jakieś bezreceptowe środki typu Proctoglyvenol w kremie? W ogóle ktokolwiek sprawdzał czy to nie np. szczelina odbytu?

Na te wyniki, które są, nie wygląda to aż tak źle - węzły nie są powiększone, nie ma zmian w innych narządach, to dobrze. Mało ten rezonans mówi o faktycznej rozległości czy wielkości zmiany, co jest dziwne, bo to jest standardowe badanie w raku odbytnicy.
_________________
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #10  Wysłany: 2014-07-16, 22:38  


Ah,

to na pewno lekarz radioterapeuta powie, jak dbac o miejsce naswietlane. Mi powiedzieli, zebym przez pewien czas nie myl skory naswietlanej, a powiedzieli mi to po miesiacu radioterapii ;-), kiedy kapalem sie codziennie... Na szczescie nie mialem skutkow ubocznych zadnych.

Dopytajcie o to! Nie bojcie sie pytac. Poradniki na pewno tez sa dla pacjentow w trakcie radio. Wszystko zalezy, co bedzie naswietlane i jak duzo itd.
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #11  Wysłany: 2014-07-16, 22:43  


Miala tylko przeswietlenie klatki piersiowej-pluca czyste.
Podobno po radioterapii i chemioterapii skora jest sucha ... Chyba, ze juz z tego wszystkiego pomylilo mi sie.
Ostatnia lekarka byla wrecz niemila!!! Zamiast jakos wspierac tych przerazonych pacjentow.
Nie bardzo rozumiem te wyniki rezonansu i te symbole?! I jak bardzo jest zaawansowany.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #12  Wysłany: 2014-07-16, 22:52  


niula85,

klasyczne przeswietlenie klatki jest badaniem niezbyt wybitnie dokladnym, dlatego dobrze byloby zrobic TK z kontrastem.

Skora po chemii i radio jest sucha, ale nie rob z tego nie wiadomo jakiego problemu - sa na to rozne kremy/masci, trzeba podpytac lekarza i poszukac w necie, ew. w szpitalu onkologicznym.

Lekarze onkolodzy, ktorzy przyjmuja mase pacjentow dziennie, beda niemili. Gdyby kazdy lekarz, w obliczu smiertelnej choroby, z jaka sie styka codziennie, za bardzo angazowal sie emocjonalnie w kazdego pacjenta - byloby bardzo ciezko. Niemniej wiem, o czym mowisz - lekarz nie powinien byc niemily, tylko rzeczowy i mowic tyle, ile pacjent chce wiedziec. Musze powiedziec, ze lekarze pod tym wzgledem sa coraz lepsi, to moje doswiadczenie.

Symbolami rezonansu nie zawracaj sobie glowy - tu chodzi przede wszystkim o pole magnetyczne. Na podstawie pewnych wartosci w polu magnetycznym radiolog moze ocenic charakter tych zmian - np. czy wyglada to na niegrozna torbiel czy cos zlosliwego.

Jest spore info o tym w google, wystarczy poszukac:

http://pl.wikipedia.org/w...u_magnetycznego
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #13  Wysłany: 2014-07-16, 22:55  


O tym stanie zapalnym mowila lekarzowi i widzial to w karcie, ale zbytnio sie tym nie zainteresowal.
Na hemoroidy doslownie zadne srodki nie pomagaja a to dodatkowy bol.

A co sadzicie o miod manuka, olejek z czarnuszki, olejek oregano? Mozna to stosowac podczas chemioterapii? Przynosza ulge?!
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #14  Wysłany: 2014-07-16, 22:56  


Tutaj poradnik dla pacjentów dotyczący radio:

http://policzmysie.pl/por...k-dla-pacjenta/
 
niula85 


Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 26

 #15  Wysłany: 2014-07-16, 23:01  


A Tobie udalo sie przezwyciezyc chorobe?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group