[obertas]

https://www.youtube.com/watch?v=vmzU175seAA

[jolapol]

Nie poddawaj się ,proszę , takiemu smutnemu nastrojowi. Posłuchaj, zapłacz, ale nie wierz,że jesteś sam. Nota bene tekst fantastyczny

[obertas]

Moje ukłony ślę- dziękuję.
Jeszcze oddycham- nie poddaję się ino smutno mi,
Ślizgam się na fali,która co raz to wznosi się i opada.
I nic oprócz czasu- nic nie spowoduje, że toń wygładzi się nieco, uspokoi

http://lula.pl/lula/1,111...alnej.html#Prze
...................................
obertas
PS.
Popełniłem ...... i ukradłem... nieco czasu.
Jadąc z mego matecznika-Ostatnią razą zawinąłem na Kujawy.
Góra z górą się nie spotka a człowiek z człowiekiem zawsze może......

Eweluta miło było poznać Cię osobiście- córki i wnusię masz wspaniałe, Aso zabiegana a znalazła chwilkę zamienić dwa słowa, Krystyna48 krupnik prima sort- delicyje
Dziękuję.

Na podróże zda się odkurzyć starą busolę
-jak dobrze pamiętam jestem w posiadaniu "przedwojennego" ustrojstwa -to solidnie wykonany zabytek "marki" już nieobecnej- DDR(jeśli ktoś wie o czym mówię).

Najtrudniej w tym wszystkim przychodzi czas obstalować-
to jest kwintesencja i radość z życia jak ktoś dysponuje czasem swym i nie musi się nigdzie śpieszyć.
----------

“ Można zabijać siebie każdego dnia na nowo.
Można wyniszczać się od środka.
Można umierać i tego nie zauważać.
Można udawać, że się żyje.
Na początku to boli, ta pustka, samotność, obojętność, nicość. Ale z czasem się przyzwyczajasz, z czasem ta nijakość staje się normalna, codzienna. Staje się taka tylko dla ciebie i tylko ty to rozumiesz. Tylko tobie to nie przeszkadza, bo od pewnego czasu jest ci wszystko jedno, byle jak, obojętnie.
Można się niszczyć i o tym nie wiedzieć.
Do wszystkiego się można przyzwyczaić. ”
— http://ask.fm/problematycznie

[eweluta]

Drogi Robercie,
bardzo miło było Cię poznać i gościć.
Mam nadzieję , że jeszcze kiedyś zdołasz 'ukraść' chwilkę , i znowu mnie zaskoczysz...

[krystyna48]

Było mi bardzo miło Ciebie gościć.
Pamiętaj,ze masz nas, życzliwych Tobie w każdym zakątku Polski.
Jak mi przykro ,że nie stanęłam w kolejce o obarzenie mnie weną twórczą.
Dla Wszystkich

[obertas]

Dziś zakosiłem nieco czasu i trafiłem pod dach gabi30.

Wypiliśmy.... ma się rozumieć kawusię.

Papuga Żako no to, to rewelacja.

Nie dość, że gada, to jeszcze mnie zołz, (bo to On ci jest) przedrzeźniał jak gwizdałem!

Ukłony serdeczne raz jeszcze ślę.

obertas

[ Dodano: 2015-11-22, 23:00 ]
https://www.youtube.com/watch?v=HwLk_ewj41w

obertas

[gabi30]

Hej Obertasie!
Wielkie dzięki za nawiedzenie, chociaż chwilkę miałam lepszą. Papuga rozgadała się na dobre, dopiero po Twoim odjeździe. Gwizdal, co chwilę pytał kto przyszedł. Powiedziałam, że przyjechał Obertas i wyobraź sobie, że już mówi. Ale nie kończy słowa, mówi Oberta, bez "s". Jak to w słynnym filmie "Chłopaki nie płaczą" był człowiek z miasta Psikutas, ale bez "s", czyli Psikuta

Dziękuję również za pomoc

[obertas]

Z dziesięciodniowym opóźnieniem ów wpis mm0nika80 serdecznie dziękuję za poświęcony czas- kawa prima sort- godzina minęła błyskawicznie

https://www.youtube.com/watch?v=RIrLu6iiz_I

obertas

[ Dodano: 2015-12-05, 02:31 ]
https://www.youtube.com/watch?v=w8q_bi7ldiY

[obertas]

https://www.youtube.com/watch?v=xjUR26pLKOo

obertas

[eweluta]

[obertas]

Miałem już więcej nic nie pisać w tym wątku.

Przełom roku skłania do podsumowań- reminiscencji.

Przeczytałem.... wątki ...... i wszystkie wiadomości pw jakie otrzymałem od Was.

Najważniejsze z tego wszystkiego jest to -czego doznałem -to dobro-

Tak ...........-iskra nadziei.

Tylu serdecznych...... -dobrych ludzi........ ślących to uczucie.

Wiara niewysłowiona...............

................................ Nadzieja odchodzi ostatnia........

To wszystko -gdy dokona się odejście najmilejszej, umiłowanej osoby...... wbrew logice..... pozwala na ..... napisanie dalszego biegu ...... ciągu na życie......

Niewielu zrozumie co mam na myśli....., a może się mylę?

Celowe to moje niedopowiedzenie.

Moja Ewuś...... - bała się samotności.
Dziś .....dopiero dziś.
Teraz to rozumiem.
Wcześniej było to dla mnie nieczytelne.

Każda żyjąca dusza inaczej będzie czuć....... i odejście ....... i rozpacz...... i samotność.

Ewa będąc świadomą, jak się to mówi ...w pełni władz umysłowych- powiedziała bym ułożył sobie życie....... z inną kobietą.

Na jej miejscu ....uczyniłbym... to samo.

To wszystko..... nie czyni łatwiejszym..... niczego..... a życia szczególnie.
Wręcz przeciwnie (w moim przypadku).

kalineczka1980 napisała"Trzeba mieć sporo siły przed walką jak i po niej".

Cała kwintesencja prawdy- doświadczam właśnie tego.

Ubzdurałem sobie,że odwiedzę osobiście piszących w obu wątkach.
Nie wiem czy zdobędę się na to?
Czas to zweryfikuje.

Tak to czuję.....Mam dług dzięczności.

Wobec DSS za stworzenie tego Forum ......... słowa wsparcia.

Wobec moderatorów, lekarzy-pasjonatów- za ich obsesyjną wręcz pasję niesienia dobroci, wiedzy i otuchy.

Aniołów szukających odpowiedzi na nurtujące chorych i ich najbliższych pytania......

Każda forma wsparcia jest jak kropla wody na pustyni dla wędrowca.

Daje szanse na życie.

Za każde słowo otuchy -wsparcia- serdecznie dziękuję.

Wasz
obertas

Ps.
Wszystkim życzę marzeń..... i ich spełnienia.

/Nie tylko na ten Nowy Rok /

Tych wypowiedzianych głośno ..... i w skrytości ducha.

https://www.youtube.com/watch?v=t1-ZicnIpw8

[ Dodano: 2016-01-01, 02:43 ]
https://www.youtube.com/watch?v=IjEo4Fdhqas

[Monika_Maria_Marika]

obertas, wszystkie, nawet największe dramaty wydarzające się w życiu człowieka, pozwalają na otworzenie nowego okna w mózgu - szersze pojęcie świata, osiągniecie wyższego poziomu wrażliwości i empatii, wejście na wyższy poziom świadomości. Czasem jest to jakby równoległy, duchowy świat. Myślę, że w Twoim przypadku Wielki Architekt w ten właśnie sposób stara się złagodzić Twoją rozpacz i wielką stratę. Otwierając kolejne okna w Twojej duszy i mózgu. Straciłeś ukochaną Kobietę, widziałeś jak gaśnie. Przeżywałeś wszystkie etapy ludzkiego bólu i rozpaczy. Stanąłeś na rozstaju dróg życia i śmierci całkowicie bezbronny, w stanie najwyższej nadwrażliwości duszy i... zrozumiałeś zarówno życie jak i śmierć. Nieuchronności obu tych sił, z których jedna jest początkiem, a druga końcem, a obie tworzą całość. I nie obudowałeś swojej wrażliwości i empatii murem, aby ochronić się przed ciosami, przed bólem, przed cierpieniem. Zostałeś tak z duszą na dłoni. Przez to świat zyskał Poetę...

Wiesz, czasem jak czytam Twoje wpisy, przypominasz mi Piotra Sałygę, Niemęża naszej ukochanej Chustki - Joanny...

Pozdrawiam serdecznie - eM

[ Dodano: 2016-01-17, 19:01 ]
ps. Na wszelki wypadek przepraszam za to porównanie, gdyż wiem, że na temat Piotra jest mnóstwo różnych zdań, opinii itd. w związku z jego pobytem w więzieniu, tak więc nie wiem, czy Cię przypadkiem nie uraziłam. Ja po prostu widzę Piotra jako Niemęża Joanny i ich wspólne lata oraz wielką, wyjątkowo czułą i opiekuńczą miłość. I tylko z tego powodu przypominasz mi Piotra.

[ Dodano: 2016-01-17, 19:03 ]
Przepraszam, zaplątałam się i zawstydziłam. Ze wszech miar nie chcę nikogo urazić lub zranić, przez to wciąż przepraszam i się tłumaczę. A potem się martwię, że przez moje tłumaczenia wyszło jeszcze gorzej i uraziłam lub zraniłam jeszcze więcej osób.
Pozdrawiam po prostu. I już.

[obertas]

Człowiek człowiekowi wilkiem jest

Wilk to bardzo mądre-inteligentne zwierze

Ktokolwiek, kiedykolwiek, komukolwiek, bezinteresownie życie zechce ofiarować

i jak uczynić jak napisał Leonardo da Vinci: „Zostawiajmy po sobie dobre imię i trwałą pamięć wśród śmiertelnych, aby życie nasze nie przeszło nadaremnie”

proszę o przemyślenie i rejestrację

http://www.dkms.pl/pl/zos...CFebbcgod5MINFA

Z pozdrowieniem
obertas

[ Dodano: 2016-02-13, 14:27 ]
http://www.medonet.pl/zdr...ul,1651172.html

[obertas]

Prawdziwa miłość nie istnieje............jedynie ..... w bajkach.
W życiu............. wszystko się może zdarzyć.

obertas

[obertas]

Czas się nie zatrzymał......