[grzesieks]

Po 5 tygodniach czekania na wyniki biopsji cienko igłowej lekarz stwierdził, że wysyła mnie do hematologa, żeby tam podjęto decyzję o wysłaniu całego węzła. Zaznaczam, że terminy do hematologa na styczeń 2019 i potem trzeba będzie znowu czekać na wyniki ok. 6 tygodni a dopiero potem leczenie. Co mam robić do tego czasu, jak mam przetrwać? Schudłem ok.10 kg, i pobolewa mnie brzuch, leją się litry potu zwłaszcza w nocy, piecze mnie skóra. Chciałem dodać, że bardzo popsuł mi się w ciągu miesiąca wzrok. Węzły chłonne są bardzo napuchnięte. Proszę o wszelkie porady zarówno od lekarzy jak i osób które są podczas leczenia i przebyły tą chorobę. Pozdrawiam Grzegorz

[puma]

A skąd jesteś? W Poznaniu jest świetna pani hematolog, można ją uprosić o wcześniejszą wizytę- jeszcze nigdy nie odesłała pacjenta z kwitkiem.

[grzesieks]

Jestem z Lublina niestety.

[puma]

No szkoda. Spróbuj może zorientować się, czy hematolog do którego Cię zapisali nie przyjmuje prywatnie, i tam uderzyć. Może przyspieszy wizytę.

[MisiekW]

Czy masz założoną kartę DILO?

[grzesieks]

Nie, nie mam. Lekarz nie założył mi takiej karty.

[Madzia70]

grzesieks,
Pewnego pięknego dnia, a najlepiej nocy zgłoś się na Izbę Przyjęć szpitala, w którym jest oddział hematologii. Zgłoś się z silnym bólem brzucha, albo grupy powiększonych węzłów Prawdopodobnie zostaniesz przyjęty od razu. My - lekarze - też niestety jesteśmy niewolnikami systemu :(

[grzesieks]

Madzia70, Dziękuję bardzo za radę, spróbuję tak zrobić, dam znać co z tego wyjdzie. Jeszcze raz dziękuję!

[Danita]

grzesieks,
W Lublinie na Staszica jest oddział Hematologii, jest tam tez izba przyjęć, większość lekarzy jest spoko.
Kilku lekarzy pracujących w szpitalu przyjmuje w Luxsmedzie na Królewskiej.
Działaj nie czekaj, pozdrawiam