Marcin J,
Marcin masz prawo do własnego zdania ale na takim forum jak nasze trzeba czasami "ugryźć się w język" bo można zranić czyjeś uczucia. Zapewniam Cię, że jest tu sporo osób, które opiekują się mamą czy tatą chorym na raka i z ogromnymi kłopotami z alkoholem. Nie sądzisz, że takim osobom mogłoby być przykro czytając Twoją wypowiedź, nawet jak takie masz myślenie. Mi byłoby przykro jeśli byłby to mój rodzic, czy brat/siostra, nawet jak byliby alkoholikami, to wciąż ludzie, którzy są nam bliscy.
Wiesz Marcin, kiedyś słuchałam dziecka ok. 10 letniego, pochodzącego z patologicznej rodziny, burdy, pijaństwo, bicie były na porządku dziennym. Dzieci zabrano do Domu Dziecka, wiesz co dziecko powiedziało, że chce wrócić do domu (do tego zapijaczonego, przepraszam za słowo) bo tam jest Jego mama a On Ją kocha i chce z z Nią być.
Kolejny przykład, moja mama miała raka, zmarła na niego nie tak dawno i jak diagnozowano mamę to pierw zauważono przerzuty na wątrobie i wątroba była w kiepskim stanie a lekarka do mnie powiedziała "nieźle mama musiała pić" a wyobraź sobie, że moja mama w życiu alkoholu nie miała w ustach i nigdy w życiu nie paliła.
Może nie warto się obrażać i nie należy ludzi oceniać.
Masz prawo do swoich racji a ja jako moderator muszę pilnować pewnych zasad i Regulaminu forum. Jeżeli czujesz się urażony nie jestem w stanie nic na to poradzić ale takie mam zasady, zawsze będę broniła każdego człowieka, zresztą do zwierząt też mam ogromne serce
pozdrawiam i nie fochuj się