Musi, po prostu musi się udać. Mam nadzieję, że Magda się nie poddałpoddaje.
Polecam dla duszy nową książkę Jerzego Stuhra i wywiady z nim na temat choroby (są na youtubie). Naprawdę podziwu godne podejście do tematu, wielki szacunek... Mam nadzieję, że pomoże niejednemu choremu.
_________________ Tatulek ur. 23.07.1945 - zm. 29.01.2012 godz.22.56 [*] Przegraliśmy batalię...
niutek,
piszesz, że są kolejne przerzuty. Z pewnością przychodzą chwile załamania. Trzeba się otrząsnąć, onkoterapia pomoże. Wzmacniajcie chorą. Żeby dała radę przetrwać leczenie.
Też czytałam książkę Stuhra. Violinista ma rację, dziennik to niezwykły.
Magda od 30 lipca jest na radiochemiterapii. Znosi ją dzielnie psychicznie, gorzej fizycznie, ma słąbe wyniki i nie chca jej podać teraz chemiterapii. Naświetlania są cał czas, siostra jest popaarzona i czasem na odciśnięta brodę od maski.
W niedziele jadę z jej dziećmi, niech je poprzytula, tyle czasu ich nie widziała.
Dzis lekarz wypisał jej papiery do renty i napisał tak:
ze wzgledu na duze miejsce zaawansowanie rokowenie wybitnie niepewne
w ogóle nie wiem jak interpretować to co napisał.
Magda jest taka silna i dzielna, wierzy, że wyjdzie z tego - ja też w to wierzę!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum