Witam.Mój tata dzis pojechał na litwę po zakup samochodu!!!!!Wiem,że to nieprawdopodobne ale on bardzoc chciał jechać, mówił,że czuje się dobrze i jest mu to potrzebne.Trudno mi to pojąc ale nie mogliśmy mu zabronić bo jak sam mówi nie jest kaleką.W tamta str. pojechał ze znajomymi ale jak cos- auto zakupi to sam ma prowadzić.Boję si8ę o niego ale wiem,że na prawdę nie mogliśmy powiedzieć Nie.6 godz jazdy nocą go czeka.Ma się wczesniej wyspać.Z jednej strony cieszę się,że czuje sie na siłach ale......Trzymajcie kciuki!!
[ Dodano: 2011-06-05, 00:01 ]
Dodam,że tata na prawdę czuje się ok.Pokasłuje ale to nic nowego.Od operacji w marcu 2010 kaszle a wyniki tk były w porządku.Nie chcę mu niczego zabraniac bo ma dopiero 57 lat więc teoretycznie jest w sile wieku.
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
U nas wieści takie sobie.Tata podziębiony???Poza kaszlem(przechodzi), katarem czuje sie bardzo dobrze Lekarz stwierdził,że na razie tk nie robi( miał robić w sierpniu kontrolną ale do teraz był na nieplanowanym urlopie).W poniedziałek rtg i na tej podstawie dalsze postępowanie czyli tk lub bronchoskopia jak zdjęcie nie będzie ok.Pewnie dobre nie bedzie bo zaraz po infekcji:( ale i tak długo czekaliśmy na dalsze kroki.Ostatnia tk była w lutym i było dobrze.Trzymajcie kciuki.
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Niestety pokasłuje ale tak jest od operacij czyli 1,5 r.Czasem mniej czasem więcej.kontrole(pet, tk) międzyczasie ok.Mam złe przeczucia(to normalne) ale odganiam je daleko.Wierzę,że będzie dobrze.
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Nie wiem co myślec.Na rtg widać na prawym płucu zagęszczenia ale lekarzporównywał je z października2010 i tak samo to wyglądało.między czasie była tk w lutym 2010 i było ok.Poza tym kazał zrobić następne badania dopiero za pół roku.Od operacji 1,5 r. minęło.takie sa procedury?
[ Dodano: 2011-09-27, 13:48 ]
a i w związku z zageszczeniami mówił coś o słabej wydolności serca, o jakimś skrzyżowaniu żeber itp.
[ Dodano: 2011-09-27, 15:00 ]
Podpowiedzcie mi z tymi termnami.Operacja 30 marca2010, czerwiec2010 tk, pet w lipcu2010, wrzesień 2010 tk, luty 2011 tk a teraz niby ma tylko rtg wykonywać i to dopiero za pół roku???!!!
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Patrycjo jak widać z forum w różnych ośrodkach inaczej procedury się mają choć pewnie wytyczne są takie same. Mój tata po operacji miał cop pół roku TK - kierowany przez onkologa, a oprócz tego systematyczne bronchoskopie- wyznaczane przez oddział torakochirurgiczny.
[ Dodano: 2011-09-27, 15:04 ]
U u nas kontrolne bronchoskopie po operacji mają wszyscy, nawet Ci którzy mieli zmiany niezłośliwe)
No własnie u nas też miała być bronchoskopia po 1,5 r. ale teraz cisza na ten temat.Mówił,ze nfz nie ma kasy ii,że te kontrole po 1,5 r powinny się już kończyć i być co roku.Nie wiem co o tym mysleć.Wróciłam od lekarza i mam mętlik.Mam tylko nadzieję,że jakby widział potrzebę to zlecił by ta tk???
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Witaj Patrycjo
U nas też nie jest za dobrze ze zlecaniem badań - tzn TK
nie śpieszą się z robieniem TK - najpierw każą Rtg a jak jest "coś nie tak" zlecają dopiero TK...
Wszystko zależy od ośrodka, od onkologa - od jego podejścia, od rodziny czy naciska, od finansów...
Skoro te zagęszczenia już były to raczej nic świeżego....
Jutro spróbuje zadzwonić do niego i pogadac nt. ewentualnej bronchoskopii(skoro msc temu sam o niej wspominał).
[ Dodano: 2011-09-28, 08:40 ]
Dzwoniłam.Powiedział,że od teraz tylko rtg a w razie watpliwości tk.Nie wiem czy nie będziemy próbowć w przychodni przyszpitalnej gdzie robił co jakis czas tk.Może nie będą mili nic przeciwko temu.Nie wiem co tata na to bo on sie boi tych badań.
[ Dodano: 2011-09-28, 11:02 ]
A i jak mu jeszcze przypomniałam,że na rtg przedoperacyjnych też niby było ok to powiedziął,że było bo guz wtedy przysłoniety był sylwetką serca a teraz widzi na rtg,że te zagęszczenia były już dawno temu(tk z lutego była w porzadku) więc nie traktuje tego zagęszczenia jak przerzut.Matkooooo co o tym myśleć?
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum