_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Jesteś niesamowitą osobą.Czytałam każdy Twój wpis,który pojawiał się w Twoim wątku.Jestem pełna podziwu do Twojej osoby i postawy jak również Twojego Taty wobec tej strasznej choroby.Twój Tato naprawdę dzielnie walczył.I pamiętaj-'Miłość nigdy nie ustaje' mojego Taty nie ma już z nami prawie 17 miesięcy a kocham go nadal bardzo mocno.
Trzymaj się kochana.
Walczyłaś dzielnie razem z Tatą, dodawałaś Mu sił i nie tylko Jemu bo wspierałaś tu wiele osób jestem pełna podziwu dla Twojej postawy .... pamiętaj Tata jest teraz tam gdzie nie ma cierpienia i .... gdzie kiedyś wszyscy się spotkamy , ściskam Cię mocno .
Ela
_________________ Moje Kochane Słoneczko *1960-+23.04.2013
"Nic nie daje większej wiary w życia sens, że na końcu swojej drogi spotkam Cię...."
Przyjmij prosze Najszczersze wyrazy współczucia, strasznie mi przykro..
_________________ Moja mamusia 05.07.1948-22.01.2013
W zamku Twoich marzeń zamknięty...w świecie obłoków z niebiańskich ścian!
Mieszkasz Ty Mamo!
Ktoś zbudował Ci schody do nieba...schody na górę szczęścia skąd spoglądasz w dół!!!!
Za którą jesteśmy my Mamo.....Daleko Mamo Kochana Daleko!!!!
dziękuję kochani za wszystkie Wasze wpisy, za ciepłe słowa.
Jest ciężko, ale jakoś staram się dać sobie radę. Na pytania dlaczego postępowałam tak, a nie inaczej odpowiedź jest bardzo prosta. nic nie sprawiało mi większej przyjemności niż najmniejszy uśmiech taty, każda jego minuta bez bólu, smutku. Jeżeli byłoby tacie dane pożyć dłużej to dalej bym tak postępowała. Mimo iż nikt nie dawał szans na wyleczenie, zawsze jest szansa albo ukochanej osobie ulżyć, nadać sensu życia dopóki ono trwa.
Za tatą tęsknie bardzo, czuję pustko cały czas. Ciągle o nim myślę, pamiętam jego ostatni uśmiech jak mówił żebyśmy domu rodzinnego nie sprzedali i nie przepili:)Chciałabym jeszcze dla niego rzucić palenie, bo bardzo mnie o to prosił. Ale muszę po tym wszystkim ochłonąć i wtedy może się uda.
Trzymam kciuki za wszystkich którzy zmagają się z chorobą, za ich bliskich. Nie traćcie nigdy nadziei, bo bez niej wszystko traci sens.
Dużo słonka wszystkim życzę
Pięknie napisane..a jeszcze piękniejsze jest to,że w obliczu takiej osobistej tragedii jaką teraz przeżywasz nadal pomagasz innym na tym forum..
Trzymaj się mocno.
Młoda, bardzo mi przykro..
Tak jak wiele innych osób wchodziłam tu ostatnio tylko po to, aby wiedzieć co u Was...tak bardzo Wam kibicowałam. Twoje "życzę wszystkim słonka" zawsze było dla mnie dodatkowym pozytywnym bodźcem! Dużo mnie nauczyłaś, bo zobaczyłam jak bardzo można być "pozytywnym" mimo choroby bliskiej osoby...
Więc, mimo tych trudnych chwil, życzę Tobie i Twojej rodzinie...dużo słonka!
Pozdrawiam i ściskam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum