1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
przerzuty do mózgu w dpr
Autor Wiadomość
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #181  Wysłany: 2012-02-02, 14:45  


nutridrinki podajemy, p.doktor z hospicjum powidział guz zacieka na przełyk a w związku z tym przełyk nie jest dokonca drożny więc nie wszystko "wlatuje do żołądka " i część tata wypluwa. Zastanawiam się tylko co bedzie ja guz całkiem zaknie przełyk
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #182  Wysłany: 2012-02-02, 15:10  


Straszne to wszystko.............. Ja podawałam do "motylka" (domięśniowo) daxevan w zastrzykach (zmniejszenie obrzęku), inne leki były zamienione na syropy.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Johanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Wrz 2010
Posty: 369
Skąd: Łódź
Pomogła: 112 razy

 #183  Wysłany: 2012-02-02, 15:11  


macias, Ja zwilżałam Mężowi usta płatkiem do demakijażu. U nas to się sprawdzało. Płynem nasączałam płatek i delikatnie "wklepywałam" w wargi. Niewiele to, ale zawsze coś.
Pozdrawiam ciepło i życzę Wam dużo sił.
_________________
NIL DESPERANDUM
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #184  Wysłany: 2012-02-02, 17:49  


dziękuje Wam :)
rano tata jeszcze sam potrafił przejść z pokoju do kuchnie, teraz już nawet z kanapy na fotel ma problem, poza tym jak się przyprowadzi go z kuchni i posadzi na kanapie to siada i jest taki " lejący " patrzy w sufit i wyglada jakby maraton przebiegł ( ale nie męczy go chodzenie bo nie ma przyśpieszonego oddechu ) , cały dzień przysypia. teraz dopiero z mamą zorientowaliśmy się ze od jakiego czasu nie kaszle

[ Dodano: 2012-02-02, 22:06 ]
witam ponownie
mam pytanie odnośnie chodzenia taty, tak jak pisałem tatę trzeba prowadzać, nie wiem czy to wynika z postępu choroby czy z tego że tata jak przejdzie kilkadziesiąt metrów w ciągu dnia to ma po porostu słabe mięśnie. Zastanawialismy się z mama czy od jutro nie starać się go trochę rozruszać ( oczywiście w miare rozsąduku ) czyli przejść się z nim kilka razy dziennie po mieszkania? co o tym sądzicie? jak było u Was?
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #185  Wysłany: 2012-02-02, 23:26  


Zostawcie Tatę w spokoju, nic na siłę. Guzy paraliżują nerwy, wiotczeją mięśnie. To lepszy byłby masaż, ale obserwuj czy to nie powoduje bólu, nawet głaskanie po ręku może sprawiać ból. Przykro, bardzo, że następną osobę zabiera ta potworna choroba.
Nie litujcie się nad sobą.........zapewnijcie Tacie spokój, zapytajcie, może ma jakieś życzenia, może nie mówi, bo nie chce Was wystraszyć.........o ile jeszcze myśli racjonalnie..........
Przykro, bardzo przykro czytać jak choroba szybko postępuje, ale, niestety, nie liczcie na poprawę. Ciężko to pisać, a może poproście Księdza do Taty?
Czuwajcie nawet w nocy, kiedy wydaje się że śpi spokojnie.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #186  Wysłany: 2012-02-02, 23:31  


macias napisał/a:
Zastanawialismy się z mama czy od jutro nie starać się go trochę rozruszać ( oczywiście w miare rozsąduku ) czyli przejść się z nim kilka razy dziennie po mieszkania? co o tym sądzicie?

Nic na siłę. Myślę, że najlepiej będzie jak to pytanie skierujesz do taty, ponieważ tylko on wie na ile może sobie pozwolić i w jakiej sytuacji/pozycji czuje się najlepiej. Jeżeli chodzenie sprawia mu trudności to nie męczcie niepotrzebnie taty .

macias napisał/a:
jak było u Was?

U Nas było właśnie tak, że ja często pytałam tatę, czy może pomóc mu usiąść, wstać itp
Czasami tata sam (kiedy już zupełnie NIE mógł chodzić/utrzymać się na nogach i dużo leżał) prosił mnie abym pomogła mu wstać z łóżka, bo chciałby usiąść na fotelu bliżej okna, "popatrzeć na świat" (jak to mówił) .
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Johanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Wrz 2010
Posty: 369
Skąd: Łódź
Pomogła: 112 razy

 #187  Wysłany: 2012-02-03, 01:55  


macias, To wynika z choroby. Ona postępuje. Niestety. Problem z chodzeniem, to początek końca. Miejcie dla Taty SERCA, CZAS I dużo cierpliwości.
_________________
NIL DESPERANDUM
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #188  Wysłany: 2012-02-03, 09:08  


macias, podpisuję sie pod wszystkim - NIC NA SIŁĘ - niestety to ta wstrętna choroba tak postępuje ;(( Cieszcie się z Tatą każdą najmniejszą chwilą ..... dużo SIŁ ŻYCZĘ.

A jak tatko dzisiaj ???
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #189  Wysłany: 2012-02-03, 11:12  


Johanka napisał/a:
Problem z chodzeniem, to początek końca.

Przykro mi ale i u Nas problem z chodzeniem to był początek końca :-(

Dużo sił Wam życzę, bo to jest Wam teraz potrzebne !
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #190  Wysłany: 2012-02-03, 19:31  


Witajcie
tata sam już nie wiem czy słabszy czy tak samo, chyba bez większych zmian, jest taki jakis półprzytomny. Ciężko się na to patrzy, waży 46 kg, przed świętami ważył 52, do tego to krztuszenie się podczas jedzenia i picia - nie wiem czemu tak jest że Bóg nie pozwoli odejść człowiekowi w bardziej ludzki sposób :(
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #191  Wysłany: 2012-02-03, 20:13  


Witaj ..... przykro mi, wiem jak ciężko się patrzy jak ukochana osoba znika nam w oczach ;(( Z tym krztuszeniem się - to już tak będzie ;((

" nie wiem czemu tak jest że Bóg nie pozwoli odejść człowiekowi w bardziej ludzki sposób :( " - bardzo dobrze ująłeś - też się nad tym często zastanawiam ;((

trzymajcie się ciepło, dużo cierpliwości :/pociesza:/
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #192  Wysłany: 2012-02-04, 09:22  


Witam,
tata dzisiaj taki jakiś pobudzony jest, nerwowy, jakby odzyskał trochę świadomość, rano jak pił kawę to widziałem jaką straszną trudnośc sprawia mu połykanie :(
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #193  Wysłany: 2012-02-04, 09:49  


Jejku, jak widzę ze coś napisałeś to strasznie sie denerwuję i od razu zaglądam - to popudzenie prawdopodobnie to również wynik choroby, u nas Mamcia na ok. tydzień przed śmiercią prawie wstała z łóżka, miała tyle siły, że nawet nie wyobrażałam sobie że to możliwe ...... to połykanie to niestety również efekt uboczny - trzeba uważać na tatę aby pił ostrożnie ......
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
evita2 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 12 Sty 2012
Posty: 199
Pomogła: 60 razy

 #194  Wysłany: 2012-02-04, 11:56  


Moja Mama po kilku dniach picia maciupeńkimi łyczkami wody zapragnęła napić się kawy. Zrobiłam Jej taką pyszną a Ona tylko popatrzyła, powąchała, spróbowała kropelkę i więcej nie mogła.
Łzy same lecą na to wspomnienie...
_________________
Ewa
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #195  Wysłany: 2012-02-04, 14:10  


mam pytanie, tata ma problemy z odkrztuszaniem, nie ma siły odkrztusić, jest na to jakiś sposób ?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group