Witam, trafiłam na tą strone z powodu mojego taty. od jakiegoś czas ma powiększone węzły chłonne na szyi i pod prawą pachą. po wizycie u interenisty tata zrobił morfologię i dostał antybiotyk. oto wyniki morfologii morfologia
Biale krwinki 14,8 *10^3/ul norma (4,4-11,30)
Czerwone krwinki 3,97 *10^6/ul (3,9-5,6)
Hemoglobina 12,5 g/dl (14-17,5)
Hematokryt 0,36 (0,35-0,50)
MCH 31,50pg (28-34
MCHC 34,5g/dl (32-36)
MCV 91,2fl (83-103)
PŁYTKI KRWI 134*10^3/ul (125-400)
rde-cv 14,7 (11,5-14,5)
RDW-SO 43,8 (37-54)
RDW 10,4 (9-17)
P-LCR 20,6% (13,0-43)
ROZMAZ ENDOSKOPOWY
Granulocyty pałeczkowate 1 <5
granulocyty segmentowate 7 45-70
limfocyty 91 25-70
MONOCYTY 1 1-8
Białko ostrej fazy 0,72
potem tata udał sie do laryngologa i zrobił rtg pluc. w płucach nic niepokojącego nie było wezly w normie tak samo serce i rszta tez oki. w między czasie tata udał sie do onkologa. onkolog po badaniu zlecił usg jamy brzusznej i na to niestety trzeba poczekac. dodam ze tata nie schudl raczej nie ma nocnych potow ani swiadu skory. prosze o jakas fachowa odpowiedz co to moze byc i czy jest sie czym martwic. zastanawiam sie czy to ze onkolog nie zlecil wiecej badan to dobry znak czy nie bardzo?
bardzo sie martwie bo jestem zrzyta z tata wiec porosze o jakas odpowiedz
Trzeba zrobić USG tych węzłów, które są powiększone.
Na podstawie samej morfologii niestety nie można powiedzieć, co tacie jest.
Czy to jest morfologia sprzed podania antybiotyku, czy po?
morfologia jest wykonana 1 dzien po odstawieniu antybiotyku. a usg wezlow lekarz onkolog nie kazal robic
i nie wiem co o tym myslec
[ Dodano: 2012-01-07, 22:06 ]
naczytalam sie juz tyle w internecie ze nie wiem sama co o tym wszytskim myslec
i na dodatek tata chyba jest zalamany to cala sytuacja i psychika mu siadla i chodzi smutny.
prosze o jakas odpowiedz bo zwariuje a na innym forum nikt mi nie odpisał i jeszcze co oznacza taka morfologia?
To, że nie dał skierowania, to nie znaczy, że zabronił je zrobić prywatnie (koszt kilkadziesiąt zł.).
Sama morfologia może oznaczać zwykłą infekcję - wirusową, bakteryjną lub grzybiczą.
tylko ze moj tata to ciezki przypadek i raczej sam z siebie nie bedzie chcial isc na takie badanie. narazie musi zrobic przeswietlenie jamy brzusznej i to w piatek ma i potem znowu do onkologa. tyylko skoro usg jest takie wazne to czemu tych wezlow lekarz nie zlecil aby przeswietlic
ja raczej nie mam dostepu do tego onkologa. z relacji taty wynika ze onkolog go badzo dokladnie zbadal i wszystkie wezly mu zbadal i kazal tylko usg jamy brzusznej zrobic. a ja razem z mama zastanawiamy sie czemu zadnych leków nie dostaje. na ta niby infekcje
No bo ciężko dawać leki na infekcję, o której się nic nie wie. Dostał antybiotyk, ten nie pomógł, więc teraz trzeba szukać winowajcy dokładniej.
A tata skarży się na jakiekolwiek dolegliwości? Coś go boli? Jakaś gorączka?
Ile ma lat?
tata rzadko na cos sie skarży, o goraczce i nocnych potach nic mi nie wiadomo. tata ma 52 lata i zawsze palil. od jakiegos roku wogole nie pali i je wiecej produktów nabialowych. wiec ja pomyslalam ze to moze alergia pokarmowa (z racji mojego wyksztalcenia). tata tez ciezko pracuje bo jest budowlancem i ciagle prawie pracuje na dworzu i oststnio dosc czzesto go mecza katary i ma niedosluch i czeka na aparat. ma tez znaczna parodontoze.
tyylko skoro usg jest takie wazne to czemu tych wezlow lekarz nie zlecil aby przeswietlic
mimo wszystko poleciłabym tak jak radzi Finlandia zrobić USG węzłów i to szybko...
U mojego męża zaczęła się choroba też od węzłów chłonnych... tez miał je wysadzone jak kurze jajo pod pachą..i u nas czyli u męża, tez chirurg onkolog zbagatelizował je!!!!! zamiast polecić do wykonania chociażby RTG..to zalecił mężowi robić kompresy ze spirytusu..3 razy dziennie przez 2 tygodnie i po tym czasie przyjść do kontroli.. Na wizycie kontrolnej stwierdził, że jest OK, nic nie wystaje...i na tym koniec leczenia.
a po 6 latach okazało się, że ma ..jak to powiedział lekarz torakochirurg , że na RTG widzi tylko cień..a po zrobieniu TK..stwierdził że jest na płucach owalny twór..i że jest to "coś starego" Po zastanowieniu przypomnieliśmy sobie co to może być i od kiedy "to coś starego" jest w męża ciele..gdy podzieliliśmy się tą wiadomością z lekarzem torakochirurgiem.. potwierdził, że wtedy powinien lekarz interweniować..
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
tata juz zrobił rtg i nie ma nic powiekkszone tylko napisane ze na przewlekły nieżyt oskrzeli i serce nie powiekszone. a co to znaczy usg i przy skierowaniu na to usg brzucha napisane jako rozpoznanie DUS ???
usg to badanie ultrasonograficzne. Takie jak się robi kobietom w ciąży. Dus to usg dopplera, gdzie dodatkowo obserwuje się przepływ krwi w naczyniach krwionośnych.
a w jakim celu bada sie ten przepływ krwi w naczyniach krwionosnych?? przy podejrzeniach nowotworów czy moze chorób miazdzycowych
[ Dodano: 2012-01-08, 10:28 ]
na tym skierowaniu na ugs brzucha pisze tak: usg jamy brzucha, lewostronne pwoiekszenie wezlow chlonnych. co to oznacza w polaczeniu z usg dus ktore ma tata zrobic
a w jakim celu bada sie ten przepływ krwi w naczyniach krwionosnych?? przy podejrzeniach nowotworów czy moze chorób miazdzycowych
W obu tych przypadkach, także w podejrzeniu zakrzepicy.
Cytat:
na tym skierowaniu na ugs brzucha pisze tak: usg jamy brzucha, lewostronne pwoiekszenie wezlow chlonnych. co to oznacza w polaczeniu z usg dus ktore ma tata zrobic
To oznacza, ze maja mu zrobić usg jamy brzusznej, ponieważ ma powiększone węzły chłonne z lewej strony.
Naprawdę musisz zamiast doszukiwać się drugiego dna w zwykłym skierowaniu porozmawiać z tata, by zgodził się chociaż zapytać onkologa o usg węzłów chlonnych.
dziekuje bardzo za pomoc. wszytskie posty podnosza mnie na duchu. dziekuje mysle ze poczekam co pokaze to usg do piatku. tylko ze tata wogole nie chce juz zadnych badan robic bo twierdzi ze juz z nim jest zle i nie chca mu dac rzadnych leków. czyli popadl w depresje. moze jak od poniedzilku pojdzie do pracy to bedzie lepiej. dziekuje jeszcze raz. odezwe sie jak beda jakies kolejne wyniki. pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum