Jestem juz po wypisie. Lekarz uzasadnił to niedoczynnością przytarczyc, spowodowaną tym, że po pierwszej operacji przytarczyce znalazły sobie zasilanie (?) w węzłach chłonnych, które wycięli jakieś 10 dni przed dostaniem tezyczki. 13 lipca na kontroli, skonsultuję wypis z onkologiem.
_________________ Worrying will never change the outcome.
Dziękuję karolinax, że pytasz!
Można powiedzieć, że całkiem nieźle, chociaż od kilku dni znów mam duszności i męczę się bardzo szybko, nie jest to jednak taka skala jak poprzednio, kiedy to zakończyło się to tężyczką. Mój onkolog polecił nadal przyjmować 4 gramy wapnia, po około dwóch/trzech tygodniach zmniejszyć dawkę na 3g i zrobić badania. Jeśli wapń będzie w normie to znów zmniejszyć dawkę, jednak warunkiem jest, by poziom był unormowany, a nie np. w dolnej granicy normy. Zmniejszyłam dawkę do 3g i właśnie od kilku dni czuję się trochę słabo. Badania robię w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie!
_________________ Worrying will never change the outcome.
Wyniki z dnia 25.08.15 (robione przed TK)
TSH 0,119
Wyniki z dn. 05.11.15
TSH 0,313 (!)
FT4 21,08
Pozostałe wyniki (morfologia) są w miarę w normie, podwyższony jest jedynie MPV, który wynosi 12 (norma lab. 8.0-11.0)
Obecnie przyjmuję (od ładnych kilku miesięcy) dawkę Euthyroxu 175.
Bardzo proszę o interpretację tych wyników i odpowiedź na pytanie, co może być przyczyną wzrostu TSH, przy jednoczesnym obniżeniu poziomu FT4? Swojego endokrynologa mam póki co jeszcze w Gliwicach w CO i nie wiem czy muszę na szybko szukać innego endo, który zwiększy mi dawkę leku? Na 2.12.15 mam wyznaczony termin na kolejne jodowanie w Gliwicach w warunkach rhTSH. Czy z takim poziomem TSH nie "wygonią" mnie ze szpitala? Czy to nie jest za wysoki poziom po resekcji tarczycy i węzłów ?
_________________ Worrying will never change the outcome.
Julietta zalecane przez Gliwice stężenie tsh po całkowitym usunięciu tarczycy to 0,1 do 0,4 ulU/ml (sprawdź swoją kartę konsultacyjną). Z moich obserwacji (2,5 roku po operacji) wynika, że mimo stałej dawki w sezonie jesienno-zimowym tsh mi rośnie. Jeśli jesteś przed kolejnym jodowaniem nie martwiła bym się bardzo, żeby jod zadziałał jak należy tsh musi być wysokie, a Twoje będzie po zastrzykach Thyrogenu.
settantatre masz rację, oczywiście przepisałam normę laboratoryjną, nie tą zalecaną po resekcji tarczycy. Sprawdziłam swoją kartę ze skierowaniem na jodowanie - jest w niej zapis, że stężenie należy utrzymywać w granicy 0,1-0,4, więc jeszcze mieszczę się w zalecanych granicach. Dziękuję za czujność i tym samym rozwiązanie mojej zagwozdki!
_________________ Worrying will never change the outcome.
Tak na marginesie to w okresie jesienno-zimowym zawsze tak jest. Zapotrzebowanie na jod jest większe w tym paskudnym chłodnym czasie - organizm zużywa/spala ciut więcej energii na "samoogrzewanie" i stąd te wahnięcia TSH. Je jadę na Jodthyrox'ie od dwudziestukilku lat ( nieonkologiczna sprawa) i zawsze jest tak samo - od późnej jesieni wcinam większą dawkę.
missy, porozmawiam o tym z moim endo w grudniu. W międzyczasie czeka mnie jeszcze USG szyi (21.11) bo od kilku dni mam dość mocno powiększony, niebolesny i nieprzesuwalny, jakby okrągły w badaniu fizykalnym węzeł chłonny przyuszny (na wysokości początku blizny), po tej samej stronie, po której miałam wycinane węzły z grup II-IV. Lekarz w trakcie badania wyczuł jeszcze jeden podobny po opisanego węzeł, również po tej stronie więc skierowanie na USG w trybie pilnym. Trzymajcie kciuki!
_________________ Worrying will never change the outcome.
Aktualizacja mojego wątku po USG tkanek miękkich szyi, wykonanym w dniu dzisiejszym.
Stan po resekcji gruczołu tarczowego z powodu Ca oraz węzłów chłonnych po stronie lewej z powodu meta.
Zwracają uwagę następujące węzły chłonne: w loży po usuniętym lewym płacie, przyśrodkowo od naczyń szyjnych widoczne są dwa węzły chłonne bez ewidentnie wydzielających się zatok tłuszczowych mierzące 4 x 2 mm oraz 6 x 3 mm, ponadto w prawym dole nadobojczykowym, bocznie od wcięcia jarzmowego mostka, w sąsiedztwie naczyń widoczny jest hipoechogenny węzeł bez wydzielającej się zatoki tłuszczowej o wym. 5 x 3 mm /zdjęcia/.
Poza tym widoczne są pojedyncze, stłuszczałe węzły chłonne - największy w sąsiedztwie ślinianki podżuchwowej prawej o wym. 19 x 4 mm - prawdopodobnie odczynowy.
Ślinianki podżuchwowe i przyuszne symetrycznej wielkości i echogeniczności.
Lewy dół nadobojczykowy wolny.
Wydano dokumentację zdjęciową.
[ Dodano: 2015-11-21, 11:22 ]
Nie załączyły mi się wszystkie zdjęcia... tutaj spróbuję dodać resztę.
[ Dodano: 2015-11-21, 12:59 ]
Czy bardzo powinny mnie martwić te powiększone węzły? 2 grudnia mam się stawić w CO w Gliwicach na jod po usunięciu węzłów po lewej stronie.
Czy powinnam zadzwonić przed tą wizytą do lekarza prowadzącego i powiedzieć mu o tym wyniku usg czy poczekać już do 2 grudnia, bo w CO także zrobią USG a po jodzie będzie scyntygrafia?
julietta,
Myślę, że konsultacja telefoniczna nic tu nie wniesie. Lekarze wolą sami zobaczyć co, gdzie i jak. Skoro czeka Cię usg w Gliwicach to weź oczywiście ten wynik i na miejscu obgadasz wszystko. To tylko półtora tygodnia.
Pozdrawiam
Witajcie, długo się nie odzywalam i cieszyłam się zdrowiem. Od pewnego czasu gorzej się czułam i wyszło mi kilka węzłów pod pachą i niżej. Umowiłam się już na Usg i w między czasie zrobiłam tsh, morfologię i poziom tyreoglobuliny. Morfologia jest w normie, tsh także ale tyreoglobulina podskoczyła do 0,2. Ostatni jod leczniczy miałam w grudniu. Co może oznaczac podwyższony poziom Tg?
_________________ Worrying will never change the outcome.
Jeśli ktoś śledzi ten wątek to aktualizuję i podaję wyniki z lipca 2016 r.
Tsh 0,140 (0,350-4,780)
CRP <0,1 (<5,00)
Tyreoglobulina <0,2 (<5,00)
RTG kl piersiowej - Narządy klatki piersiowej w normie.
Badanie USG piersi - Piersi o utkaniu gruczołowatym z cechami dysplazji. Nie wykazano zmian litych i torbielowatych. W dołach pachowych węzły chłonne poodczynowe z zachowaną wnęką. Wnioski: BIRADS 1
Badanie USG jamy brzusznej - Wątroba o gładkich zarysach obu płatów, jednorodna, niepowiększona, o prawidłowej echogeniczności. W płacie prawym hiperechogenna zmiana o śr. 10,5mm o gładkich zarysach - najpewniej naczyniak - wskazane badanie kontrolne za 3-6 ms. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny bez ech złogów. PŻW, drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Trzustka prawidłowej wielkości bez zmian ogniskowych. Kształt, wielkość i położenie nerek prawidłowe, układy zbiorcze nieposzerzone. Śledziona prawidłowej wielkości, homogenna. Duże naczynia jamy brzusznej i przestrzeń zaotrzewnowa zmian nie wykazują. Pęcherz moczowy gładkościenny.
W związku z powyższymi, mam pytanie odnośnie mojego naczyniaka. Kontrolę w Gliwicach mam dopiero 16.10 - czy powinnam zadzwonić do nich z wieściami, że ten naczyniaczek się pojawił? Czy czekać na wizytę kontrolną i za te trzy miesiące będzie wiadomo czy urósł? Mam trochę mętlik w głowie.
[ Dodano: 2016-07-28, 11:38 ]
Załączam zdjęcie naczyniaka na wątrobie.
[img][/img]
_________________ Worrying will never change the outcome.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum