1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak dna jamy ustnej
Autor Wiadomość
marta9187 


Dołączyła: 20 Maj 2015
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2015-05-20, 10:08  Rak dna jamy ustnej


Witam mam ogromna prośbę do osób, które przeżyły coś takiego jak ja teraz przechodzę z moja mamą, ze swoim bliskimi bądź znajomymi.
Każda informacja jest mi bardzo potzreba do ogarnięcie sytuacji.

Więc tak moja mama ma stwierdzonego raka złośliwego dna jamy ustnej. pobrano jej wycinek.
Guz jest duży operacyjny i właśnie lekarze mówią ogólnikowo, a ja potrzebuje konkretów.
Ze mama będzie miała operacje rozległą, że będzie karmiona dojelitowo nie będzie mogła mówić. Wszystkiego będzie się uczyć na nowo. Pytanie czy ktoś miał taka sytuacje ? Jak wygląda ile chory dochodzi do siebie?ja wiem, że każdy inaczej, ale orientacyjnie, jakie są rokowania? Mam tylko wyniki z wycinku bo z kamerki i inne zabrał lekarz.

Więc wyniki z wycinka są takie:
Rozpoznanie histopatologiczne
carcinoma planoepitheliale M-8070/3
1-2 Carcinoma planoepiheliale G II

Dodam jeszcze, że mama schudła dość dużo z 15, miała czarny ząb, który został wyrwany, i ma problem z jedzeniem rzeczy typu bułka.



proszę o pomoc

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-05-20, 11:26 ]
Post wydzielony do oddzielnego wątku. Proszę w nim kontynuować swoją 'historię', nie powielać, ani nie pomnażać oddzielnych wątków.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2015-05-21, 07:29  


Marto,

Z podanych przez Ciebie informacji wynika, że są szanse na powodzenie leczenia,
skoro lekarze podejmują się wykonania zabiegu operacyjnego i intensywnego leczenia uzupełniającego.

Guz jest jednak duży, a zabieg operacyjny ma być rozległy,
co sugeruje znaczne miejscowe zaawansowanie choroby, a być może także lokalne.
To oznacza, że cały proces leczenia może być trudny, a powrót do zdrowia długotrwały.


Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
marta9187 


Dołączyła: 20 Maj 2015
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2015-05-21, 10:53  


Dziekuje za wsparcie, a co to znaczy dlugotrwaly? Miesiac dwa trxy. Dodam jeszcze ze 9 lat temu byl rak jezyka po 1,5 roku wezłow chłonnych lekarze mówia ze to nowe ognisko,. Ze tamto za nami. Guz okolo 6 cm ten co jest teraz, czy może lepiej sama chemia? Jak wyglada taki proces karmienia dojelitowo ile taki chry spedza w szpitalu, moze ktos mial taka sytuacje prosze o pomoc
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2015-05-22, 21:09  


marta9187 napisał/a:
co to znaczy dlugotrwaly? Miesiac dwa trxy.

Myślę, że co najmniej kilka miesięcy przy leczeniu wyłącznie chirurgicznym,
a jeśli zostanie użyta chemio-/radioterapia, jej skutki mogą być odczuwalne nawet kilka lat
(a niektóre zmiany spowodowane leczeniem pozostaną na stałe, co dotyczy wszystkich metod).

marta9187 napisał/a:
czy może lepiej sama chemia?

Sama chemioterapia jako leczenie samodzielne nie ma zastosowania jako leczenie radykalne - nie może doprowadzić do wyleczenia.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #5  Wysłany: 2015-05-22, 22:08  


marta9187 napisał/a:
Dodam jeszcze ze 9 lat temu byl rak jezyka po 1,5 roku wezłow chłonnych lekarze mówia ze to nowe ognisko,. Ze tamto za nami. Guz okolo 6 cm ten co jest teraz,

Jakie metody leczenia zastosowano w poprzednich przypadkach u mamy?
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
Dronka82 



Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 477
Skąd: Gliwice
Pomogła: 89 razy

 #6  Wysłany: 2015-05-23, 08:20  


Ogólne informacje o operacji rejonu głowy i szyi znajdziesz tu: http://www.forum-onkologi...ghlight=#238291
Nie wiem jednak jak z karmieniem dojelitowym-to nas póki co ominęło. Mój tata przeszedł operację policzka, rekonstrukcję żuchwy, jeśli będziesz miała pytania napisz na priv- opiszę, co pamiętam. Powodzenia.
_________________
"Jes­teś duszą Wszechświata i duszy Wszechświatem!" (złotousty Tuwim)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group