no coz, czesc sie dodala. Pisze dalej
Mam swiezy wynik tomografu:
W porownaniu do badania z dnia 17.05.13 wielkosc i obraz, stopien wzmocnienia glowy trzustki obecnoscia w jej obrebie poszerzonych naczyn krazenia wrotnego, wymiary trzonu i ogona oraz szerokosc przewodu Wirsunga stacjonarne. Pomiedzy szyja trzustki a gorna czescia wneki watroby rozciaga sie pasmo tkankowe o takich samych wymiarach jak w badaniach poprzednich.
We wnece watroby dominuje obraz transformacji jamistej zyly wrotnej ze znacznie rozwinietym krazeniem obocznym. Torbiel watroby o niezmieninych wymiarach, poza tym bez innych zmian ogniskowych. Zyla sledzionowa sr. 11 mm. Sledziona o wymiarach: 115x53 mm, jednorodna. Obraz pozostalych narzadow o stacjonarnych wymiarach, budowie i stopniu zakontrastowania.
Nie stwierdzono powiekszonych wezlow chlonnych wewnatrz - i zewnatrzotrzewnowych oraz obecnosci wolnego plynu. Elementy kostne bez ognisk meta.
Prosze osoby kompetetne o pomoc, w kolejnym tomografie nie ma mowy o typowym ''guzie'' itd. w zeszlym tylko mowa o nacieku.
Bylam na konsultacji niezaleznej od naszego osrodka, prof. Wydmanski stwierdzil, ze przydalo by sie to radykalnie naswietlic, ale niestety to powinno byc zaczete razem z chemia. Przeciez to nie wina mojej mamy, ze u nas jej tego nie zaproponowali jednoczesnie. Mamy czekac az chemia przestanie dzialac i dopiero bedzie mozna paliatywnie naswietlic?
Nie chce do tego dopuscic. Chemia dziala, w trzustce jest stabilizacja, nie ma przerzutow. Markery spadly do normy. Czy mozecie polecic specjaliste, ktory nie bedzie bal sie zaryzykowac, podjac jakis radykalnych krokow, np wdrozyc naswietlanie?
Prosze, powiedzcie co mozna jeszcze zrobic, nie chce popsuc tych efektow, ktore juz osiagnelysmy i walczyc dalej, zeby wygrac.
absenteeism, DSS - powiedzcie co myslicie.
pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-08-05, 15:04 ]
oja, dzięki! niestety nie mogę usunąć postu - przepisałabym go jeszcze raz jak należy. No ale trudno, taki ze mnie informatyk.