Dziękuję Wam bardzo za te miłe słowa, nawet bym się nie spodziewała, że było tu tylu cichych słuchaczy
Szczególnie dziękuję za post Tobie -
Burgund, jest mi bardzo miło, również trzymałam kciuki za Waszą mamę, która nawet nie dostała szansy na leczenie.
Walka była zacięta i długo wygrywałyśmy, co było zasługą charakteru mojej mamy. W środę o 14 pogrzeb, teraz jak wychodzę rano i przychodzę ledwo żywa wieczorem bo jest tyle do załatwiania to nawet nie myślę o stresie, co to będzie jak życie będzie musiało wrócić do normy..
pozdrawiam Was mocno.