1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak głowy trzuski - walka mojej mamy
Autor Wiadomość
jolapol 


Dołączyła: 25 Lip 2012
Posty: 272
Pomogła: 69 razy

 #166  Wysłany: 2015-05-03, 20:55  


Byłaś i będziesz bardzo dzielna... wspólczuję
 
agat82 


Dołączyła: 28 Mar 2015
Posty: 5

 #167  Wysłany: 2015-05-03, 21:12  


Bardzo mi przykro ;( Ola trzymaj się mocno!
_________________
agat82
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #168  Wysłany: 2015-05-03, 21:16  


Olu - współczuję z całego serca, wierzę, że Mama będzie Ci pomagać w dalszym życiu.

:/pociesza:/

::rose::
_________________
marysia5
 
Basia2000 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 06 Sty 2014
Posty: 546
Pomogła: 188 razy

 #169  Wysłany: 2015-05-03, 21:32  


Oleńko
Tak bardzo mi przykro, nie każdy może mieć w życiu takie szczęście i mieć tak cudowną mamę i nie każda mama ma szczęście mieć tak cudowną córkę. Wam było to dane. To Twoja mama tak Ciebie ukształtowała , dzięki niej jesteś odpowiedzialną, kochającą i silną dziewczyną i jestem pewna, że choć fizycznie jej już nie ma przy Tobie, to jej wielka miłość będzie przy Tobie zawsze. Trzymaj się dzielnie. Ściskam z całego serca.
 
Burgund 


Dołączyła: 03 Maj 2015
Posty: 4

 #170  Wysłany: 2015-05-03, 22:16  


Witam Cię Olu.Piszę na tym forum pierwszy raz, ale od samego początku śledzę historię Twojej Mamy.Ja również straciłam moją najukochańszą Mamusię.Dotknęła Ją ta sama straszna choroba.Zmarła po niespełna 17 miesiącach walki w lipcu 2013 roku.Przez cały ten straszny okres na forum wątek mojej Mamusi prowadziła moja siostra (ankita).Również byłyśmy w Katowicach u prof. Lampe gdzie po operacji wykonano zespolenia-guz nie operacyjny . Cała historii w wątku mojej siostry. Ja dzisiaj chcę Ci napisać, że zrobilas dla swojej Mamy wszystko co można było zrobić. Walczyłaś jak lew.Chcę Ci napisać, , że wiem co przeszłaś i co teraz przechodzisz.Placzę razem z Tobą mimo,bo trzymałam kciuki przez cały czas i śledzilam Twój wątek.Ta okrutna choroba jednak jest bezwzględna.Jestem z Tobą w bólu.Zarejeatrowalam się na tym forum specjalnie, żeby to napisać.Nasze najwspanialsze pod słońcem Mamy są już razem po drugiej stronie.Życzę Ci dużo siły. Ja do dzisiaj nie pogodziłam się z tą śmiercią.Jesteś bardzo dzielna.Jeszcze raz napiszę -zrobiłaś wszystko...
_________________
Burgund
Są chwile i ludzie których się nie zapomina...
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #171  Wysłany: 2015-05-04, 06:56  


Olu, również śledziłam Wasz wątek i z serca kibicowałam. Obie byłyście bardzo dzielne. Tak mi przykro...
::rose::
 
Ne1a 


Dołączyła: 28 Lip 2014
Posty: 109
Pomogła: 38 razy

 #172  Wysłany: 2015-05-04, 18:28  


Olu bardzo mi przykro.. Czytałam i mocno wierzyłam, że skoro Mama walczy tak długo to jeszcze dużo wspólnego czasu przed Wami... Przytulam!
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #173  Wysłany: 2015-05-04, 19:14  


Dziękuję Wam bardzo za te miłe słowa, nawet bym się nie spodziewała, że było tu tylu cichych słuchaczy :)
Szczególnie dziękuję za post Tobie - Burgund, jest mi bardzo miło, również trzymałam kciuki za Waszą mamę, która nawet nie dostała szansy na leczenie.

Walka była zacięta i długo wygrywałyśmy, co było zasługą charakteru mojej mamy. W środę o 14 pogrzeb, teraz jak wychodzę rano i przychodzę ledwo żywa wieczorem bo jest tyle do załatwiania to nawet nie myślę o stresie, co to będzie jak życie będzie musiało wrócić do normy..

pozdrawiam Was mocno.
_________________
Ola
 
orange 


Dołączyła: 28 Maj 2014
Posty: 21

 #174  Wysłany: 2015-05-04, 22:09  


::rose::
 
sun 


Dołączyła: 25 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 2 razy

 #175  Wysłany: 2015-05-05, 11:07  


::rose:: ::rose:: ::rose::
 
Buuuka 


Dołączyła: 22 Sty 2015
Posty: 69
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 4 razy

 #176  Wysłany: 2015-05-05, 12:12  


Olu wyrazy współczucia..Jesteś bardzo dzielna i mama na pewno jest z Ciebie bardzo dumna, a Ty zrobiłaś wszystko co mogłaś i byłaś z nią do końca- to chyba najważniejsze. Trzymaj się mocno i bądź dalej tak silna, jak do tej pory ::rose::
_________________
Jest taki ból o którym lepiej nie mówić, bowiem najlepiej wyraża go milczenie... 23/06/2015 [*]
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #177  Wysłany: 2015-05-05, 18:46  


aleksandraL napisał/a:
Marzę o tym, by być tak silna jak ona.

Jesteś.

Przyjmij serdeczne wyrazy współczucia ::rose::
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
aamelia 


Dołączyła: 07 Lis 2012
Posty: 40
Skąd: Gdynia

 #178  Wysłany: 2015-05-05, 20:10  :(


Przyjmij wyrazy głębokiego współczucia. Moja mama odeszła już ponad 2 lata temu... wciąż zaglądam na to forum, szukając zrozumienia...
Nasze mamy zachorowały w tym samym czasie, Twoja była dzielną wojowniczką! "Kibicowałam Twojej mamie niezmiernie w duchu i wierzyłam, że jej się uda. Dla mnie wygrała z tą podstępną chorobą! Nasze mamy byłyby z nas bardzo dumne, zrobiłyśmy dla nich wszystko, co było możliwe...
_________________
_____________________
Mamusia 5 marca 2013 r 15:55 [*]
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #179  Wysłany: 2015-05-07, 18:31  


Jaki ten swiat jest niesprawiedliwy.....ale trzeba zyc dalej Olu....
Przyjmij moje wyrazy wspolczucia....bo wiem jak walczylas o mamy zdrowie i jak ona sama walczyla...Ty mi dawalas nadzieje ze bedzie dobrze....U nas minely dzisiaj 2 lata od diagnozy i dalej walczymy...
Moze nam sie uda wygrac z ta przekleta choroba....
Trzymaj sie ...mimo iz dopiero teraz nastana ciezkie dni.....i odwiedziny na grobie....
Ale pomysl ,ze mamusia jest gdzies tam i patrzy na Ciebie.... nie czuje bolu i napewno zawsze bedzie przy Tobie....i bedziesz zawsze czula jej obecnosc....
::rose:: ::rose:: ::rose:: ::rose:: ::rose:: ::rose:: ::rose::
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #180  Wysłany: 2015-05-18, 14:34  


Bardzo bardzo Ci współczuję... trudny czas... wiem coś o tym, przytulam Cię ciepło, musisz się trzymać choć wiem, że ciężko.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group