1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak krtani
Autor Wiadomość
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #271  Wysłany: 2021-04-04, 07:27  


sebaele,
mVeltan ma rację.
Jeżeli mama nie pije to umrze wkrótce z odwodnienia. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jej cierpienia.
Nie ma wyjścia, trzeba pojechać na SOR, niech podadzą płyny w kroplówce i albo założą PEG albo inną rurkę ( zgłębnik donosowy).
Jeżeli w szpitalu jest oddział paliatywny to może tam mama zostanie do czasu aż hospicjum się uaktywni. Ale i tak do nich , do HD zadzwoń jeszcze raz, w szpitalu mama będzie sama, bez szans na zobaczenie rodziny. A nie tego przecież chcecie - żeby odchodziła w samotności.

Jest bardzo źle i tego się obawiałam pisząc wcześniej o konieczności zorganizowania HD - że zostaniecie bez fachowej pomocy z pogarszającymi się dolegliwościami.
 
Agnieszka88 


Dołączyła: 22 Maj 2020
Posty: 53
Pomogła: 1 raz

 #272  Wysłany: 2021-04-04, 10:36  


My pojechalismy na sor. Siostra mówiła że nie pojedzie do domu jak nie dostanie na piśmie odmowy udzielenia pierwszej pomocy. Zadzwon do mnie to Ci wszystko wyjaśnię
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #273  Wysłany: 2021-04-04, 12:27  


Dziękuję za odpowiedzi.
Mama leży całymi dniami nocami, mało się załatwia.
Do tego ten ślinotok bo chyba tak to się nazywa, z buzi aż kapie, z nosa idzie gęsta wydzielina gdzie mama ciągle zatyka czymś dziurki.

Nie wiem czy tu mi coś pogotowie lub SOR pomoże, ostatnio jak było pogotowie to sami powiedzieli że oni nic więcej nie mogą zrobić więc obawiam się że taka sama sytuacja będzie.

Jak dzwoniłem do HD to powiedziano mi że mam 8 w kolejce i nic nie mogą zrobić :-( ahhh a miało być to już wcześniej załatwione tak jak to missy pisałaś :-( , niestety mama się nie chciała zgodzić.

Kurczę co ja mam zrobić...
 
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #274  Wysłany: 2021-04-04, 12:50  


Pogotowie w domu nic nie zrobi, ale ja pisałam o SOR’ze. Mama potrzebuje natychmiast podania płynów. To zrobią w szpitalu czyli na początek podłączą kroplówki. A potem zadecyduja czy warto robić PEG czy lepiej założyć rurkę przez nos do żołądka.
Czy masz kontakt z mamą, jest przytomna? Jest w stanie się porozumiewać z Wami?

Ponieważ sam zapewne nie jesteś w stanie zawieźć mamy na SOR to dzwoń na pogotowie i mów od kiedy mama nie jest w stanie przełykać i że teraz już nawet nie może pić. Potrzebuje pomocy bo umrze z odwodnienia. To stan bezpośredniego zagrożenia życia.
Następnie trzeba się dowiedzieć który szpital ma oddział paliatywny bo to teraz jedyna opcja.
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #275  Wysłany: 2021-04-04, 13:54  


Nie wiem czy coś przełyka czy nie ale na pewno coś jej ucieka z buzi.
Leki bierze więc chyba z przełknięciem nie ma aż takiego problemu?
Jestem wprawdzie mówiąc zdenerwowany bo mam wrażenie że mama jak by już nie chciała i twierdzi że nie potrafi przełknąć a mi się wydaje że jak by chciała to by dała radę lecz do buzi jej nie zaglądam.
Co do owrzodzenia to atakuję już prawie całą szyję, to nie jest zaczerwienione lecz sine :-( .
Mama miała 2-3 dni przerwy od leków PABI bo nie mieliśmy recepty ale dziś już wzięła.
Sam się zastanawiam na co te leki PABI bo jak sam lekarz stwierdził okrągła twarz jest od sterydów...
Do tego prawe oko spuchnięte jakby pochodziło wodą.

Z mamą jest kontakt lecz jest bardzo osłabiona.

Do całej sytuacji podchodzę nerwowo, nie przechodziłem tego więc nie wiem jak taki chory człowiek się czuję ale mam wrażenie że mama sama sobie pogarsza stan.
Problem już jest z poruszaniem samej głowy...
 
 
mVeltan 


Dołączył: 10 Lip 2020
Posty: 144
Skąd: Lublin
Pomógł: 16 razy

 #276  Wysłany: 2021-04-04, 22:21  


Witaj, U mojej Mamy obrzęk twarzy (nieduży) pojawił się po miesiącu brania Pabi jest to normalne ale pamiętaj że samodzielnie nie wolno przerywać przyjmowania sterydów bo można choremu mocno zaszkodzić. Powinieneś poprosić lekarza o receptę niejako na zapas. Natomiat ogólny stan Mamy jest spowodowany chorobą zmęczeniem i cierpieniem i jedyne co obecnie można i powinno się robić to maksymalne zminimalizowanie objawów, zapewnienie Mamie komfortu i spokoju, żadno agresywne i obciążające leczenie nie ma sensu i może pogorszyć i tak kiepski stan Mamy pozdrawiam.
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #277  Wysłany: 2021-04-05, 10:39  


No już mamy zapas PABI ale co z tego jak mama ma problem to przełknąć je :-( .
No i na co są te tabletki PABI? Na samym początku były przepisane na obrzęk czyli na opuchliznę, a po paru miesiącach brania lekarz powiedział że mama spuchła z sterydów!!!
Wczoraj próbowałem mamę samodzielnie nawodnić strzykawką, na oczy wogóle nie widziała bo tak były spuchnięte, dopiero po podaniu płynów wody opuchlizna z oczów zeszła.
A opuchlizna która utrzymuję się na twarzy i wokół głowy to taka dojść miękka gdzie po naciśnięciu palcem zostaje dołek.
Dziś próbuję mamie ponownie podawać płyny strzykawką ale jest to utrudnione gdzie nieco się cofa nosem i z nosa idzie taka gęsta wydzielina.
 
 
mVeltan 


Dołączył: 10 Lip 2020
Posty: 144
Skąd: Lublin
Pomógł: 16 razy

 #278  Wysłany: 2021-04-05, 13:55  


Witaj, obrzęk twarzy Mamy jest głównie obrzękiem limfatycznym spowodowanym masywnym zajęciem węzłów przez przerzuty. Wraz z powiększaniem się obrzęku zwiększa się ryzyko nawracających zakażeń bakteryjnych, stąd najprawdopodobniej owrzodzenia. Według mnie (obym się mylił) nie ma skutecznego sposobu na usunięcie tak zaawansowanego obrzęku. A jeśli chodzi o PABI to jest prawdopodobnie podawany ze względu na silne działanie przeciwzapalne. Pozdrawiam.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #279  Wysłany: 2021-04-05, 22:28  


mVeltan napisał/a:
Wraz z powiększaniem się obrzęku zwiększa się ryzyko nawracających zakażeń bakteryjnych, stąd najprawdopodobniej owrzodzenia

Dokładnie tak, to jest zapalenie tkanek podskórnych z powodu zablokowania naczyć limfatycznych przez nowotwór.
Kiedyś wcześniej pisałeś, że mama miała różę w obrębie twarzy ( czyli bakteryjne zapalenie tkanki podskórnej) - podejrzewam, że obecnie może to być coś bardzo podobnego.
Bardzo zaawansowany nowotwór niestety sprzyja takim miejscowym zakażeniom. Antybiotyk i steryd ( Pabi deksametazon) mają za zadanie choć trochę opanować sytuację, ale czesto są mało skuteczne, ponieważ jednak główną przyczyną problemów jest rak a nie sama bakteria.

Mama z pewnością sama nie pogarsza sobie celowo swojego stanu - przede wszystkim czuje pewnie lęk bo dzieją sie z nią rzeczy trudne i bolesne. Przecież niemożność normalnego jedzenia i picia to okropność. Czy byłeś u lek.rodzinnego w sprawie wypisania skierowania do szpitala na założenie PEG w trybie pilnym ( tzw.na cito)?
Czy mama skarży się na ból? Macie jakieś leki przeciwbólowe?
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #280  Wysłany: 2021-04-06, 01:51  


Już mam po prostu wszystkiego dojść i po prostu się denerwuję.

PABI tabletki na samym początku miał być na obrzęk tak stwierdził lekarz, po dłuższym braniu PABI lekarz mówi że mama puchnie właśnie z sterydów!!!!
Czy lekarz jest nie normalny?

Mama ma bardzo duży obrzęk z prawej strony, całe ucho tył głowy itd. Całość jest miękka a do tego oko prawe podchodzi jakby wodą gdzie mama nie widzi.
Dziś np leżała a jak tylko wstała to zaraz oko spuchło... Więc jeśli steryd powoduję taki obrzęk to jestem w stanie sam go przerwać bez konsultacji z lekarzem bo stwierdził że mama właśnie z tego puchnie.

Nie wiem czy stan się poprawi czy nie, mama ciągle woła o tabletki na sen, już prawie nie wstaje a jak wstanie to po prostu chodzi jak pijana i nie może się utrzymać na własnych nogach.

Od dwóch dni próbuję wstrzykiwać jej płyny poprzez strzykawkę 5ml ale co z tego że raz przełknie a 10 razy nie i wszystko ucieka, nie słychać tego odgłosu przełknięcia.

Do tego ta gęsta wydzielina z nosa która ciągnie się na dobre 10cm np z widocznym nutridrinkiem.

Co do leków, antybiotyku nie bierze, na krwotoki również przestała, dziś dopiero podałem 6mg PABI i do tego na sen których nie chciałbym dawać.

Mam po prostu w sobie taką złość że chętnie wygarnął danemu lekarzowi i odstawił leki bo chyba więcej szkody niż pożytku przy nich.

[ Dodano: 2021-04-06, 02:57 ]
Jeszcze parę tygodni temu mogła się samodzielnie poruszać a teraz to już bardzo utrudnione.
Mama wygląda po prostu jak kostucha, bardzo mi jej szkoda, denerwuję się jak mi nie chce jeść a poświęcam sporo czasu.

Stan to raczej już się nie poprawi a pogorszy prawda?

[ Dodano: 2021-04-06, 03:02 ]
Ah dodam że dziś dzwoniłem do poradni świątecznej gdzie poprosiłem o jakiegoś lekarza aby przyjechał i ewentualnie nawodnił kroplówką mamę.

Lekarz przyjechał, dostała 500ml kroplówki ale to i tak nic nie dało nadal osłabiona.
Jutro chce spróbować zadzwonić do rodzinnego i zapytać o dane skierowanie na PEG i przy okazji prosić o kolejną kroplówkę bo wenflon nie został wyjęty.

Naprawdę nie wiem co mam robić, chętnie to bym się zapadł pod ziemię i wrócił już po wszystkim...
 
 
mVeltan 


Dołączył: 10 Lip 2020
Posty: 144
Skąd: Lublin
Pomógł: 16 razy

 #281  Wysłany: 2021-04-06, 03:18  


Witaj, doskonale rozumiem co czujesz przechodziłem przez to 9 miesięcy temu i do tej pory pamiętam tą cholerną bezradność, złość i wściekłość na cały świat że nie mogę pomóc najbliższej mi osobie. Musisz się trzymać właśnie dla Mamy będzie ciężko ja się o mało co nie rozsypałem ale dałem radę i ty też dasz. Jutro od razu staraj się o kontakt z lekarzem może jest gdzieś blisko szpital z oddziałem paliatywnym gdzie mogli by Mamę zaopiekować?. Nie próbuj samodzielnie odstawiać sterydów bo w tym stanie może to Mamę nawet zabić, PABI NIE powoduje tego obrzęku tylko zastój limfy spowodowany przez przerzutowe węzły, obrzęk posterydowy twarzy jest łagodny i przypomina raczej "przytycie". Jeżeli Mama chce spać pozwalaj niech śpi jak najdłużej, nie zmuszaj Mamy do jedzenia to tylko zwiększa cierpienie. Walcz o PEGA hospicjum lub przyjęcie Mamy do szpitala jeżeli macie oddział opieki paliatywnej, choć penie Mama woli być z wami ale chyba nie dacie sobie rady bez profesjonalnej opieki medycznej. Stam MAmy raczej się nie poprawi ale można i powinno się zapewnić Jej maksymalny komfort i wygodę. Staraj się dobrze wykorzystać karzdy dzień który wam został.Pozdrawiam trzymaj się mocno
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #282  Wysłany: 2021-04-06, 13:08  


sebaele,
Naprawdę rozumiemy z czym się teraz mierzysz. Ale trzeba pamiętać, że bezpośrednio cierpienie odczuwa mama i to ona jest najważniejsza. Jeżeli woli spać niż jeść to tak jak pisze mVeltan - nie zmuszaj. Staraj się podawać coś do picia, zwilżaj usta. Niemniej fachowa pomoc lekarza jest niezbędna.
Czy mama jest zgłoszona do hospicjum im.Matki Teresy?
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #283  Wysłany: 2021-04-06, 13:51  


Missy tak do im. Matki Teresy.

Owrzodzenie pojawia się już przy dolnej wardze okolice lewego kącika :-( .

Jestem po kontakcie telefonicznym z lekarzem rodzinnym ale on sam dokładnie nie wiedział gdzie daną rurkę się zakłada.

Przepisał 4 kroplówki nawadniające jedna dziennie gdzie pielęgniarka będzie przychodziła i podpinała.

Mama już płaczę i sama już mówi że chce iść tam na dół :-( .

Co do oddziału paliatywnego to taki znajduję się w Katowicach gdzie wystarczy e-skierowanie i opis choroby od lekarza 1 kontaktu.
Na chwilę obecną nie chcemy mamy tam oddawać lecz jak stan się pogorszy do takiego stopnia że nie damy rady to już nie będziemy mieć wyjścia :-( .
 
 
mVeltan 


Dołączył: 10 Lip 2020
Posty: 144
Skąd: Lublin
Pomógł: 16 razy

 #284  Wysłany: 2021-04-06, 20:01  


sebaele napisał/a:
Co do oddziału paliatywnego to taki znajduję się w Katowicach gdzie wystarczy e-skierowanie i opis choroby od lekarza 1 kontaktu.
Na chwilę obecną nie chcemy mamy tam oddawać lecz jak stan się pogorszy do takiego stopnia że nie damy rady to już nie będziemy mieć wyjścia .

I to jest dobre podejście, przynajmniej wiesz że masz w ostateczności taką opcje.
sebaele napisał/a:
Mama już płaczę i sama już mówi że chce iść tam na dół .

Mama jest po prostu przerażona i zmęczona chorobą, możecie spróbować chyba łagodnych środków uspokajających (przeciwlękowych) u mojej Mamy to bardzo pomogło wyciszyła się mniej cierpiała miała ogólnie lepsze samopoczucie. Niestety nie pamiętam przepisanego leku zapisał go lekarz rodzinny. Pozdrawiam
 
sebaele 


Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 164
Skąd: Zabrze

 #285  Wysłany: 2021-04-06, 23:12  


Mama dziś tylko na samej kroplówce i obawiam się że to jest za mało :-( ...
Czy jeśli mamy stan jest nienajlepszy to czy takiego PEGa założą?
Kurczę co jeszcze mogę zrobić, rozmawiałem teraz z mamą pytałem czy chce coś do picia czy może troszkę zupy ale nic nie chce :-( ...
Ogólnie to jakby miała zaniki i takie momenty że nie wie co robi.
Prosiłem aby spróbowała sobie przeczyścić rurkę to podeszła do tego tak że rurki nie wyjmowała a chciała bezpośrednio szczotkę do niej wkładać :-( .
Tak samo z tabletką na SEN dostała a za chwile znów pytała o tabletkę.
Dlaczego tak się dzieje czy to z osłabienia a może jakieś przerzuty na głowie?

Tak czasem się zastanawiam dlaczego ludzie umierają mając raka, co on takiego robi :-(( ((
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group