1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak migdałka podniebiennego / tonsillcancer
Autor Wiadomość
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #151  Wysłany: 2012-07-20, 23:41  


evelinaswe, witaj, weszłam na Twojego bloga, i przejrzawszy 2 stronki tak się popłakałam...że nie wiem co mam napisać :( te filmiki..to tak wiele dały mi do myślenia, są wspaniałe...

przepraszam, zaczęła czytać Twój wątek i ubrnęłam na 2 stronie jak weszłam na bloga...dlatego też nie mogę się wypowiedzieć na temat Twojej choroby, ale ten blog, też wspomnienia, te życzenia i....piosenka, fotki tak się popłakałam, jak głupia.
Świetna sprawa z blogiem. Poczytam Twój wątek w całości, i jeśli nie masz nic przeciwko, dołączę do dyskusji. W chwili obecnej życzę Ci dużo zdrowia, siły ducha do walki z tym GADEM.

pozdrawiam A.
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #152  Wysłany: 2012-07-23, 11:25  


Witam milutko ciesze sie ze bloog sie podoba bo wlasnie tam przekazuje swoje emocje,przezycia,smutki i zale to taki kacik gdzie moge wyrzucic z siebie wszystko co uwiera ale i co cieszy.Dlatego ciesze sie,ze komus chce sie czytac i jeszcze dopisze swoje uwagi .Teraz jestem u mamuski na wakacjach a jutro mamuska konczy 90 lat i jest sprawniejsza zdrowsza niz my wszyscy razem wziec iW soboe robimy dla niej wielka imrezke zjezdza sie cala rodzinka .Ja juz tego napewno nie doczekam ale cieszmy sie kazdym dniem a co przyniesie czas i zycie nie zalezy od nas.Pozdrawiam milusio i zapraszam do mojego skromnego krolestwa blooga
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #153  Wysłany: 2012-08-14, 14:50  


Moi kochani wrocilam z wojazy po Polsce i przesuperackiej imprezki z okazji 90tych urodzin mamuski.Wszystko udalo sie rewelacyjnie.Ja tez czuje sie niezle,jedyny moj problem to nadal jedzenie i to ze wzgledu na ciagle bolacy jezyk,nietolerancje zadnego owocu a oczy tak bardzo chca,za az slina cieknie,szczekoscisk no i bol dziasel .Zrobilam nowe protezki niby siedza lepiej ale dziaslo boli niesamowicie przy nagryzaniu nawet czegos miekkiego.Ale to ponoc troche trwa,zobaczymy czy mi przejdzie i nadejdzie moment,ze powiem oj jak dobrze!!!!Chociaz bardzo w to watpie
Wkleje fotke z mamuska na imprezce zobaczcie jak wyglada 90letnia moja mamuska



[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-08-14, 15:53 ]
Wygląda na 65, i ani jednego więcej ! :flow:



90tka ja z mamuska.jpg
Ja z mamuska
Pobierz Plik ściągnięto 2355 raz(y) 261,79 KB

_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #154  Wysłany: 2012-08-14, 15:15  


evelinaswe napisał/a:
Wygląda na 65, i ani jednego więcej !
Pięknie razem wyglądacie.

Bóle kości szczękowej towarzyszą mi również w różnym czasie i o zmiennej sile tak jak i bóle stawów, kręgosłupa. Same przychodzą i same zanikają ale i często są bardzo męczące. Pojawiły się około trzech miesięcy od zakończenia leczenia i trwają nadal. To ponoć normalny objaw przebytego leczenia i jego skutki uboczne.
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #155  Wysłany: 2012-08-14, 22:24  


Krzysiu tzn ze jestesmy juz skazani na cierpienia bo jak jedno sie troche podleczy to wyskoczy nastepne ale z tym jedzeniem to jest dla mnie masakra ,ja juz nie lubie nawet jesc tylko jem z razsadku a nie z przyjemnosci.Natomiast lodowka peka w szwach a moj malzon na mnie sie wscieka bo to jego zmuszam do jedzenia a ilez on moze zjesc sam?No ale w sklepie oczy widzialy no i myslaly,ze tym razem sie uda a tu znowu nic i tak jest za kazdym razem.
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #156  Wysłany: 2012-08-14, 22:46  


evelinaswe, witaj, na początek powiem bez namysłu, że Twoja mamcia jest 'wystrzałowa' i 90 bym jej nie dała...no może 75, nie żartuję, moja ma 65 i się nie wiele różni :)

Kochana, nie patrz na świat w czarnych kolorach, nadal nie przeczytałam Twojego wątku, ale zaraz to zrobię, przede wszystkim cieszę się że wróciłaś z tych Polskich wojaży...hehe, czas najwyższy zająć miejsce w domu..prawda? Jak my to kobiety mamy... :)

Co do jedzonka nie znam się na tym( jeśli chodzi o taką chorobę...mogę się wyslowić na temat usunięcia zębów) , jednak że bardzo współczuję że to takie niewygodne, może po prostu miksuj sobie zupiki, krój na drobniutko kotlecika, nie wiem jak mogłabym Ci doradzić :( tak bardzo bym chciała :uuu:

Wiem, że radzić osobie która nie przeszła przez ten koszmar jest trudno, wręcz niemożliwie, ale bardzo bym chciała Ci pomóc w jakiś sposób, bardzo....bardzo...

Poczytam Twojego bloga, trzymaj się koffffana i obiecaj że będziesz pisała codziennie! bo mnie trochę zmartwiłaś tymi wojażami ;)

całuję:* :* Ania
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #157  Wysłany: 2012-08-14, 23:06  


No to zeby nie bylo 28.08 znow lece do Polski ale tym razem zabieram mamuske i moich przyjaciol na wywczasy do Darlowka jedziemy sobie na 10 dni poszalec i pobyc razem i wroce dopiero 15.09 wiec dopiero po powrocie napisze i opisze wszystko co sie dzialo.Bedac w polsce mniej mysle o tych niewygodnosciach .Aniu bardzo dziekuje Tobie za to ze jestes bo kazde dobre slowo i takie "poglaskanie"napewno kazdemu z nas troszeczke ukoi tez nasze bole.Pozdrawiam milusio
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #158  Wysłany: 2012-08-14, 23:59  


No to się cieszę, że będziesz w Polsce:) Jestem z Lublina i do Darłówka-to zdeczka mam, jednak ...kurcze, kobiety, życzę Wam wspaniałego wypoczynku, mamuśka leci z Tobą, to cudownie, nie zajmuj się swoimi dolegliwościami teraz ...zapomnij o tym! weź pod skrzydła mamuśkę!

Razem spędźcie ten czas optymistycznie;) Chociaż u nas zimnota...no może coś się zmieni:)
Ewelinko! czekam na kontakt, a blog...jak teraz weszłam to odwiedziłam też kolejne, super sprawa:) chociaż uważam że na forum bardziej można pogadać i zrozumieć pewne sprawy, bo napisałaś że tam się wyżalisz..
rozumiem z jednej strony, to Twój blog i możesz tam pisać do woli, jadkk myślę, że ten temat również jest dobry.

Bardzo spodobał mi się Twój B, jak wrócisz z tych kolejnych Polskich w, opisz te nasze krajobrazy, nie choroby! bo masz już jeść WSZYSTKO!
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #159  Wysłany: 2012-08-15, 08:31  


Ewelinko, powoli. Ja jestem już 2 lata i 2 miesiące po radioterapii i nadal miewam różne dolegliwości. Po naświetlaniu mamy przecież blizny w buzi i na języku i trzeba to przetrwać. Tak samo jak ta skubana kandydoza, która odzywa się u mnie dość regularnie.
Ewelinko, był czas przywyknąć jak mówiła babcia Pawlakowa..... ;)
Trzymaj się i jedz to, co Ci nie drażni jamy ustnej, przyjdzie moment, że i smakołyczki będą wchodziły bez problemów.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #160  Wysłany: 2012-08-21, 14:25  


Moze mi ktos doradzic co pomaga na ta zakichana kandydoze bo ja juz tyle roznosci bralam nie bede wypisywac bo to szwedzkie leki i nie wiem jak one maja sie do polskich,uzywalam tez Caphosol i nic mi nie pomaga mam coraz wiekszy problem z jedzenie i malo tego wrazenie ze mam sztabe zardzewialego metalu w buzi,tak jak to bylo podczas radioterapi.Napewno macie jakies doswiadczenie z tym problemem.Slyszalam o nysatynie wie ktos moze czy to pomaga ?
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #161  Wysłany: 2012-08-21, 14:44  


Ja miałam kandydozę i dostawałam nystatynę do płukania, czasami też do łykania leki przeciwgrzybicze FLUNAZOLE oraz w szpitalu dostawałam lek do płukania, ale niestety nie pamiętam nazwy (czytam w swojej karcie wypisowej i jeśli dobrze odczytuję to FUNGIZONE). Poza tym (ponieważ jestem akuratna dziewczynka ;) ) to myłam zęby po każdym posiłku i płukanka z różnych różności, ograniczyłam słodycze (tzn. nawet w ogóle z nich zrezygnowałam), płukanka z rumianku (niektórzy z szałwii). Mnie to pomagało.
Niestety kandydoza jest 'upierdliwa', spowodowana przez grzyby z rodzaju Candida, głównie przez Candida albicans. Grzyb ten jest organizmem wszędobylskim, obecnym praktycznie wszędzie w środowisku. I zapewne większość ludzi ma takiego grzybka w budzi, tyle, że mają dobrą odporność, to im nie zagraża i nie powoduje dyskomfortu w życiu.
To tyle ode mnie.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #162  Wysłany: 2012-08-21, 14:49  


dziekuje za szybka odpowiedz i tez tak sobie mysle czy to moze byc spowodowane klejem do protez ale inaczej nie utrzymam protezki no i pewnie tu sie kolo zamyka uff.Ja zebow juz niestety nie mam a protezki bardzo czesto plucze w corega bruss tabletkach wiec sa napewno odkarzane
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #163  Wysłany: 2012-08-21, 15:39  


Witaj ja ze swej strony polecę płukanie jamy ustnej septosanem.
Będziesz niedługo w PL masz okazję sobie zakupić.
Często w ciągu dnia płukać jamę ustną.Pomaga Sprawdzone.Polecam.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
aga
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #164  Wysłany: 2012-08-21, 15:50  


Napewno kupie i bede plukala juz slucham kazdego i wszystko bede robila aby sie tego paskudztwa pozbyc.A moze ktos jeszcze doradzi mi co pomoze n ten paskudny smak metalu,ze cokolwiek jem to geba mi sie wykrzywia w 8 ,nie ma to znaczenia co jem i co pije ,czy to letnie,czy slodkie o kwasnym nawet nie wspominam.Jak dlugo to was takie cos trzymalo,czy to wogole normalne,ze mija rok i nic sie nie zmienia?Czy tylko ja taka felerna jestem
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #165  Wysłany: 2012-08-21, 17:26  


Kochana, nie jesteś feralna...... :-D

Jeszcze musisz poczekać, powolutku i wszystko wróci do względnej normy.

Ja na kandydozę stosuję naprzemiennie Nystatynę lub Fluconazol, obydwa leki niestety u nas na receptę. Moja lekarka rodzinna już się przyzwyczaiła i kiedy melduję, że znów się zalągł grzyb, wcale się nie dziwi i wypisuje receptę.
Do płukania nadal stosuję płukankę z wit A i D3 z mentolem i parafiną, pomaga mi najlepiej. Jeśli chcesz, przepiszę Ci dokładny skład.

Ewlinko, ja też mam 3-cie zęby więc znam Twój ból. Z pewnym dyskomfortem musimy się niestety pogodzić. Miałam swego czasu znajomą, która mówiła tak: jak już czegoś okropnie nienawidzę, to staram się to pokochać.
Pokochajmy więc nasze braki smaku, kandydozy i inne przypadłości ;)


Trzymaj się dzielnie.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group